Milan z nowym prawym obrońcą. Zaskakujący wybór

Patrząc na europejski rynek transferowy wydaje się latem 2025, że Milan jest jednym z najaktywniejszych klubów. Nie chodzi jedynie o kupowanie, ale też sprzedawanie. Ponad 150 milionów euro zysku z transferu potrzeba w pewnej części reinwestować od razu. Igli Tare tak też czyni. Po sprawnie załatwionej sprzedaży Malicka Thiawa i porozumieniu w sprawie jego następcy (Koni De Winter), pora na przybycie kolejnego piłkarza na dorobku.
Wybraniec ze Szwajcarii – niedawno przedłużył umowę w swoim klubie
Gdy mówimy na temat Milanu i prawej obrony – od lat nie było tam zawodnika, który łączyłby wysoki poziom z międzynarodową renomą. Ostatnim takim piłkarzem śmiało można nazwać Cafu. Od tego czasu najbliżej był Ignazio Abate, który przez lata prezentował bardzo przyzwoity poziom. Od tego czasu na prawej obronie występowali Davide Calabria, Kyle Walker czy… Emerson Royal. W Mediolanie długo rozważali kogo by tu sprowadzić na tę pozycję i głównym faworytem był Guela Doue z RC Strasbourga.
Kupiony rok temu piłkarz za 6,5 miliona euro rozwinął się na tyle, że alzatczycy krzyknęli sobie 30 milionów euro. Milan próbował długo, ale w BlueCo (właściciel Chelsea oraz Strasbourga) pamiętali niedawne nieudane negocjacje ws. Mike’a Maignana (choć to londyńczycy oferowali bardzo niską kwotę jak na renomę jedynki w kadrze „Les Bleus”. Póżniej mówiło się o Marcu Pubillu, którego kolana specjalnie sprawdzano przed transferem do Mediolanu, bowiem w 2024 był to problem przed odejściem do Atalanty do którego nie doszło. Hiszpana zgarnęło Atletico Madryt.
🚨🔴⚫️ Zachary Athekame to AC Milan, here we go! Deal agreed for €10m total package plus 10% sell-on clause to Young Boys.
The right back will soon travel to Milano for medical and contract signing. 🔜 pic.twitter.com/yoHMzWoArP
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 13, 2025
Finalnie postawiono na człowieka z ligi szwajcarskiej. Zachary Athekame przybędzie do Mediolanu 14 sierpnia na badania medyczne przed transferem do Milanu. Boczny obrońca BSC Young Boys (Łukasz Łakomy był jego klubowym kolegą) zasili szeregi włoskiego giganta za cenę 10 milionów euro, ale już z bonusami. Według opinii ekspertów, ma on braki w grze ofensywnej, choć musi w tak taktycznej lidze dostosować się poziomem w kwestii gry defensywnej, która jest jego mocniejszą stroną. W czerwcu przedłużył on umowę w Bernie do 2029 roku. Do tego samego miesiąca ma trwać jego umowa w Mediolanie, z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Milan wraca do gry już wkrótce – cel jest jasny
Pierwszy mecz o stawkę Milan zagra w niedzielę 17 sierpnia. Będzie to mecz 1/16 finału Pucharu Włoch z drugoligowym Bari. Od niedawna dla zespołu z Apulii występuje Christian Gytkjaer. „Rossoneri” występują już na tym etapie rozgrywek z uwagi na pewien wyjątek. Normalnie w 1/8 finału zaczynają rywalizację zespoły z ligowego TOP 8 poprzednich rozgrywek – Coppa Italia 2025 padło jednak łupem Bologni, a ona zajęła dziewiątą lokatę w lidze, jedno miejsce za Milanem.
Nowy trener Massimiliano Allegri cel ma jeden – powrót do Ligi Mistrzów. Ósme miejsce w lidze to dla wielu fanów kompromitacja i nie ma miejsca na powtórkę. Po sprzedaży Tijjaniego Reijndersa i Malicka Thiawa za blisko 100 milionów euro zespół został wzmocniony całkiem jakościowo – pozyskano choćby Lukę Modricia, a także MVP ostatniego sezonu ligi belgijskiej Ardona Jashariego za ponad 30 milionów czy Koniego De Wintera z Genoi za 20 milionów euro.
Fot. PressFocus