Nowe włoskie prawo wejdzie w życie. Kluby z większą ochroną przy spadku

Włoskie rozgrywki piłkarskie nigdy nie gwarantują nudy. Także z uwagi na występujący na Półwyspie Apenińskim bałagan organizacyjny. Co sezon zmieniają się pewne detale, ale teraz postanowiono wziąć się na poważnie za sprawy, które determinują przyszłość drużyn i piłkarzy. Z uwagi na porozumienie na linii Lega Serie A i Włoski Związek Piłkarzy nastąpiły pewne zmiany, które mają ułatwić funkcjonowanie klubom oraz zawodnikom – także tym byłym.
Włoskie nowe prawa od przyszłego sezonu
Doszło do ważnej zmiany we włoskim futbolu. W układzie pomiędzy Lega Serie A a Włoskim Związkiem Piłkarzy (AIF) ratyfikowanym przez prezesów Ezio Simonellego i Umberto Calcagno, w przypadku braku odmiennego porozumienia między stronami, pensje zawodników mogą zostać obniżone o 25% w przypadku spadku do Serie B. Ten przepis będzie miał zastosowanie do umów podpisanych po 2 września 2025 roku pod warunkiem, że pensja zawodnika nie spadnie poniżej związkowego minimum. W przypadku późniejszego awansu do Serie A, pensja powróci do pierwotnego poziomu.
Według „Tuttosportu” i portalu „Calcio e Finanza” do podobnej zmiany ma także dojść w Serie B i Serie C. Krok ten uważa się za fundamentalny dla każdej z lig. Ma to zagwarantować pewną stabilność włoskiego systemu. Kluby głównie z trzeciego poziomu regularnie co roku potrafią walczyć o finansowe przetrwanie – można by rzec, że nie ma sezonu bez „padnięcia” jakiegoś klubu z trzeciej ligi włoskiej. Włosi postanowili coś z tym zrobić „na górze”.
Non solo Serie B: si va verso il taglio stipendi automatico anche con la retrocessione in Serie C https://t.co/0lGLZjA4sV
— Calcio e Finanza (@CalcioFinanza) August 6, 2025
Pośród innych nowości dogadanego porozumienia jest między innymi powstanie funduszu dla piłkarzy Serie A, którzy zakończyli karierę. Drużyny z najwyższego poziomu rozgrywkowego będą też zwolnione z obowiązku wykupienia ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków dla piłkarzy z pensją brutto powyżej 500 tysięcy euro. Prezesi bardzo dbający o klubowe fundusze będą więc zadowoleni. Pionierem tego typu rozwiązania jest liga holenderska. Istnieje tam fundusz emerytalny dla piłkarzy, zwany CFK (Centraal Fonds Korfbal). Opowiadał o tym szczegółowo Filip Bednarek w „TVP Sport”.
Realia finansowe na Półwyspie Apenińskim
Warto też przypomnieć, że od kilku lat we Włoszech kluby spadające na drugi poziom mają tzw. spadochronowe. Znacząco różni się ono jednak od „parachute payment” z angielskich realiów. Southampton w pierwszym roku po spadku – w lecie 2023 roku – otrzymało mniej więcej 50 do 60 milionów funtów. Kluby angielskie zwykle dostają pieniądze w cyklu trzyletnim. Jeżeli spadną do Championship po roku w elicie – dostają raptem dwie wypłaty.
Ich wartość szacuje się na 42 miliony funtów w pierwszy roku po spadku i 34 miliony funtów w drugim roku. Gdyby spędzili w PL więcej niż jeden sezon, przysługiwałaby im również trzecia wypłata o wartości 15 milionów funtów. Jak warto obliczyć, ich awans był wart niemal 180 mln.
— Krzysiek Bielecki (@KchampK) August 4, 2020
Sampdoria w podobnym czasie spadła do niezwykle nieprzewidywalnej Serie B i mogła liczyć na spadochronowe w wysokości 25 milionów euro, ale za trzy lata. Klub był jednak w potrzebie i wypłacono mu 40% kwoty (ok. 10 milionów euro). Innemu spadkowiczowi, Cremonese, wypłacono wtedy raptem cztery miliony euro. Duży wpływ co do kwot miały tu rzecz jasna prawa telewizyjne. Włoskie prawa w porównaniu z angielskimi to mały procent.
Fot. PressFocus