Nottingham Forest blisko historycznego transferu. Na stole prawie 40 milionów funtów

Nottingham Forest bardzo chce powtórzyć, albo choćby zbliżyć się do wyniku, jaki udało im się osiągnąć w ostatnim sezonie. Rewelacja poprzednich rozgrywek Premier League mimo straty kilku ważnych zawodników nie oszczędza na wydatki. Nowym nabytkiem ma być gwiazda ekipy, która niedawno pożegnała się z Premier League. Jak podaje David Ornstein z „The Athletic”, kwota transferu ma się wahać w okolicy 40 milionów funtów.
Nottingham Forest ponownie inwestuje
Ostatni sezon był niezwykle udany dla ekipy z City Ground, zwieńczony awansem do europejskich pucharów. Co prawda nie będzie to Liga Mistrzów, na którą mieli szanse do samego końca, natomiast wystąpią ostatecznie w Lidze Europy. Świetny sezon sprawił, że wiele klubów walczyło o pozyskanie liderów składu m.in. o Anthony’ego Elangę. Szwed ostatecznie opuścił szeregi Forest i zasilił Newcastle United. Taką lukę działacze Notthingam musieli załatać, ale patrząc na aktualne ruchy transferowe, to jest coś więcej niż uzupełnianie składu.
Nie tak dawno Forest pobiło swój rekord transferowy, pozyskując Dana Ndoye z włoskiej Bolognii za 35 milionów funtów. Jednak to nie wszystko, ponieważ w ostatnich dniach finalizowały się kolejne dwie kolejne transakcje. James McAtee w końcu uwolnił się z Manchesteru City, co ogłosił już Fabrizio Romano. Z kolei z francuskiego Stade Rennais FC pozyskany zostanie Arnaud Kalimuendo. Nottingham Forest idzie więc na całość w swojej transferowej ofensywie.
🚨🌳 James McAtee to Nottingham Forest, here we go! Deal agreed club to club for the midfielder who said yes to #NFFC as revealed earlier this week.
£22m initial fee up to £30m package with add-ons and sell-on plus buy back clause.
Medical booked for McAtee. pic.twitter.com/fei79rbY16
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 14, 2025
Teraz zaś – według najnowszych informacji przekazywanych przez Davida Ornsteina z „The Athletic” – klub pobije swój niedawno ustanowiony rekord transferowy. Nowym pozyskanym ogniwem w ofensywie będzie Omari Hutchinson. „Tricky Trees” mają zapłacić za niego 37,5 miliona funtów, po tym jak wstępnie Ipswich Town odrzuciło ofertę opiewającą na 35 milionów.
Hutchinson wróci do Premier League
Urodzony w Redhill ofensywny pomocnik jest wychowankiem londyńskiej Chelsea, choć występował także w młodzieżowych drużynach Arsenalu. Ostatni sezon w barwach Ipswich Town był de facto jego pierwszym pełnoprawnym na tym poziomie rozgrywkowym, choć co prawda debiut w angielskiej ekstraklasie zanotował w sezonie 2022/23 w barwach wspomnianej Chelsea. W ekipie „The Tractor Boys” błyszczał w Championship, strzelając dziesięć goli oraz będąc bez wątpienia jednym z kluczowych zawodników w kontekście awansu.
🚨 EXCL: Nottingham Forest in process of agreeing £37.5m fee with Ipswich Town for Omari Hutchinson. Personal terms no issue. #NFFC + 21yo #ITFC playmaker both still have other options so transfer not done – but ready pending final decisions @TheAthleticFC https://t.co/khPU9IY4Oy
— David Ornstein (@David_Ornstein) August 14, 2025
Omari jest także reprezentantem kraju do lat 21 i co ważne, w tym roku razem z reprezentacją Anglii sięgnął po mistrzostwo Europy w tej kategorii wiekowej. Teraz miał zapowiedzieć już szkoleniowcowi Ipswich, Kieranowi McKennie, iż chce powrócić na poziom Premier League. Spadkowicz do Championship od dłuższego czasu prowadził negocjacje z Nottingham i wreszcie doszedł do porozumienia odnośnie kwoty transferu. Jak podkreślił David Ornstein na łamach „The Athletic” – warunki osobiste kontraktu nie stanowią dla Forest problemu.
Drużyna z City Ground bardzo mocno zbroi się przed nowym sezonem, w którym zagra w Lidze Europy, choć pierwotnie miała wystąpić w Lidze Konferencji. Evangelos Marinakis za wszelką cenę chce dobrego wyniku zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej, dlatego nie boi się inwestować. Po zrealizowaniu wszystkich transferów, łączna suma wydatków w tym okienku wyniesie grubo ponad 100 mln funtów.
Fot. PressFocus