Najstarsze derby Śląska na remis. Gole piękniejsze niż mecz

W szóstym spotkaniu 7. kolejki Betclic 1. Ligi Ruch Chorzów zremisował 1:1 z Polonią Bytom. Długo trzeba było czekać na bramki i emocje, ale w ostatnim kwadransie rywalizacji obie ekipy nie zawiodły postronnych kibiców, chociaż fani, którzy pojawili się na Stadionie Śląskim, mogą czuć lekki niedosyt.
Najstarsze derby Śląska
Ruch słabo rozpoczął nowy sezon Betclic 1. Ligi, przez co zwolniony został Dawid Szulczek. Jego miejsce zajął Waldemar Fornalik, który wrócił do Chorzowa po ośmiu latach przerwy. W trzech spotkaniach 62-letni trener zdobył cztery punkty, ale w każdym kolejnym było widać progres i wpływ byłego selekcjonera reprezentacji Polski na grę „Niebieskich”. W środku tygodnia Ruch przełamał serię trzech spotkań z rzędu bez zwycięstwa, wygrywając u siebie aż 4:0 ze Stalą Rzeszów.
Ponadto udało się znaleźć zastępstwo za kontuzjowanego Daniela Szczepana. Gwiazda „Niebieskich” zagrała tylko w jednym spotkaniu tego sezonu, ale problemy z przywodzicielem spowodowały, że musiał przejść operację, która wyklucza go z gry na kilka miesięcy. Jedynym zdrowym napastnikiem w kadrze był zatem Tomasz Bała, który trafił do Chorzowa latem tego roku z rzeszowskiej Stali. Nowym rywalem 24-latka w walce o wyjściowym składzie został sprowadzony przez Ruch Marko Kolar, ale Chorwata zabrakło w kadrze meczowej. Od 1. minuty zagrał Bała, który w 6. kolejce zanotował dwie asysty przeciwko byłemu pracodawcy.
W CV występy i bramki w ekstraklasie chorwackiej, polskiej, słoweńskiej i holenderskiej. 𝐌𝐚𝐫𝐤𝐨 𝐊𝐨𝐥𝐚𝐫 nowym napastnikiem Ruchu 🇭🇷
Witamy w Chorzowie! 🖐️
➡️ https://t.co/PgGNCqdV3p pic.twitter.com/gyc19gtnS7
— Ruch Chorzów (@RuchChorzow1920) August 22, 2025
Polonia z kolei bardzo udanie wystartowała na zapleczu PKO BP Ekstraklasy – dwa pierwsze spotkania to dwa zwycięstwa do zera. Potem jednak przyszła seria trzech porażek z rzędu, z czego jedna to pogrom w Łodzi, gdzie bytomianie ulegli ŁKS-owi 0:5. Niekorzystna passa została przerwana, kiedy to w starciu beniaminków z Bytomia i Grodzisku Mazowieckim, lepsi okazali się ci pierwsi.
Zatem do najstarszych derbów Śląska obie ekipy przystępowały w całkiem przyzwoitej formie. Historia starć Polonii z Ruchem sięga lat 40. XX wieku, ale ostatnio nie dopisywaliśmy do niej kolejnych rozdziałów. Ich ostatni mecz to 2021 rok i starcie na czwartym poziomie rozgrywkowym (Ruch wygrał 2:1), a ostatnie spotkanie na poziomie centralnym to sezon 2010/11. Wtedy, na poziomie Ekstraklasy, dwukrotnie wygrali bytomianie.
Pierwsza połowa bez fajerwerków
Nieco lepiej w pierwszych trzech kwadransach prezentowali się goście. Częściej widzieliśmy w telewizji pole karne Jakuba Bieleckiego, ale nie wynikało z tego wiele. Była mocna próba zza pola karnego Jakuba Łabojki, była ciekawa akcja Andrzejczaka oraz Sarmiento, zakończona strzałem Kolumbijczyka, ale w obu sytuacjach górą był golkiper „Niebieskich”. Mieliśmy kilka innych strzałów piłkarzy z Bytomia, ale żal klawiatury, by opisywać jakość tych uderzeń. Kibice Polonii w pewnym momencie mogli świętować także otrzymanie rzutu karnego, bo na jedenasty metr wskazał sędzia Patryk Gryckiewicz, ale chwilę później odgwizdał on spalonego.
