NOWA OFERTA POWITALNA BETFAN!
Bonusy od trzech pierwszych depozytów 100% do 200 PLN, łącznie nawet do 600 PLN

Rodado się nie zatrzymuje! Hat-trick napastnika i pięć goli zabójczej Wisły Kraków

Napisane przez Mikołaj Duda, 24 sierpnia 2025
Rodado

Angel Rodado znów strzela i to w jakim stylu! W zdecydowanym hicie weekendu z Betclic 1. Ligą rozpędzona Wisła Kraków podejmowała spadkowicza z Ekstraklasy – Śląska Wrocław. Gospodarze nie pozostawili nawet złudzeń swojemu przeciwnikowi. Piłkarze Mariusza Jopa wygrali aż 5:0, a trzy z tych bramek należały do kapitana „Białej Gwiazdy”.

Starcie wielkich firm w Betclic 1. Lidze

Wisła Kraków niezwykle udanie rozpoczęła nowe rozgrywki. Na na start sezonu wygrała 4:0 w Mielcu ze Stalą, tydzień później na własnym stadionie wysoko pokonała Łódzki Klub Sportowy aż 5:0. Następnie w Tychach po emocjonującym starciu podopieczni Mariusza Jopa zainkasowali trzy punkty po rezultacie 4:3 z tamtejszym GKS-em. Piłkarze Mariusza Jopa wyszli również zwycięsko ze starcia przy Reymonta z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, którą pokonali 3:2. W ostatnim spotkaniu po wielkim strzelaniu w Pruszkowie „Biała Gwiazda” pokonała Znicza aż 7:0 i przed starciem ze Śląskiem z kompletem wygranych znajdowała się na pozycji lidera Betclic 1. Ligi. Dodatkowo z siedmioma bramkami na koncie w klasyfikacji strzelców przewodził Angel Rodado.

Śląsk po spadku z Ekstraklasy prezentuje się mocno w kratkę. Podopieczni Ante Simundzą przegrali tylko raz – na wyjeździe w Rzeszowie ze Stalą, jednak dwukrotnie też zremisowali – w Opolu z Odrą oraz już przed własną publicznością na inaugurację z Wieczystą Kraków. WKS na Tarczyński Arenie pokonał Ruch Chorzów, Miedź Legnica, a w przed tygodniem w starciu w Głogowie okazał się lepszy od Chrobrego. Przed tą kolejką z dorobkiem 11 punktów zajmował trzecie miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi.

Rodado się nie zatrzymuje

Obie drużyny były mocno zdeterminowane, by ułożyć ten mecz pod swoje dyktando, jednak lepiej prezentowali się gospodarze i to do nich należało pierwsze słowo. Po upływie 10 minut gry kapitalnie lewą stroną przedarł się Jakub Krzyżanowski. Wygrał on walkę o piłkę i gdy znalazł się w polu karnym to sprytnie górą podał ją do Angela Rodado. Hiszpan, jak już zdążył do tego przyzwyczaić w takich sytuacjach się nie myli. Huknął z woleja i wyprowadził Wisłę na prowadzenie.

Jak się okazało to dopiero początek strzelania w wykonaniu byłego zawodnika Barcelony. Niedługo później piłkę przeciwnikowi w środku pola odebrał Kacper Duda. Polak od razu podciągnął akcję o kilkanaście metrów, a później wypatrzył Rodado. 28-latek nie strzelał w pierwsze tempo, tylko efektownie minął bramkarza i z bardzo ostrego kąta wpakował piłkę do już pustej bramki. Kapitan Wisły jest zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców Betclic 1. Ligi, a po dwóch trafieniach przeciwko Śląskowi ma już na koncie dziewięć trafień w obecnych rozgrywkach.

Wisła po podwyższeniu prowadzenia nie miała zamiaru się zatrzymywać i w dalszym ciągu szukała kolejnych sposobów na pokonanie Michała Szromnika. Szczególnie aktywny z nadzieją na hat-tricka był Angel Rodado. Swoich sił przy uderzeniach na bramkę przeciwnika próbowali też Frederico Duarte czy Jakub Krzyżanowski. Mimo okazji już do przerwy więcej bramek nie padło. Piłkarze na odpoczynek do szatni udali się przy prowadzeniu gospodarzy po dublecie zdobytym przez Angela Rodado.

Wisła pogrążyła Śląska

Druga połowa zaczęła się dla Wisły w najlepszy możliwy sposób. Tuż po wznowieniu rywalizacji udało się „Białej Gwieździe” wpędzić w jeszcze większe tarapaty przeciwnika. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Julius Ertlthaler. W polu karnym kompletnie zgubił Wiktor Biedrzycki. Znalazł się kompletnie osamotniony centralnie przed bramką Śląska i to właśnie tam spadła piłka. Stoper potrafił bardzo dobrze odnaleźć się w tej sytuacji i uderzyć głową. Zrobił to na tyle precyzyjnie, że Michał Szromnik już nie zdążył z interwencją, dzięki czemu gospodarze jeszcze podwyższyli prowadzenie i już praktycznie przypieczętowali swoje zwycięstwo.

Można powiedzieć, że to wciąż nie był koniec strzelania w wykonaniu Wisły, a szczególnie Angela Rodado. Po godzinie gry piłkę w środku pola spod nóg Jakuba Jezierskiego wyciągnął Marc Carbo. Szybko została ona przekazana do przodu, aż w końcu trafila do kapitana. Hiszpan znów pokazał, że umiejętności wykończenia ma opanowane na bardzo wysokim poziomie. Z okolicy linii pola karnego uderzył płasko w kierunku dalszego słupka, a Michał Szromnik nie uratował swojej drużyny przed stratą już czwartej tego popołudnia bramki. Na kwadrans przed końcem Rodado z hat-trickiem na koncie przy owacjach na stojąco opuścił boisko.

Mimo że już bez swojego lidera i kapitana Wisła wciąż nie miała zamiaru poprzestać. Znów skrzydłem popędził niezmordowany Jakub Krzyżanowski. W bardzo podobny sposób, co przy pierwszym golu Rodado zagrał w pole karne, a tym razem odnalazł się tam niedawno wprowadzony z ławki rezerwowych Ardit Nikaj. Albańczyk z kilku metrów zdobył już piątą bramkę dla swojego zespołu. Dla niego samego było to debiutanckie trafienie. To był ostatni akcent tego meczu i sędzia nawet nie zarządził czasu doliczonego, tylko od razu zakończył tą rywalizację.

Fot. tvpsport.pl

Zna cały skład Radomiaka i Puszczy Niepołomice. Zawsze obejrzy mecz tych drużyn ponad El Clasico. Dzień rozpoczyna od doniesień z polskiego uniwersum. Nienawidzi przerwy zimowej - wtedy zamiast Ekstraklasy musi zadowolić się ligami TOP 5.

300 zł na start w BETFAN
za wygraną Realu Madryt z Realem Oviedo
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Powyżej 2.5 goli
kurs
1.62
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)