Cracovia sprowadziła konkurenta dla Stojilkovicia. Ostatnio grał w legendarnym klubie

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 09 września 2025
Cracovia

Niekwestionowanym pierwszym wyborem Cracovii na pozycję „dziewiątki” jest Filip Stojilković, który godnie zastąpił Benjamina Kallmana. Już po rozpoczęciu sezonu „Pasy” sprowadziły mu zawodnika do rywalizacji w postaci Kahveha Zahiroleslama. Teraz naciskać na Szwajcara będzie kolejny piłkarz, który ostatnie lata spędził na Półwyspie Apenińskim.

Cracovia ściągnęła kolejnego napastnika

Sprowadzony tego lata w miejsce Benjamina Kallmana Filip Stojilković zaliczył świetne wejście do Cracovii. Szwajcar zdobył pięć bramek, a do tego dorzucił jedną asystę i jest współliderem klasyfikacji strzelców PKO BP Ekstraklasy. Mimo wejścia do Polski z przytupem (gol i asysta w pierwszej kolejce przeciwko Lechowi) Cracovia nie miała w odwodzie kolejnego napastnika, bowiem trener Luka Elsnera widzi także sprowadzonego latem Martina Minczewa na skrzydle. Po meczu drugiej kolejki z Bruk-Betem ogłoszono więc kolejny transfer „dziewiątki”.

Dwuletnią umowę z „Pasami” podpisał Kahveh Zahiroleslam, który do Krakowa przeniósł się z belgijskiego Sint-Truiden. Od początku można jednak było liczyć się z tym, że Amerykanin będzie tylko opcją rezerwową, czego zresztą dowodem jest ledwie 13 minut w czterech meczach. Ograniczyć się do roli rezerwowego z pewnością nie będzie chciał za to napastnik, którego Cracovia zakontraktowała w ostatnich godzinach letniego okienka. Roczną umowę z opcją przedłużenia z wiceliderem PKO BP Ekstraklasy podpisał Gabriel Charpentier.

 

Ostatnie lata spędził w Italii

Polska jest czwartym krajem, w którym wychowanek francuskiego Nantes zagra, a Cracovia już dziewiątym klubem w jego przygodzie z dorosłą piłką. Najwięcej lat seniorskiej kariery spędził we Włoszech, bo aż sześć. Do Italii trafił w 2019 roku, kiedy to został wypożyczony przez Avellino z łotewskiego Spartaksa Jūrmala. Dla trzecioligowca zdobył sześć bramek i wystąpił tylko w 17 meczach. Od grudnia 2019 roku leczył uraz więzadeł krzyżowych, a raptem trzy miesiące później rozgrywki Serie C zakończono z powodu pandemii.

Mimo dość krótkiego okresu do zaprezentowania swoich możliwości Charpentier przykuł uwagę Genoi, która zapłaciła za niego Spartaksowi 1,5 mln euro. W „Rossoblu” nigdy jednak nie zaliczył występu. Sezon 2020/21 spędził na wypożyczeniach w Regginie i Ascoli, ale dla obu klubów zagrał tylko po razie przez problemy zdrowotne. Kontuzje zabrały mu także sporą część sezonu 2021/22, który spędził we Frosinone. Zdążył jednak rozegrać 22 występy i zdobyć w nich dziesięć bramek, co miało niebagatelne znaczenie w awansie „Kanarków” do Serie A.

We włoskiej ekstraklasie zadebiutował jednak dopiero dwa lata później, bowiem po zakończeniu wypożyczenia do Frosinone Genoa sprzedała go do drugoligowej Parmy. Nie od razu awansował z nią do elity, bo dopiero w 2024 roku, a w międzyczasie trapiły go kolejne zdrowotne problemy. Z ich powodu opuścił łącznie 23 spotkania, choć to i tak mniej niż w samym sezonie 2024/25. Tylko w poprzednim sezonie przez kontuzje opuścił aż 29 meczów. Co więcej, z powodu urazu ścięgna Achillesa ostatni raz zagrał w grudniu ub. roku.

Transfer ten jest więc dużą niewiadomą, dlatego Cracovia nie ryzykowała i na razie zakontraktowała trzykrotnego reprezentanta Kongo tylko na rok. Niewykluczone jednak, że sprawdzi się w roli jokera i być może już nawet w najbliższy weekend dostaniemy próbkę jego umiejętności. Debiut 26-latka dla „Pasów” może nastąpić przeciwko liderowi z Płocka, z którym Cracovia zagra na wyjeździe w sobotę 13 września o godz. 17:30. Obie drużyny dzielą dwa punkty różnicy, więc w przypadku wygranej Cracovia wskoczy na pierwsze miejsce w tabeli Ekstraklasy.

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
nowa oferta powitalna BETFAN
Węgry - Portugalia
Powyżej 3.5 goli
kurs
1,63
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)