Buksa znów zmieni klub? W czerwcu dołączył do GieKSy

Aleksander Buksa – to nazwisko, które kilka lat temu elektryzowało kibiców Wisły Kraków i budziło w nich wielką nadzieję na fantastycznego zawodnika. Dziś, po paru latach od jego odejścia spod Wawelu, coraz mniej jest szans, o ile w ogóle, na zrobienie sporej kariery w polskich realiach. Chociaż latem zmienił już pracodawcę to wkrótce najprawdopodobniej zrobi to kolejny raz. Znów dokonał on bowiem złego wyboru.
Buksa – od wielkiego talentu po wielkie wątpliwości
Jeszcze kilka lat temu Aleksander Buksa uchodził za jedno z największych piłkarskich odkryć w Polsce. Ofensywny gracz miał przed sobą otwarte drzwi do wielkich klubów. Dziś jednak rzeczywistość młodego napastnika wygląda zgoła inaczej. Mówimy o co prawda wciąż młodym zawodniku, ale ze sporym bagażem doświadczeń. 22-latek dziś jest zawodnikiem, któremu umiejętnościami i poziomem gry bliżej do pierwszej ligi niż do ekstraklasy.
Buksa, po nieudanym okresie w Genoi, gdzie nie zdołał przebić się do podstawowego składu, rozpoczął serię wypożyczeń – od belgijskiego OH Leuven, przez Standard Liege aż po austriacki WSG Tirol. Każdy z tych przystanków miał być szansą na rozwój, ale w żadnym z nich nie udało się osiągnąć przełomu. Latem 2024 roku piłkarz wrócił do Polski, podpisując kontrakt z Górnikiem Zabrze.
Aleksander Buksa nowym napastnikiem Górnika! ⚒️
📰 Więcej | https://t.co/aDf1wMLooR pic.twitter.com/GH5p4i6EEp
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) June 28, 2024
Zabrzanie, choć docenili potencjał 21-latka, nie mogli dać mu tak dużej liczby minut na boisku jakiej chciałby sam Buksa junior. Rozwiązaniem miało być wypożyczenie do GKS-u Katowice, drużyny grającej drugi sezon na poziomie PKO BP Ekstraklasy. Tam jednak Buksa również nie zdołał się przebić. Pod wodzą Rafała Góraka napastnik rozegrał jedynie cztery mecze, a jego rola w zespole była coraz bardziej marginalizowana.
Buksa bliski transferu
Sytuację dodatkowo skomplikował transfer Ilji Szkurina z Legii Warszawa, który trafił właśnie do „GieKSy”. Napastnik z Białorusi od razu postrzegany jest jako zawodnik mogący wnieść realną wartość do ataku, nie tak dawno bowiem zanotował w Ekstraklasie dwucyfrową liczbę bramek. Dla Buksy oznacza to jeszcze mniejsze szanse na regularną grę, a brak minut to w jego wieku szczególnie bolesny cios.
Nie dziwią więc doniesienia Tomasza Włodarczyka, według którego Górnik Zabrze rozważa cofnięcie wypożyczenia swojego piłkarza z Katowic. Co więcej, na horyzoncie pojawiła się nowa opcja – przenosiny do Polonii Warszawa. Klub ze stolicy, rywalizujący w Betclic 1. Lidze, widzi w Buksie zawodnika, który mógłby wnieść dodatkową jakość do ofensywy. Polonia, odbudowująca mozolnie swoją pozycję, może być dla Buksy dobrą decyzją i życiową szansą na odbudowę. Buksa junior byłby zmiennikiem dla Łukasza Zjawińskiego, jednego z najlepszych piłkarzy na drugim poziomie.
🔜 Aleksander Buksa może przenieść się do Polonii Warszawa.
Po transferze Ilji Szkurina 22-latek prawdopodobnie będzie miał cofnięte wypożyczenie do GKS-u Katowice i przeniesie się do stolicy.
Ilija Szkurin kosztował GKS 400 tysięcy euro + 30 procent od kolejnej sprzedaży. pic.twitter.com/6hrKDqKRkb
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) September 6, 2025
Historia Buksy to przykład tego, jak trudna bywa droga od statusu „wielkiego talentu” do ugruntowanej pozycji w dorosłej piłce. Piłkarz, który jeszcze kilka lat temu budził emocje wśród skautów wielkich klubów, dziś szuka miejsca, gdzie mógłby po prostu regularnie grać i rozwijać swoje atuty. Odszedł on z Wisły Kraków w atmosferze konfliktu – nie przedłużył umowy i odszedł do Genoi latem 2021 roku.
Czy Polonia Warszawa okaże się przystanią, w której Aleksander Buksa odbuduje swoją karierę? Na odpowiedź przyjdzie jeszcze poczekać, ale jedno jest pewne – dla zawodnika w tym wieku najważniejsze są minuty i zaufanie trenera. Bez tego trudno wrócić na ścieżkę, która miała prowadzić na piłkarskie salony.
fot. PressFocus