Oczywiście Polonia nie dominowała na Stadionie Śląskim, bo Ruch także miał swoje momenty, ale z takich konkretów możemy wyróżnić jedynie strzały spoza szesnastki. Dwukrotnie oddawał uderzenie Szymon Szymański – raz obronił Axel Holewiński, a raz nieznacznie pomylił się kapitan „Niebieskich”. I to by było na tyle. Jeśli chodzi o derbowe starcie, to zdecydowanie więcej działo się na trybunach – było słychać jednych i drugich kibiców i to pomimo mizernego poziomu spotkania. Więcej niż dobrych sytuacji było żółtych kartek – aż cztery w 45 minut.
PRZERWA | Pomimo przewagi nie zdołaliśmy znaleźć drogi do bramki rywali. Liczymy, że wydarzy się to po zmianie stron!#RCHBYT 0:0 pic.twitter.com/td81NGi13J
— BS Polonia Bytom (@PoloniaBytom) August 24, 2025
W ostatnich minutach mecz się rozkręcił
W pierwszych 30 minutach po zmianie stron nie wydarzyło się praktycznie nic wartego uwagi. No, może poza próbą Nagamatsu w 48. minucie, ale ona była niecelna. Aż końcu przyszła 76. minuta i zdarzyło się coś, co wynagrodziło nam długie fragmenty przeciętnego grania – wprowadzony z ławki rezerwowych Piotr Ceglarz zszedł do środka, na prawą nogę i strzałem z linii pola karnego uderzył w sposób perfekcyjny, nie do obrony dla Holewińskiego. Kapitalne, uderzenie, które na pewno będzie nominowane do nagrody gola kolejki. Smaczku tej bramce dodaje fakt, że Ceglarz w przeszłości był zawodnikiem Polonii. W sezonie 2016/17 rozegrał dla bytomskiej ekipy 30 meczów, w których strzelił cztery gole.
KAPITALNY GOOOL 😳 #RCHBYT 1:0
👉 Oglądaj wszystkie mecze na @sport_tvppl, w aplikacji mobilnej lub Smart TV ✅ pic.twitter.com/6jAQVOQvEV
— Betclic 1 Liga (@_1liga_) August 24, 2025
Podwyższyć prowadzenie mógł jeszcze Aleksandar Komor, który doszedł do strzału po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, ale nie trafił dobrze w piłkę obrońca „Niebieskich”. Polonia z kolei starała się jeszcze doprowadzić do wyrównania – w 87. minucie Andrzejczak oddał płaski, techniczny strzał, ale jednak zasłonięty Bielecki dał radę wybić piłkę na rzut rożny. Po nim bytomianie strzelili gola na 1:1 – najprzytomniej w polu karnym zachował się Jakub Szymański, który huknął jak z armaty i nie dał szans bramkarzowi Ruchu. Nic więcej już się nie wydarzyło. Derby Śląska na remis.
Seria Ruchu bez straconego gola trwała 321 minut, ale zakończyła się po trafieniu stopera Polonii. „Niebiescy” po raz trzeci zremisowali w tym sezonie, a dla bytomian to był pierwszy wynik remisowy w tegorocznych rozgrywkach. W ligowej tabeli Polonia pozostaje jeden punkt przed chorzowianami. W następnej kolejce podopieczni Waldemara Fornalika zagrają w Mielcu ze Stalą, a „Królowa Śląska” zmierzy się w Krakowie z Wieczystą.
Zakończyły się Najstarsze Derby Śląska⚽ @PoloniaBytom ambitnie walczyła i zremisowała z Ruchem 1:1 💪 Pod koniec spotkania bramkę dla Polonii zdobył Jakub Szymański. Na Stadionie Śląskim mecz obserwowało ponad 20 tysięcy widzów🏟️ pic.twitter.com/xsqS8XCAkQ
— Miasto Bytom (@umbytom) August 24, 2025
Fot. Screen TVP Sport