Lech nie szukał daleko! Do Poznania trafi gwiazda Górnika Zabrze

Lech Poznań kadrę musi skompletować kadrę praktycznie tydzień przed ostatnim dniem obecnego okienka transferowego, bowiem tylko do 2 września jest możliwość zgłaszania zawodników do Ligi Konferencji. Z tego powodu pracę nad wzmocnieniami przy Bułgarskiej mocno przyspieszyły, czego efektem ma być ściągnięcie kluczowego zawodnika Górnika Zabrze. Dodatkowo tuż za nim ma podążać nowy napastnik, który ma rywalizować z Mikaelem Ishakiem.
Gwiazda Górnika w Lechu Poznań
Prawdopodobnie obecny mistrz Polski nie szukałby kolejnego skrzydłowego, gdyby nie ogrom urazów. Już od dłuższego czasu wiadomo, że przez kilka następnych miesięcy kibice przy Bułgarskiej na boisku nie zobaczą Patrika Walemarka, Daniela Hakansa, a całkiem niedawno kontuzja wykluczyła także Aliego Gholizadeha. Do dyspozycji duńskiego trenera pozostali sprowadzeni latem Leo Bengtsson i Luis Palma, który lepiej się czuje, grając bardziej w centralnej części boiska oraz młody Kornel Lisman. Mówi się jednak, że 19-latek jeszcze tego lata uda się na wypożyczenie. Być może będzie to beniaminek Betclic 1. Ligi – Wieczysta Kraków.
Z tego powodu Lech w dalszym ciągu intensywnie pracuje nad wzmocnieniami i mimo już dość pokaźnej listy letnich transferów, ta ma się jeszcze powiększyć. Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki” – testy medyczne przed przenosinami do Wielkopolski ma odbywać Taofeek Ismaheel, który ostatnio występował w Górniku Zabrze. Lech Poznań nie szukał daleko, a poszedł bardziej strategią Rakowa Częstochowa, stawiając na wzmocnienie z Ekstraklasy. Mistrz Polski ma Nigeryjczyka wypożyczyć, jednak w umowie ma znaleźć się opcja lub nawet obowiązek wykupu.
🚨 Taofeek Ismaheel jest już w drodze z Zabrza do Poznania! Jutro testy medyczne przed podpisaniem kontraktu z Lechem. Wypożyczenie z z Górnika z opcją wykupu.
Na jutro szykowane też testy medyczne nowego napastnika.
1️⃣ @BorekMati & @UEFAComPiotrK pic.twitter.com/kovYyqUjNu
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) August 31, 2025
Według informacji Piotra Koźmińskiego z portalu „Goal.pl” kluby miały się dogadać na ten drugi wariant, a całość transakcji ma oscylować w granicach miliona euro. Piłkarz miał mieć także oferty z Turcji, jednak były one za niskie, przez co zostały odrzucone. Wcześniej o tym transferze mówił Mateusz Borek na antenie „TVP Sport” w trakcie meczu Lecha z Widzewem Łódź.
Taofeek Ismaheel to piłkarz, który wpisuje się w styl Nielsa Frederiksena przede wszystkim ze względów motorycznych. 25-latek jest piłkarzem niezwykle szybkim i dynamicznym, a właśnie to u swoich podopiecznych niezwykle sobie ceni duński szkoleniowiec. Musi on jeszcze zdecydowanie popracować nad decyzyjnością w kluczowych momentach oraz wykończeniem, które nie raz i nie dwa razy u niego zawodziło nawet w najprostszych sytuacjach. Bywa piłkarzem zwyczajnie… irytującym swoich kolegów.
Najlepsze akcje Taofeeka Ismaheela z ubiegłego sezonu w Górniku Zabrze.
Materiał pochodzi z jego oficjalnego Instagrama. pic.twitter.com/cYG2LXxFjG
— Pilox (@PiloxLP) August 31, 2025
Nigeryjczyk całościowo pokazał się na boiskach PKO BP Ekstraklasy z dobrej strony i jeśli odnajdzie się po transferze do Lecha, to ten powinien mieć ze swojego nabytku sporo pożytku. Umiejętności Ismaheela doceniliśmy już w trakcie zimowej przerwy między rundami. Łącznie w poprzednim sezonie skrzydłowy w 31 spotkaniach rozegrał ponad 2000 minut, strzelił trzy gole i zaliczył cztery asysty. W bieżących rozgrywkach wystąpił w każdym meczu – 7/7 w pierwszym składzie, jednak jeszcze nie wpisał się na listę strzelców. Ma za to jedną asystę. Grał zarówno na prawym, jak i lewym skrzydle.
Deadline day blisko, Lech przyspiesza
Dla klubów występujących w europejskich pucharach wtorek 2 września to ostatni dzień na zgłaszanie piłkarzy do rozgrywek. Stąd cała polska eksportowa czwórka musi działać znacznie bardziej intensywnie niż reszta stawki, która przez zasady PKO BP Ekstraklasy ma o sześć dni więcej. Razem z Taofeekiem Ismaheelem przy Bułgarskiej na testach medycznych ma pojawić się także długo wyczekiwany napastnik. Wszystko wskazywało na to, że będzie to Alejandro Marques z portugalskiego Estoril, jednak według najnowszych informacji… będzie to ktoś inny. Finalnie do Poznania przenieść się ma 22-letni Yannick Agnero ze szwedzkiego Halmstad.
❗️Update, fałszywy sygnał.
Alejandro Marques nie zostanie piłkarzem Lecha Poznań.
— Maksymilian Dyśko (@MaksDysko) August 31, 2025
Fot. PressFocus