FREEBET 250 ZŁ NA START W BETFAN!
Jeśli Dariusz Szpakowski powie „OKAZJA” w meczu Polska – Finlandia

Andre Onana skreślony w Manchesterze United. Premier League zamieni na grę z Ernestem Mucim

Napisane przez Mariusz Orłowski, 07 września 2025
Andre Onana

Andre Onana opuści Manchester United. Zdaje się, że nigdy nie pasował do tego klubu i częściej się po swoich interwencjach kompromitował. Potrafił całkiem nieźle bronić w wielu beznadziejnych sytuacjach, jednak mimo wszystko tych „baboli” było za dużo. Wielu europejskich kibiców kojarzy go właśnie z tego. Teraz zmieni ligę na dużo słabszą, nawet nie topową w Europie. 

Andre Onana królem „baboli”

Andre Onana najgorsze wieczory miewał w środy i czwartki w sezonie 2023/24. Manchester United grał wtedy w Lidze Mistrzów z takimi rywalami: Galatasaray, Bayern i FC Kopenhaga. Kameruńczyk wpuścił aż 15 bramek w sześć spotkań. Wiele z nich było z jego winy. Zaczął od „szmaty”, którą strzelił mu Leroy Sane. Nie pomógł też przy porażce na Old Trafford z Galatasaray (2:3). Przy pierwszym golu podjął złą decyzję i przyglądał się, jak Wilfried Zaha walczy o piłkę z Diogo Dalotem. Ani nie wyszedł z bramki, ani też jej nie pilnował i został przelobowany. Nie był to błąd, ale mógł zachować się inaczej, lepiej.

Wydawało się, że moment przełomowy po fatalnych występach nadszedł z FC Kopenhagą. W 96. minucie obronił karnego na wagę trzech punktów. Niewiele potrwała ta euforia. Dużo gorzej było w rewanżu w Stambule. Nie mieści się w głowie, co on wyprawiał przy rzutach wolnych Hakima Ziyecha… na koniec dostał też bramkę po bliższym rogu. Śmiało można mu zarzucić winę we wszystkich trzech straconych bramkach, gdzie końcowy wynik to 3:3. Tego największego „babola” można zobaczyć poniżej. Sam sobie wbił piłkę do bramki.

W Premier League bronił nieźle, ale… tylko przez rok

Żeby nie było – oddajmy mu też to, co robił dobrze, ale nikt o tym nie mówił. W Premier League w sezonie 2023/24 zanotował liczbę obron na poziomie 72%. Lepsi byli tylko Alisson oraz Alphonse Areola. Wszystkich obron miał przy tym aż 149. Defensywa Manchesteru United prezentowała się beznadziejnie. Porównajmy to z Davidem Rayą, który na 32 mecze w Arsenalu miał ich raptem 46. Porównanie – Kameruńczyk odbijał 3,9 strzału na mecz, a Hiszpan 1,4. To świadczyło o jakości defensywy jednych i drugich. „Czerwone Diabły” pozwalały na prawie wszystko, „Kanonierzy” na prawie nic.

Manchester dopuścił do 660 strzałów, co oznaczało aż ponad 17 uderzeń rywali w każdym meczu na bramkę Andre Onany. Gorsze było tylko ostatnie Sheffield United. Wiele razy ratował skórę kolegom od kompromitacji. Nie uchronił się od błędów i zwyczajnie głupich interwencji, ale jednak był prawie cztery bramki na plusie pod względem współczynnika xG. Zatem te pokraczne interwencje dostatecznie nadrobił, że wyszedł z tym do przodu.

 

Teraz zagra w Turcji

W sezonie 2024/25 miał już ten współczynnik obron gorszy – 67,2%. To już średni wynik. Onana pozostał „jedynką”, gdy trenerem został Ruben Amorim i – cóż – nie zachwycił nowego menedżera, choć pierwszy mecz miał kapitalny. Jego parada przy strzale Liama Delapa to chyba jedna z najlepszych, jakie tu zaliczył. W piątym spotkaniu Amorima wpuścił jednak koszmarny strzał… z daleka, prosto w środek bramki. Potem też popełniał błędy. Wpuścił dwa gole bezpośrednio po rzutach rożnych – z Tottenhamem i Wolverhampton. Te kornery to była zresztą bolączka „Czerwonych Diabłów”.

Oczywiście część tych „błędów” jest zdecydowanie naciągnięta, ale wiele razy jednak zachowywał się bardzo źle.

Ruben Amorim podjął decyzję, że skreśla Onanę i Hojlunda. Kameruńczyk najpierw był kontuzjowany, ale później już się wyleczył i nie wrócił do składu.  – To opcja. Staramy się wybierać najlepszych zawodników na każdy mecz. Przyszła kolejka będzie żyłą nowym życiem, a w tym tygodniu wybraliśmy właśnie tę drogę. Został jednak dociśnięty bardziej o to, czy Andre Onana jest jeszcze kontuzjowany i odparł: – Nie, to nie kontuzja. On wyzdrowieje, ale chłopaki spisali się świetnie w pre-seasonie i muszę to zrównoważyć.

Zagrał tylko w pucharowym spotkaniu z czwartoligowym Grimsby Town i cóż… najpierw wpuścił strzał przy bliższym słupku, a przy drugim już się totalnie ośmieszył – znów problemem była ocena toru lotu piłki przy rzucie rożnym. Chyba się już tego nie nauczy. Ten filmik chyba oddaje doskonale realia tamtych „interwencji”, bo naprawdę tak wyglądały:

Po transferze Senne Lammensa do Manchesteru United byłby bramkarzem numer trzy. Przegrywał bowiem rywalizację z też niezbyt pewnym Altayem Bayindirem. Okienko w topowych ligach się już zamknęło, ale tureckie jest jeszcze otwarte, dlatego też Andre Onana na 99% dołączy do Trabzonsporu. Dopiero co dołączył do tego klubu Ernest Muci, który będzie teraz kolegą Kameruńczyka. Według doniesień Fabrizio Romano Trabzonspor osiągnął ustne porozumienie z Manchesterem United ws. wypożyczenia Andre Onany, którego kontrakt obowiązuje w Anglii aż do końca sezonu 2027/28.

Zespół ten buduje silny skład, po tym jak zdobył zajął 7. miejsce w Super Lig 2024/25. Chce to zdecydowanie poprawić, wszak niedawno był przecież sensacyjnym mistrzem kraju. Pozyskał już m.in. Paula Ounachu z Southampton, Kazeema Olaigbe ze Stade Rennais czy Felipe Augusto z Cercle Brugge, a ostatnio wspomnianego Ernesta Muciego na wypożyczenie i z pokryciem jego pensji 1,8 mln euro. Tureckie okno transferowe zamyka się dopiero 12 września, a Trabzonspor chce, aby Onana był dostępny na kolejny mecz z Fenerbahce 14 września.

Fot. PressFocus

Antyfan social mediów. Pisanie o piłce nożnej to odskocznia, bo działa w innej branży. Cryuffista i Guardiolista. Od 2008 fan Barcy. Jeden z sezonowców City "przez Pepa". Nie gardzi polską piłką, a po transferze Sampera do Motoru opadła mu kopara.

Freebet 250 zł
za "okazja" w meczu Polska - Filnandia
Polska - Finlandia
Wygrana Polski
kurs
1,59
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)