Gift Orban znów zmieni klub. Wysypała się opcja francuska

Wielu kojarzy głównie nazwisko Orban z polityką, ale jest jeden całkiem znany piłkarz, który w ostatnich kilkudziesięciu miesiącach przeżył swoje futbolowe wzloty i upadki. Teraz przyszedł czas na to, aby zaznać ponownie szczęścia. Nie będzie to jednak znana piłkarzowi liga, a zupełnie nowe doświadczenie.
Orban i jego wystrzał kariery
W styczniu tego roku TSG Hoffenheim – zarządzane już pod kątem sportowym przez tercet będący wspólnie w Sturmie Graz – zdecydował się na odrestaurowanie kariery Gifta Orbana. Nigeryjczyk miał fenomenalny start swojej kariery w Europie, gdzie w norweskim Stabaek w sezonie trafił do siatki 16 razy w 22 meczach. Nie przeszło to niezauważalnie. Jeśli mowa o ofensywnych graczach, świetnym miejscem do rozwoju są ligi z krajów Beneluksu – tym oto sposobem wybrał on w styczniu 2023 roku Gent. Zapłacił za niego aż pięć milionów euro, choć dopiero co był na drugim poziomie w ojczyźnie Marit Bjoergen.
Klub z Gandawy także dość szybko stał się dla niego za mały. 18 bramek w 33 meczach ligowych, do tego kolejnych 14 trafień w 16 spotkaniach Ligi Konferencji (licząc eliminacje) oznaczały jedno – w Belgii mieliśmy do czynienia z wielkim talentem w wieku 21 lat. Orban dał się też we znaki polskiej drużynie – wyglądał jak z innej planety w starciu z Pogonią Szczecin, której zaaplikował hat-tricka. Powtórzył ten wyczyn potem w fazie grupowej z Breidablik. We wcześniejszej edycji hat-trickiem poczęstował też Basksehir, a trzy dni przed nim zapakował cztery gole w lidze z Zulte Waregem.
Tak kapitalne statystyki w Lidze Konferencji i błysk w lidze belgijskiej sprawiły, że w styczniu 2024 roku zjawił się Lyon – zapłacił 14 milionów euro i wydawało się, że jeżeli już wydarzy się kolejna zmiana, to do klubu z absolutnego topu.
Gift Emmanuel Orban scored FOUR against Zulte Waregem! He has goals in his veins! 🔥
His first month for Gent:
☑️8 games
⚽️9 goals
📊goal every 70 minutes20 years of age. Signed from the Norwegian Stabæk for 3,3M€. A truly amazing start to his Belgian adventure! 🇳🇬 pic.twitter.com/MNGS1v5L5K
— Football Talent Scout – Jacek Kulig (@FTalentScout) March 12, 2023
Było to założenie błędne. We Francji w 16 meczach rywale oberwali na boisku od Orbana zaledwie trzykrotnie w Ligue 1 i w związku z sytuacją klubu, w której John Textor szukał sposobów na jak najszybsze działanie na rynku – sprzedano go ze stratą do Sinsheim. „Wieśniaki” zapłaciły za niego nieco mniej od Lyonu, bo 9 milionów. Co prawda cztery gole w Bundeslidze to nie jest wstydliwy wynik jak na 13 spotkań i 700 minut gry, ale Christian Ilzer i spółka doszli do wniosku, że trzeba Nigeryjczyka wypożyczyć – a może i sprzedać.
Nigeryjczyk zagra w nowej lidze
Z pomocą mieli przyjść Francuzi. Ruch Orbana do Tuluzy był niemalże przesądzony. Na ostatniej prostej jednak do gry wszedł Hellas Verona. Werończycy sprawnie uzgodnili warunki wypożyczenia i będzie to transfer czasowy z opcją wykupu. Milion euro trafi teraz do Sinsheim, a przy przedłużeniu pobytu na stałe opłata zwiększy się o kolejne dziewięć milionów europejskiej waluty. Będzie to dla Orbana trzeci kraj z umownego europejskiego topu w karierze.
🚨💥 EXCL | Gift #Orban to Hellas Verona – DONE DEAL!
Full agreement reached with TSG Hoffenheim: loan with an option to buy.
Loan fee €1m, option to buy for €9m. Full salary covered. Player is on his way for medical tests, documents are now being exchanged.@SkySportDE 🇳🇬 pic.twitter.com/3g6ki1nGAc
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) August 26, 2025
Hellas Verona w spotkaniu pierwszej kolejki Serie A zremisował na wyjeździe z Udinese Kosty Runjaicia 1:1 dzięki wyrównującej bramce Suata Serdara w ostatnim kwadransie meczu. Kolejny raz celem dla piłkarzy z północno-wschodnich Włoch będzie utrzymanie w lidze. Trenerem mistrzów Włoch z 1985 roku jest Paolo Zanetti. W najbliższej kolejce Hellas zmierzy się z Lazio, które kiepsko zaprezentowało się przeciwko Como prowadzonemu przez Fabregasa i przegrało 0:2. Mimo to „Biancocelesti” będą zdecydowanym faworytem, jak twierdzą zakłady bukmacherskie.
Fot. PressFocus