Neuhaus przeprosił i otrzymał przebaczenie z „Góry”

Florian Neuhaus w ostatnich tygodniach nie schodził z nagłówków większości niemieckich gazet sportowych, a to za sprawą swojego karygodnego zachowania i wypowiedzi w stronę dyrektora sportowego podczas jednej z imprez alkoholowych, na której uczestniczył. W rezultacie został on surowo ukarany, ale sytuacja najwyraźniej została już wyjaśniona.
Neuhaus okazał skruchę
Na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu 2025/26 Borussia Moenchengladbach zamyka kontrowersyjny rozdział w swojej niedawnej historii. Florian Neuhaus, jeden z niegdyś najbardziej rozpoznawalnych pomocników i nadziei niemieckiej piłki, został ponownie dopuszczony do treningów z pierwszym zespołem po czterotygodniowym wykluczeniu. Sprawa, która wywołała sporo medialnego zamieszania, dobiegła końca – a sam piłkarz publicznie przeprosił zarówno klub, jak i jego dyrektora sportowego Rolanda Virkusa.
Florian #Neuhaus trainiert nach rund drei Wochen Straftraining bei der U23 wieder bei den Profis von #Borussia Mönchengladbach ⚫️⚪️🟢 @SkySportDE pic.twitter.com/k9ZJENnPzQ
— Marlon Irlbacher (@Sky_Marlon89) August 4, 2025
Decyzja o tymczasowym odsunięciu Neuhausa od kadry pierwszego zespołu zapadła po upublicznieniu kontrowersyjnego nagrania wideo, które powstało na Majorce. Na filmie słychać było krytyczne, a nawet obraźliwe komentarze piłkarza pod adresem dyrektora sportowego oraz sugestię, jakoby Virkus zarabiał „cztery miliony euro rocznie”. Dla klubu był to sygnał do zdecydowanej reakcji. Neuhaus został ukarany sześciocyfrową grzywną i przeniesiony do drużyny U-23. W niedawno opublikowanym oświadczeniu, Borussia poinformowała o zakończeniu sprawy i powrocie zawodnika do pierwszego zespołu.
– Chciałbym skorzystać z okazji powrotu do drużyny i raz jeszcze przeprosić zarząd klubu oraz kibiców Borussii za moje zachowanie, a zwłaszcza Rolanda Virkusa. Od wielu lat łączy nas osobista i zawodowa relacja, oparta na uznaniu, szacunku i zaufaniu. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby odbudować to wzajemne zaufanie. Borussia Moenchengladbach jest i pozostanie moim ulubionym klubem. Cieszę się, że od tego tygodnia znów będę mógł trenować z moim zespołem i chciałbym podziękować zawodnikom i trenerom naszej drużyny U-23 za sposób, w jaki przyjęli mnie w ciągu ostatnich czterech tygodni – powiedział Florian Neuhaus.
Władze klubu uznały, że zawodnik odbył swoją karę, a jego postawa w ostatnich tygodniach wskazuje na gotowość do powrotu na właściwą drogę.
Neuhaus miał odejść
Co ciekawe, jeszcze kilka dni temu niemieckie media spekulowały na temat możliwego odejścia Neuhausa do klubu z 2. Bundesligi. Jednak mimo spekulacji i plotek, do klubu nie wpłynęła żadna oficjalna oferta transferowa. Wygląda więc na to, że pomocnik zostanie w Gladbach przynajmniej na pierwszą część nadchodzącego sezonu.
Florian Neuhaus (28) ist ein Thema bei Fortuna Düsseldorf. Die Verantwortlichen der Fortuna haben gute Gespräche mit Borussia Mönchengladbach geführt. Ein Wechsel in die 2. Bundesliga ist für Neuhaus aktuell noch kein Thema, die Borussia würde ihn aber lieber dorthin als zu einem… pic.twitter.com/qydKya215B
— bmg.edits (@bmg_edits) July 31, 2025
Wszystko wskazuje na to, że Borussia i zawodnik wyciągnęli odpowiednie wnioski. Klub jasno komunikuje, że sprawa jest zakończona, a Neuhaus ma przed sobą szansę, by odbudować swoją pozycję w drużynie i zyskać ponowne zaufanie kibiców. W nadchodzącym sezonie jego rola może być jeszcze ważniejsza – zespół potrzebuje doświadczonych liderów, a Neuhaus, jeśli skupi się na piłce, ma wszystkie narzędzia, by znów błyszczeć na boiskach Bundesligi.
– Flo przeprosił już cztery tygodnie temu na wewnętrznym spotkaniu – zdajemy sobie sprawę, że teraz upublicznia tę informację. Dla nas ta historia jest już zamknięta i oczekujemy, że Flo wykorzysta wszystkie swoje umiejętności podczas treningu i pomoże nam osiągnąć nasze cele – powiedział dyrektor sportowy Borussii, Roland Virkus.
fot. Screen YouTube