Legenda PSG ze zmianą klubu. To popularny kierunek dla byłych piłkarzy tego klubu

Jak doskonale pamiętają piłkarscy kibice to PSG wygrało ostatni finał Ligi Mistrzów. Z paryską drużyną można było skojarzyć przede wszystkim dwóch zawodników, którzy grali na Parc des Princes od lat – Marquinhosa oraz Presnela Kimpembe. Francuz doszedł do takiego momentu w karierze, że postanowił z racji okoliczności kontynuować granie poza Europą. To popularny kierunek dla byłych graczy klubu z Paryża.
Pierwsza zmiana klubu w karierze
Presnel Kimpembe od lat kojarzony jest z Paris Saint-Germain. W paryskim klubie był od 10. roku życia. Jak się później okazało – jego pobyt w PSG trwał kolejne… 20 lat. Mistrz świata z 2018 roku rozegrał dla swojej ukochanej drużyny łącznie 241 meczów i wygrał całe mnóstwo trofeów. Swoją przygodę zwieńczył potrójną koroną, choć zagrał na boisku w poprzednich rozgrywkach mniej niż… czas jednego pełnego spotkania.
Od listopada 2023 opuścił prawie 100 spotkań paryżan z racji przeciągających się problemów ze ścięgnem Achillesa – stracił przez to blisko dwa lata gry. Nowym pracodawcą wychowanka PSG został Qatar Sports Club. Francuz ośmiokrotnie został mistrzem kraju, kilkukrotnie zdobył też Puchar Ligi oraz Superpuchar Francji. Na koniec wygrał też Ligę Mistrzów.
🚨🇶🇦 Presnel Kimpembé leaves Paris Saint-Germain to join Qatar SC, deal signed today.
After 20 years at the club, it’s over between PSG and Kimpembé. pic.twitter.com/ViFSD8nkBy
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 7, 2025
Byłeś w PSG? Prawdopodobnie pograsz też tutaj
Francuz pochodzący z regionu paryskiego nie jest pierwszym człowiekiem w ostatnich latach, który po epizodzie w paryskim gigancie przeniósł się do Kataru. Z racji na koneksje parysko-katarskie jest to kolejny w tym czasie przypadek zmiany. Choćby rok temu, Marco Verratti zdecydował się odejść do Al Arabi za ponad 40 milionów euro. Teraz, Włoch będący mistrzem Europy z 2021 roku jest graczem Al-Duhail, gdzie w jednym zespole gra z Luisem Alberto czy przede wszystkim – napastnikiem reprezentacji Polski, Krzysztofem Piątkiem.
Julian Draxler admits that he originally went to Qatar's Al Ahli to regain his fitness and form so that he could return to Europe later on. The player explained that things at PSG were too messy and that going to Qatar was the best move.#qatar #alahli #psg #juliandraxler #qsl pic.twitter.com/RIZBk0YWXb
— Smashi Sports (@SmashiSports) August 22, 2025
Do byłych kolegów Kimpembe, którzy także wylądowali w Katarze należą też: Julian Draxler, Abdou Diallo, Rafinha Alcantara (Al-Arabi, ale z wolnego transferu), a także kilku juniorów. Niemiecki zawodnik w barwach Al Ahli Doha notuje świetne liczby, w ostatnim sezonie był nawet w TOP 10 ligowych strzelców. Tego samego nie można powiedzieć o bracie Thiago Alcantary, który od ponad roku jest bez klubu i nie wiadomo co planuje w związku ze swoją karierą piłkarską.
Poza wymienionymi piłkarzami, warto tutaj też wspomnieć o Christophie Galtierze. Obecny szkoleniowiec NEOM SC (tak więc siłą rzeczy trener klubowy Marcina Bułki) po rozstaniu się z PSG trafił na Półwysep Arabski i pracował w Al-Duhail. Były szkoleniowiec Nicei został jednak zwolniony przed czasem, bowiem zasilił klubowe trofeum jedynie o Superpuchar Kataru przez czas swojej kadencji.
Fot. PressFocus