Stuttgart szybko działa. Wydaje już pieniądze za Woltemade

VfB Stuttgart sięga po zawodnika, który mimo młodego wieku zdążył już zebrać doświadczenie na europejskich boiskach. Nowy nabytek z Ligue 1 ma tchnąć świeżą energię w linię ataku i otworzyć kolejny rozdział w ambitnym projekcie klubu z południa Niemiec. Niemiecki zespół ma z czego wydawać, bo zaraz obłowi się po transferze Nicka Woltemade.
Stuttgart sprowadza następcę Woltemade
VfB Stuttgart musi szybko działać, żeby zastąpić swoją główną strzelbę, której za wszelką cenę nie chciał puścić do Bayernu. Klub z Cannstatt ogłosił właśnie szóste wzmocnienie przed sezonem 2025/2026, a najnowszym nabytkiem został jeden z najbardziej utalentowanych młodych zawodników francuskiej piłki — Badredine Bouanani. 20-letni napastnik, reprezentant Algierii, przenosi się do Bundesligi z OGC Nice i podpisał kontrakt obowiązujący aż do 30 czerwca 2030 roku. Nie jest to jednak następca Woltemade, który odszedł do Newcastle. To gracz występujący głównie na prawym skrzydle/ataku.
VfB Stuttgart poczekał do końca i mnóstwo wygrał na tej transakcji. Dlaczego? Kwota, jaką podawał Florian Plettenberg to aż 85 mln euro. Bayern płacił 60. „Szwaby” skorzystały, że Newcastle United pilnie potrzebuje napastnika po tym, jak transfer do Liverpoolu wymusił Alexander Isak. Obie strony nie widziały szans na kontynuowanie współpracy. Za 130 mln funtów (150 mln euro) przeniesie się do „The Reds”, bijąc angielski rekord transferowy. To oznacza, że „Sroki” miały mało czasu na działanie, więc nie bawiły się w wielkie negocjacje. „Na ostatnią chwilę” przepłacą za Woltemade, jak i Yoanne’a Wissę z Brentford.
🚨💣 BREAKING: Nick Woltemade to Newcastle, here we go! Agreement in place after official bid accepted.
Fee over €80m plus add-ons, medical in England in the next 24 hours with travel being arranged right now.
Long term deal agreed with Woltemade who says yes to #NUFC. ⚪️⚫️🇩🇪 pic.twitter.com/rLVMuQFIpr
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 28, 2025
Stuttgart jednocześnie też musiał działać szybko z zakontraktowaniem nowego snajpera. Mierzący 177 cm zawodnik to gracz wszechstronny, z dużym doświadczeniem mimo młodego wieku. Na poziomie Ligue 1 ma już za sobą 65 spotkań, a ponadto zanotował 1 występów w europejskich pucharach – w tym udaną kampanię w barwach OGC Nice w Lidze Europy UEFA w sezonie 2024/25, gdzie strzelił dwa gole w ośmiu spotkaniach. Dwa kolejne mecze rozegrał w kwalifikacjach Ligi Mistrzów oraz jeden w Lidze Konferencji UEFA.
Prawy napastnik był głównie rezerwowym w Ligue 1. Rozegrał tam tylko 1100 minut i często wchodził z ławki – zaliczył tak aż 15 występów na 26. Zdarzało się, że było to kilka minut. Odpokutował sobie za to w Lidze Europy, gdzie rozegrał komplet spotkań i często nawet po 90 minut. Nicea jednak spisała się fatalnie i po zdobyciu trzech punktów nie zdołała nawet wejść do TOP 24, dlatego odpadła po fazie ligowej. W tym sezonie Bouanani rozpoczął od dwóch meczów kwalifikacyjnych do Ligi Mistrzów z Benficą, gdzie był podstawowym prawym napastnikiem. Potem zagrał jeszcze dwukrotnie w Ligue 1.
🔴 Badredine Bouanani participe à son 1er entrainement avec Stuttgart ! 🇩🇪 pic.twitter.com/wLXpKcyCiM
— 𝘼𝙇𝙂𝙀𝙍𝙄𝘼𝘾𝙏𝙐𝙁𝙊𝙊𝙏 🇩🇿 (@algeriactufoot) September 1, 2025
Bouanani rozpoczął swoją przygodę z piłką w US Ronchin, niedaleko rodzinnego Lille, skąd trafił do akademii OSC Lille. Tam piął się przez kolejne szczeble młodzieżowe aż do 2022 roku, kiedy zdecydował się na transfer do OGC Nice. W wieku zaledwie 18 lat i jednego miesiąca zadebiutował w pierwszym zespole, szybko pokazując, że nie jest kolejnym anonimowym talentem. Łącznie dla klubu z Lazurowego Wybrzeża rozegrał 54 mecze, strzelił trzy gole i zanotował siedem asyst. Wiosną 2024 roku został wypożyczony do FC Lorient, gdzie dołożył kolejne doświadczenie w elicie – jednego gola w 11 meczach.
Stuttgart zadowolony z transferu
W Stuttgarcie młody Algierczyk będzie występował z numerem 27. Bouanani nie ukrywa swojego entuzjazmu związanego z przeprowadzką do Niemiec. Radości z finalizacji transferu nie krył także dyrektor sportowy klubu, Fabian Wohlgemuth.
– VfB Stuttgart to duży klub. Śledziłem Bundesligę z Francji i bardzo podoba mi się styl gry zespołu. Chcę się rozwijać i pomóc drużynie swoimi umiejętnościami – powiedział po podpisaniu umowy napastnik.
– Badredine to zawodnik, którego obserwowaliśmy od dłuższego czasu. Jego wszechstronność w ofensywie i doświadczenie na arenie międzynarodowej mimo młodego wieku czynią go cennym wzmocnieniem. To gracz, który poszerza nasze opcje w ataku i wpisuje się w filozofię rozwoju zespołu – podsumował Fabian Wohlgemuth.
Bouanani ma na swoim koncie także pięć występów w dorosłej reprezentacji Algierii, a wcześniej reprezentował Francję w kategoriach młodzieżowych, zdobywając trzy bramki w 23 meczach.
Według nieoficjalnych doniesień kwota transferu wyniosła około 20 milionów euro, co czyni go jednym z najdroższych zawodników w historii klubu. Stuttgart płaci bardziej za potencjał, bo Bouanani nie był jakąś ważną postacią w Nicei i liderem ataku. VfB Stuttgart konsekwentnie buduje skład z myślą o przyszłości. Bouanani dołącza do grona nowych twarzy, obok takich piłkarzy jak Lorenz Assignon, Noah Darvich, Lazar Jovanović, Chema Andrés czy Tiago Tomás. Zespół z Cannstatt nie tylko chce walczyć o czołowe lokaty w Bundeslidze, ale też przygotowuje się na rywalizację na kilku frontach.
Fot. PressFocus