Argentyńska Federacja Piłkarska zwolniła sędziego po kuriozalnym występie

Argentyńska Federacja Piłkarska nie pieści się w tańcu – przekonać się o tym mógł w ostatnim czasie jeden z sędziów, który nie popisał się poziomem sędziowania w meczu jednej z młodzieżowych kategorii. Nieprofesjonalne zachowanie arbitra bardzo szybko spotkało się z reakcją władz argentyńskiej piłki. Sebastian Solis poniósł surowe konsekwencje swojego działania.
Argentyńska Federacja nie pieści się w tańcu
W świecie futbolu sędzia ma być nie tylko bezstronnym rozjemcą, ale również symbolem profesjonalizmu, zaangażowania i szacunku dla gry. Tymczasem w Argentynie doszło do sytuacji, która wywołała szeroką falę oburzenia. Arbiter Sebastian Solis został surowo ukarany, zaś oficjalną decyzję w jego sprawie podjęła już Argentyńska Federacja Piłkarska (AFA) po tym, jak do sieci trafiło nagranie z jego skandalicznego występu podczas meczu młodzieżowych drużyn Roma i Argentino de Rosario.
Na wideo, które w krótkim czasie obiegło media społecznościowe i portale sportowe, widać, że Solis… niemal nie uczestniczy w grze. Zamiast aktywnie śledzić przebieg spotkania, drepta w miejscu, rozciąga się na środku boiska, a w pewnym momencie wyciąga nawet telefon z kieszeni. Jego zachowanie było nie tylko lekceważące, ale też kompletnie niezgodne z elementarnymi standardami pracy sędziego. Federacja zareagowała natychmiastowo i stanowczo.
LA AFA EXPULSÓ A UN ÁRBITRO POR SU ACTITUD EN UN PARTIDO
▶️ Un video expuso una mala actitud del referí Sebastián Solís, durante Roma vs. Argentino de Rosario: se lo ve dirigir desde la mitad de la cancha sin seguir las jugadas y hasta elongar y quedarse con las manos detrás de… pic.twitter.com/4agfrT0c5k
— Diario Olé (@DiarioOle) August 18, 2025
– Argentyńska Federacja Piłki Nożnej informuje, że w następstwie niefortunnych wydarzeń, do których doszło w weekend podczas meczu czwartej ligi juniorów C pomiędzy drużynami Roma i Argentino de Rosario, sędzia Sebastián Solís został usunięty z Izby za poważne naruszenie obowiązków wymierzania sprawiedliwości, a przede wszystkim za naruszenie wartości piłki nożnej poprzez brak szacunku wobec biura sędziego, zawodników, sztabu szkoleniowego, kibiców i instytucji biorących udział w meczu – czytamy w oświadczeniu AFA.
Solis, jak poinformowano, nie będzie mógł prowadzić żadnych meczów pod egidą AFA – ani seniorskich, ani młodzieżowych. To surowa, ale zdaniem wielu słuszna decyzja, mająca na celu podkreślenie znaczenia standardów w pracy sędziowskiej, niezależnie od poziomu rozgrywek.
Incydent ma tym większy ciężar, że dotyczył meczu w kategorii młodzieżowej – a więc spotkania, które powinno być przykładem sportowego ducha, rozwoju i nauki fair play dla młodych zawodników. Postawa arbitra, który zamiast być wzorem do naśladowania, wykazywał jawne lekceważenie wobec swoich obowiązków, została uznana za szczególnie szkodliwą.
Argentyńska Federacja dba o jak najlepszy wizerunek
Warto zaznaczyć, że Argentyńska Federacja Piłkarska w ostatnich latach stara się dbać o wizerunek i poziom szkolenia arbitrów – zarówno pod kątem technicznym, jak i etycznym. Wprowadza nowe standardy edukacji sędziowskiej, a także regularnie organizuje kursy doskonalenia zawodowego. Dlatego przypadek Solisa, choć jednostkowy, został potraktowany bardzo poważnie, jako zagrożenie dla reputacji całego środowiska. Sprawa wywołała również szerszą dyskusję wśród argentyńskiej opinii publicznej.
Pojawiają się głosy, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca nawet na lokalnych boiskach, a wymagania wobec sędziów – niezależnie od poziomu rozgrywek – powinny być jednakowo wysokie. Sebastian Solis pozostaje bez pracy, a jego nazwisko już na zawsze będzie kojarzone z jednym z najbardziej kuriozalnych momentów w historii argentyńskiej piłki młodzieżowej. AFA jasno zaznaczyła, że nie będzie tolerować żadnych odstępstw od profesjonalizmu, nawet – a może zwłaszcza – wtedy, gdy chodzi o mecze młodych piłkarzy. Dzięki temu nie będzie mógł już popełnić jakiegokolwiek sędziowskiego babola, w stylu jednej z decyzji w warszawskiej A klasie.