Szykuje się głośny powrót? Były piłkarz Legii nie wyklucza!

Lech Poznań rozegrał już pierwszy mecz w III rundzie eliminacji do fazy ligowej Champions League. Jego rywalem była Crvena zvezda, z którą „Kolejorz” przegrał 1:3. Choć wynik i przebieg meczu wzbudziły sporo emocji, równie ciekawym wątkiem okazał się wywiad przeprowadzony przez „TVP Sport” przy okazji tego spotkania z byłym piłkarzem m.in. mistrza Serbii, Legii Warszawa czy azerskiego Karabachu.
Gracze, którzy korzystają z Extra Pensji BETFAN zgarnęli już 30 000 złotych do podziału. Kliknij w baner, weź udział i zgarniaj 10 000 złotych do podziału co kolejkę, póki żaden z trenerów Ekstraklasy nie zostanie zwolniony!
W Ekstraklasie był wyróżniającym się zawodnikiem
Mowa oczywiście o Marko Vesoviciu. Od 1 lipca 60-krotny reprezentant Czarnogóry pozostaje wolnym zawodnikiem po tym jak jego kontrakt z Karabachem wygasł wraz z końcem sezonu 2024/25, a sam piłkarz zdecydował się nie przedłużać umowy. 33-letni prawy obrońca trafił do Azerbejdżanu latem 2021 roku, rozgrywając aż 134 mecze, w których strzelił pięć goli i zanotował 16 asyst. Z klubem sięgnął po sześć trofeów – cztery mistrzostwa oraz dwa puchary krajowe – stając się jednym z kluczowych ogniw zespołu.
Jedynym niedosytem pozostał brak awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Karabach dwukrotnie odpadał w IV rundzie eliminacji (z Dinamem Zagrzeb oraz Viktorią Pilzno), a najbardziej bolesna porażka miała miejsce w 2023 roku, gdy lepszy w dwumeczu okazał się Raków Częstochowa. Vesović nie zagrał wtedy ani minuty ze względu na problemy zdrowotne, które wykluczyły go z udziału w spotkaniach II rundy eliminacji LM.
Okres w Legii
Dla kibiców PKO BP Ekstraklasy Vesović z pewnością nie jest anonimowy. Do Legii Warszawa trafił zimą 2018 roku z chorwackiej Rijeki za kwotę ok. 400 tysięcy euro. Już od pierwszych meczów udowodnił, że to był trafiony transfer – w swoim czwartym występie zdobył bramkę przeciwko Lechowi Poznań, a Legia wygrała wówczas 2:1. W sumie w barwach „Wojskowych” rozegrał 82 spotkania, strzelając 3 gole i notując 14 asyst.
W stołecznym klubie zdobył trzy mistrzostwa oraz Puchar Polski. Jego czas w Warszawie zakończyła poważna kontuzja – zerwanie więzadeł krzyżowych, po której długo wracał do pełnej sprawności. W międzyczasie do zespołu dołączył Josip Juranović, który wraz z Filipem Mladenoviciem szybko zyskał status jednego z najlepszych wahadłowych ligi. Chorwat w 41 spotkań wypracował sobie transfer do szkockiego Celticu, natomiast dla Vesovicia oznaczało to koniec przygody w Legii – w lipcu 2021 roku przeniósł się do azerskiego Karabachu.
Qarşılayın, “Qarabağ”ımızın yeni transferi Marko Veşoviç!
Welcome, our new transfer – Marko Vesovic!
💪🏻💪🏻💪🏻▶ YouTube kanalımızda: https://t.co/Y5h5GH21QI#QarabağFK #1addımgeri2addımirəli #WelcomeVesovic
— Qarabağ FK (@FKQarabagh) July 16, 2021
Czarnogórzec szuka nowego klubu
Obecnie zawodnik przebywa w rodzinnej Czarnogórze. W rozmowie z TVP Sport przyznał, że nadal czeka na konkretną propozycję. Pojawiły się oferty spoza Europy, jednak Vesović zdecydował, że nie chce kontynuować kariery poza tym kontynentem. W wywiadzie stwierdził:
Bardzo lubię Polskę, ligę, kraj i gdybym miał poważną propozycję, to na pewno bym ją rozważył. Chciałbym wrócić do Ekstraklasy, świetnie się tam czułem.
Choć nie zdradził, czy prowadzi rozmowy z jakimkolwiek polskim klubem, to nie można wykluczyć jego powrotu do PKO BP Ekstraklasy. Czy będzie to transfer do Legii Warszawa, czy może zupełnie inna drużyna – czas pokaże. Jedno jest pewne – doświadczony defensor wciąż ma ambicje, by grać na wysokim poziomie i walczyć o kolejne trofea.
Fot. PressFocus