BONUS 300 ZŁ NA START W BETFAN!
Za celny strzał Nsame z Hibernian

Wisła Płock zarobiła na piłkarzu, który w tym sezonie nie grał. Przeszedł do Skandynawii

Napisane przez Mariusz Orłowski, 28 sierpnia 2025
Wisła Płock

Wisła Płock sprzedała napastnika, który co prawda pomógł jej w awansie do PKO BP Ekstraklasy, ale w tym sezonie ani razu nie znalazł się w kadrze meczowej. Już oficjalnie dołączył do czwartej drużyny ligi duńskiej poprzedniego sezonu.

Al-Hamawi nie grał

Amin Al-Hamawi to napastnik z Iraku, który przeniósł się do Wisły Płock z grającego na drugim poziomie rozgrywkowym w Szwecji Sandvikens IF. Spisywał się tam całkiem nieźle, bo na koncie miał osiem bramek, a rozpoczął grę dopiero od 8. kolejki. Posiadający szwedzki paszport reprezentant Iraku nominalnie występował na pozycji środkowego napastnika, choć z powodzeniem mógł również grać na lewym skrzydle. Rzadko zawodnicy z tak egzotycznych krajów grają w Polsce. Z Iraku pochodzi jedynie Amir Al-Ammari grający dziś jako podstawowy defensywny pomocnik Cracovii. Urodził się on jednak w Szwecji.

Al-Hamawi pograł w Polsce pół roku, ale był głównie piłkarzem rezerwowym. Mariusz Misiura miał na tę pozycję przede wszystkim Ibana Salvadora oraz Łukasza Sekulskiego i to z nich korzystał najczęściej w duecie. Irakijczyk też otrzymywał swoje szanse. Zaliczył piorunujące wejście już w swoim drugim meczu, kiedy to strzelił dwa gole Pogoni Siedlce. Potem zdobył też bardzo ważną, bo jedyną bramkę ze Stalą Rzeszów. Ogólnie jednak aż w 8 na 12 swoich występów w Betclic 1. Lidze pojawiał się z ławki rezerwowych – zwykle na kilkanaście minut.

Wisła Płock jako beniaminek PKO BP Ekstraklasy radzi sobie rewelacyjnie. Nie ma tam potrzeby niczego zmieniać. Atak tworzą ci sami zawodnicy, co w Betclic 1. Lidze. Łukasz Sekulski ma już na koncie cztery gole, a przecież zmarnował też rzut karny w starciu z Rakowem Częstochowa. Pomaga mu niezawodny i wszędobylski Iban Salvador oraz Jorge Jimenez. Ten pierwszy ma na koncie dwa trafienia, drugi jedno. Nie ma tu miejsca dla Amina Al-Hamawiego. We wszystkich sześciu meczach nie było go w kadrze meczowej, nie brał też udziału w żadnym sparingu.

Al-Hamawi zagrał jeszcze w półfinale barażów z Polonią Warszawa, ale po tym meczu przytrafił mu się uraz – naderwanie mięśnia przywodziciela. Stracił przez to finał baraży z Miedzią Legnica i początek tego sezonu. Dopiero niedawno wrócił do treningów, lecz nie ma tu dla niego zbytnio miejsca, a przynajmniej nie widzi go trener Mariusz Misiura.

Wisła Płock zarobi na niegrającym napastniku

Amin Al-Hamawi przeniesie się do duńskiego Randers. To klub, który zajął 4. miejsce w sezonie 2024/25. W Danii mamy po fazie zasadniczej podział na dwie grupy – mistrzowską i spadkową, do którego dochodzi po 22 kolejkach. Potem gra się jeszcze mecz i rewanż z rywalami po „cięciu” tabeli. Al-Hamawi nie pogra w europejskich pucharach. W Danii bowiem zespół z czwartej lokaty mierzy się z tym, który wygrał grupę spadkową i to zwycięzca otrzymuje szansę gry w eliminacjach Ligi Konferencji. Silkeborg w takim barażu ograł Randers 3:1 i dzięki temu… zmierzył się z Jagiellonią Białystok, z którą odpadł.

Trzykrotny reprezentant Iraku w Danii podpisał długi, bo aż czteroletni kontrakt i od razu dostał koszulkę z numerem „9”. W Polsce raczej takich długich umów się nie dostaje w przypadku zagranicznych piłkarzy. Al-Hamawi w pierwszej rozmowie oczywiście – jak to każdy piłkarz – był podekscytowany nową przygodą i perspektywą gry przed kibicami Randers, ale podkreślił także, że cały proces transferowy przeszedł bardzo sprawnie.

Antyfan social mediów. Pisanie o piłce nożnej to odskocznia, bo działa w innej branży. Cryuffista i Guardiolista. Od 2008 fan Barcy. Jeden z sezonowców City "przez Pepa". Nie gardzi polską piłką, a po transferze Sampera do Motoru opadła mu kopara.

300 zł na start w BETFAN
za celny strzał Nsame z Hibernian
Legia Warszawa - Hibernian
Wygrana Legii
kurs
1,75
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)