Były kapitan Milanu zagra w „polskim” klubie

Aby być kapitanem Milanu w ostatnich latach wystarczyło przede wszystkim to, aby mieć za sobą duże doświadczenie. Głównie tym kierowano się przy wyborze tego, który ma nosić opaskę. Od mniej więcej początku kadencji Stefano Piolego byli nimi choćby Theo Hernandez, Ismael Bennacer czy Mike Maignan (nowy kapitan). Była jeszcze jedna osoba, ale jej już w Mediolanie nie ma. Po dwóch miesiącach bezrobocia, były kapitan klubu znalazł nowego pracodawcę.
Wychowanek i kapitan Milanu w… Grecji
Davide Calabria to 28-letni wychowanek Milanu, który w latach 2022-25 był kapitanem „Rossonerich„. Będący w klubie od 11. roku życia zawodnik rozegrał tam 272 spotkania i opuścił struktury w zimowym oknie transferowym w styczniu tego roku. Sugerowano, że powodem miało być spięcie z trenerem Sergio Conceicao po meczu z Parmą, którzy „Rossoneri” odwrócili w końcówce na swoją korzyść. Wtedy to doszło do ostrej wymiany zdań na linii zawodnik – trener i to mimo zbiorowej radości na Stadio San Siro. Conceicao sugerował, że „nie było to miłe, ale są mężczyznami i to nie kościół„. Był to początek końca Calabrii.
Ostatnie pół roku (13 spotkań) spędził on w Bologni, gdzie wygrał Coppa Italia, ale niedawny uczestnik Ligi Mistrzów nie planował przedłużać jego pobytu – naturalnie więc wygasła jego umowa w Mediolanie i pozostawał dwa miesiące bez pracy. W regionie Emilia Romania nie brakowało momentami złośliwości z jego strony pod kątem Portugalczyka, co pokazał choćby na paradzie po Bolonii po wygraniu trofeum (nawiązanie do cygara z Arabii Saudyjskiej, gdzie Conceicao od razu wygrał Superpuchar Włoch).
Calabria liking comments shitting on Conceicao is hilarious i actually love him 😂😂😂😂 pic.twitter.com/DuaaT4qdDS
— aidon (@SerieAidon) May 15, 2025
Kibice Milanu rozumieli piłkarską szyderę, ale pamiętali też jeden inny istotny szczegół. Często zdarzało się, że skład przewidywany w „La Gazzetcie dello Sport” pokrywał się z późniejszym faktycznym zestawieniem drużyny Calabrii. Po jego odejściu znacznie się to zmieniło, co sugerowałoby, że jakimś cudem wiadomości z szatni przenikały do mediów. Temat ten wrócił do łask przy okazji nowego kierunku obranego przez Calabrię, że teraz „przez najbliższe trzy lata skład Panathinaikosu będzie wyciekał w wydaniach greckiego odpowiednika La Gazzetty”
Calabria zagra w „polskim” klubie
Włoski prawy obrońca, mający na koncie siedem meczów w kadrze narodowej (ostatni w czerwcu 2022) podpisze trzyletnią umowę z 20-krotnym mistrzem Grecji. Panathinaikos ostatnie mistrzostwo zdobył w 2010 roku, więc może Calabria przyniesie zespołowi dobry omen i tak jak w Milanie, wygra on tytuł po ponad dekadzie przerwy.
Będzie on kolegą dwóch Polaków: Bartłomieja Drągowskiego oraz Karola Świderskiego. Bramkarz występuje w Atenach od zimy 2024 roku, kiedy to pozbyła się go drugoligowa Spezia. Klub chciał pozbyć się sporego w realiach Serie B kontraktu z listy płac i nie było to łatwe, ale finalnie się udało. Napastnik z kolei doskonale znał już ligę grecką, bowiem grał regularnie i strzelał dla zespołu grającego na Toumbie – PAOK-u Saloników. Wrócił więc do Grecji w styczniu tego roku.
Confermato: fatta per Davide Calabria al Panathinaikos. Firmerà un triennale. https://t.co/mlKlsx4XR9
— Matteo Moretto (@MatteMoretto) August 15, 2025
W ostatnim meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy, Drągowski został bohaterem swojej drużyny – obronił on w Krakowie dwa rzuty karne. Mecz odbywał się w Polsce, bowiem był to rewanż z grającym nad Wisłą Szachtarem Doniecka. Ukraińcy w tym sezonie grają mecze przy Reymonta. Oznacza to, że nowa drużyna Calabrii ma już pewny udział jesienią w pucharach, bowiem w najgorszym wypadku „Panatę” czeka faza ligowa Ligi Konferencji.
Możliwe, że były kapitan Milanu zagra z jakąś z drużyn z Polski w tych rozgrywkach, bowiem nadal realny jest polski kwartet w trzecim z europejskich pucharów. Grecy awansowali do decydującej rundy el. LE, w której zagrają z Samsunsporem. Tam także nie brakuje polskich wątków. Poza grającym już tam Lubomirem Satką (eks- Lech Poznań), dołączył tam właśnie mistrz Polski z „Kolejorzem” Afonso Sousa. Mówi się też o dwóch potencjalnych polskich zawodnikach nad Bosforem – Albercie Posiadale (Molde) oraz Kacprze Urbańskim (Bologna).
🐉🛑✌️ pic.twitter.com/jgwYbEchIC
— Panathinaikos F.C. (@paofc_) August 14, 2025
Fot. PressFocus