Borussia upokorzona! Drużyna Polaków uratowała punkt

Za nami kolejne spotkanie w ramach 1. kolejki niemieckiej Bundesligi. Tym razem ekipa FC St. Pauli podejmowała na swoim podwórku Borussię Dortmund, która w minionym sezonie musiała się już sporo namęczyć w rywalizacji z klubem z Hamburga. Nie inaczej było i tym razem.
Borussia straciła punkty w końcówce
Cóż to był za mecz, a raczej… jego końcówka! Choć wydawało się, że Borussia Dortmund ma zwycięstwo i pierwsze trzy punkty na wyciągnięcie ręki, to ekipa St. Pauli po raz kolejny udowodniła, że jest na swoim podwórku zespołem, z którym trzeba się liczyć! BVB prowadziło 3:1, jednakże w ostatnich trzech minutach spotkania, podopieczni Kovaca dali sobie strzelić dwie bramki i bój zakończył się ostatecznie remisem 3:3! Jeśli mowa o bramkach, to dla dortmundczyków strzelili Guirassy, Anton oraz Brandt, zaś dla drużyny z Hamburga kolejno Hountondji, Sinani oraz Smith.
Borussia und St. Pauli teilen sich die Punkte in einem Achterbahn-Auftakt in die Bundesliga-Saison 2025/26. #FCSPBVB pic.twitter.com/vCbFPaBBqa
— Borussia Dortmund (@BVB) August 23, 2025
Biorąc pod uwagę wyjściowe jedenastki obu zespołów, od samego początku w akcji przyszło nam oglądać tego wieczoru dwóch Polaków, a mianowicie Adama Dźwigałę oraz Arka Pyrkę. Jeśli zaś mowa o Borussii Dortmund, to z racji na trudną sytuację kadrową – zwłaszcza w obronie – trener Kovac był zmuszony postawić na młodziutkiego i utalentowanego Filippo Mane. W wyjściowej XI w Bundeslidze zadebiutował też Jobe Bellingham.
Nikola Vaslij – Hauke Wahl, Eric Smith, Adam Dźwigała – Arkadiusz Pyrka, James Sands, Joel Chima Fujita, Louis Oppie – Danel Sinani – Andreas Hountondji, Mathias Pereira Lage.
Gregor Kobel – Filippo Mane, Waldemar Anton, Ramy Bensebaini – Yan Couto, Pascal Gross, Marcel Sabitzer, Jobe Bellingham, Daniel Svensson – Serhou Guirassy, Karim Adeyemi.
Borussia marnuje jedenastkę
Obu zespołom od samego początku zależało na jak najlepszym rozpoczęciu, dlatego też byliśmy świadkami w miarę otwartej gry – w 10. minucie Oppie uderzył tuż obok słupka, wprawiając Kobela w lekkie zakłopotanie. Choć BVB dominowało pod względem posiadania, St. Pauli było bardzo dobrze zorganizowane i kontrolowało ataki rywala.
Potrzebujemy pomarańczowej piłki! 🟠⚽️ Sporo konfetti 🎊 przygotowali kibice St. Pauli 🏴☠️ na mecz z BVB ⚫️🟡 #BundesTAK pic.twitter.com/FnzUdGmP1U
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) August 23, 2025
Niespodziewanie w 19. minucie gospodarze mogli wyjść na prowadzenie – Houtondji był bliski szczęścia, lecz został w porę powstrzymany przez Kobela. Kilka minut później groźną próbą odpowiedział Guirassy, lecz Vaslij uratował kolegów przed stratą bramki. Koniec końców w 35. minucie obrona Pauli upadła – Guirassy z główki wykończył świetne dośrodkowanie Sabitzera i zapewnił kolegom prowadzenie.
SABITZER! GUIRASSY! TOOOOOOR FÜR BORUSSIA DORTMUND!
— Borussia Dortmund (@BVB) August 23, 2025
Krótko po tym golu gra dortmundczyków poprawiła się znacząco, czego efektem był wywalczony rzut karny w 39. minucie. Do jedenastki podszedł Guirassy, który zmarnował jednak szansę na 2:0 dla Borussii Dortmund. Pauli co prawda poderwało się do ofensywy, ale nie było w stanie przekuć tego w bramkę na wagę wyrównania w końcówce – w rezultacie Borussia zeszła do szatni z prowadzeniem 1:0.
Biorąc pod uwagę statystyki z pierwszych 45 minut, wynik 1:0 jest jak najbardziej zasłużony – Borussia wypracowała sobie xGoals na poziomie 1.11, podczas gdy Pauli zaledwie 0.18. W przypadku celnych strzałów – dortmundczycy oddali ich cztery przy jednej próbie gospodarzy.
Borussia traci punkty w 180 sekund
Druga połowa mogła zacząć się znakomicie dla BVB – Brandt mógł wpisać się na listę strzelców, ale jego strzał został powstrzymany przez Wasilja. Pauli nie zamierzało jednak tylko przyglądać się atakom dortmundczyków – w 50. minucie Hountondji uderzył z główki po podaniu Sinaniego i zaliczył debiutanckie trafienie w Bundeslidze. Warto wspomnieć, że kluczowy odbiór zaliczył tutaj nasz rodak – Arek Pyrka.
Kluczowy odbiór Arkadiusza Pyrki 💪🇵🇱 i chwilę później gol dla St. Pauli! 🏴☠️⚽️ Remis w starciu z BVB 🔄⚫️🟡. Brawo, Arek! 👏🔥 #BundesTAK pic.twitter.com/SsoAocgBxX
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) August 23, 2025
Po kilkunastu minutach „posuchy”, Borussia odpowiedziała jednak kolejnym golem – tym razem na listę strzelców wpisał się Waldemar Anton. Stoper nie jest typowym strzelcem, ale niczym lisa pola karnego pojawił się w ważnym momencie, kierując piłkę do siatki. Emocji nie brakowało w końcowej fazie meczu! W 74. minucie Brandt wykazał się tym razem większą skutecznością i podwyższył prowadzenie na 3:1.
Pauli nie zamierzało jednak poddawać się tak łatwo! Ostatnie 180 sekund wstrząsnęło całym stadionem. Najpierw czerwoną kartkę ujrzał Mane z BVB, po czym dwie bramki zdobyli odpowiednio Danel Sinani (z rzutu karnego) oraz Eric Smith! W rezultacie Borussia oddała zwycięstwo i zremisowała 3:3 z ekipą z Hamburga.
𝐒𝐄𝐍𝐒𝐀𝐂𝐉𝐀! 🚨 𝐒𝐭. 𝐏𝐚𝐮𝐥𝐢 ⚫️🏴☠️ 𝐬𝐭𝐫𝐳𝐞𝐥𝐚 𝐧𝐚 𝟑:𝟑 🔥 𝐳 𝐁𝐕𝐁! 𝐈 𝐭𝐨 𝐩𝐨 𝐣𝐚𝐤𝐢𝐞𝐣 𝐚𝐤𝐜𝐣𝐢! 😱⚽️💥 pic.twitter.com/JxNF5qAggu
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) August 23, 2025
Biorąc pod uwagę przebieg drugiej połowy – wynik 3:3 jest jak najbardziej sprawiedliwy, zwłaszcza biorąc pod uwagę statystyki jak np. współczynnik xGoals na poziomie 1,42 dla BVB i 1,27 dla Pauli. W przypadku posiadani mówimy o 51% dla gospodarzy i 49% gości.
fot. Screen X