Pietuszewski show! Polska U21 z drugim wysokim zwycięstwem z rzędu

Reprezentacja Polski do lat 21 kilka dni po zwycięstwie 3:0 w Krakowie nad Macedonią Północną wybrała się do Armenii, by tam rozegrać mecz drugiej kolejki eliminacji Mistrzostw Europy. Piłkarze Jerzego Brzęczka nie pozostawili złudzeń rywalowi, a szczególnie błyszczał Oskar Pietuszewski, który skompletował dublet i to po wejściu z ławki rezerwowych. Do siatki trafili też Miłosz Matysik Wiktor Bogacz. Mecz zakończył się zwycięstwem Biało-Czerwonych 4:0.
Zmagań polskiej młodzieżówki ciąg dalszy
Najstarsza młodzieżowa reprezentacja Polski bardzo dobrze rozpoczęła nowy cykl eliminacyjny. Po dość sporym zamieszaniu nowy selekcjonerem został Jerzy Brzęczek, który na stanowisku zastąpił Adama Majewskiego. Ten, mimo przedłużenia kontraktu został zwolniony po kompromitującym występie na ostatnim EURO na Słowacji. Kadra narodowa bardzo udanie zadebiutowała pod wodzą nowego szkoleniowca. Przy Kałuży w Krakowie pokonała po bramce samobójczej oraz trafieniach Marcela Reguły i Oskara Pietuszewskiego 3:0 Macedonię Północną. Jerzy Brzęczek względem tego starcia zdecydował się na zaledwie jedną zmianę w podstawowym składzie. Miejsce Dawida Drachala w środku pola zajął Kacper Duda.
❗️SKŁAD❗️
Tak dziś zagramy z Armenią na wyjeździe.📺 TRANSMISJA: https://t.co/Tn7gB2f9hG, aplikacja mobilna TVP Sport
__#ARMPOL 🇦🇲🇵🇱 U21 pic.twitter.com/Zh1MNLkgHK— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 9, 2025
Armenia w pierwszym meczu tych eliminacji poradziła sobie całkowicie inaczej niż Polska. W meczu wyjazdowym mierzyła się z kadrą młodzieżową Szwecji, która nie pozostawiła złudzeń swojemu przeciwnikowi. Tak jak piłkarze Jerzego Brzęczka wygrali 3:0. Golem i asystą popisał się Roony Bardghji, czyli nowy zawodnik Barcelony. Jedną trafienie przeciwko Ormianom dołożył także Jeremy Agbonifo, który był o krok od przenosin na zasadzie wypożyczenia do Lecha Poznań.
Pewne prowadzenie Polaków do przerwy
Od samego początku to Polacy mieli kontrolę nad meczem. Widać było, że ich umiejętności są na znacznie wyższym poziomie od gospodarzy. Brakowało tylko konkretów, by stworzyć zagrożenie i objąć prowadzenie. Piłkarzom Jerzego Brzęczka udało się zamknąć przeciwnika na jego połowie, jednak nie byli w stanie przedrzeć się przez dobrze postawione zasieki. Ormianie często uciekali do ostrych, nieprzepisowych zagrań i zaczepek, które kończyły się przepychankami.
Po jednym z fauli kontuzji nabawił się Filip Rózga. Młody skrzydłowy Sturmu Graz utykał i nie był w stanie kontynuować gry. Zmienił go Oskar Pietuszewski, który bardzo udanie zaprezentował się przed kilkoma dniami przeciwko Macedonii Północnej. Został najmłodszym strzelcem w historii reprezentacji Polski do lat 21.
Jak się okazało młody piłkarz Jagiellonii Białystok już kilka minut później wniósł na boisko konkrety. W 36. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Antoniego Kozubala obrońcy gości wybili piłkę sprzed bramki, jednak tuż za linią pola karnego czekał Pietuszewski. 17-latek się nie zastanawiał, tylko od razu złożył się do woleja i uderzył. Zrobił to w kapitalny sposób i wyprowadził Polskę na prowadzenie. Dla 17-latka był to drugi gol w narodowych barwach na przestrzeni kilku ostatnich dni.
Pietuszewski 6min po wejściu luźny strzał z pierwszej pic.twitter.com/Z4mUs4XZUR
— jagielloniaGOATS (@jagielloniaGOAT) September 9, 2025
Gdy wydawało się, że do przerwy już nic więcej się nie wydarzy to już w czasie doliczonym znów o sobie dała znać jakość Oskara Pietuszewskiego. Tym razem odnalazł się on w roli dogrywającego i spod linii końcowej dośrodkował piłkę w pole karne. Tam znalazł się Miłosz Matysik, który strzałem głową podwyższył wynik na 2:0. Dosłownie chwilę po tym golu skrzydłowy Jagiellonii został sfaulowany, gdy wychodził już na czystą pozycję. Jeden z ormiańskich defensorów powinien za to przewinienie wylecieć z boiska, jednak sędzia był wyjątkowo pobłażliwy i pokazał tylko żółtą kartkę. Niedługo po nieudanym strzale z rzutu wolnego arbiter zaprosił piłkarzy na przerwę.
Do gola Oskar Pietuszewski dokłada asystę, a bramkę zdobywa Miłosz Matysik! Armenia U-21 – Polska U-21 0:2!
Jagiellonia trzęsie młodzieżówką! 😄 pic.twitter.com/VIz6GpuloO
— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) September 9, 2025
Przypieczętowanie pewnego zwycięstwa
W drugiej części rywalizacji Polska nie miała zamiaru się zatrzymywać i już po 10 minutach od wyjścia z szatni po raz trzeci pokonała Gora Matinyana. Po źle rozegranym rzucie rożnym przez gospodarzy piłkarze Jerzego Brzęczka ruszyli do kontrataku. Ormianie na tyle źle się ustawili, że od linii środkowej Wiktor Bogacz i Tomasz Pieńko biegli z piłką nieatakowani przez żadnego z przeciwników. Piłkarz Rakowa Częstochowa mógł strzelać, jednak tylko wystawił wychowankowi Miedzi Legnica, a ten skierował futbolówkę do pustej bramki.
Polska w pełni kontrolowała to spotkanie i na nic nie pozwalała swojemu przeciwnikowi, a sama czekała na okazję, by zdobyć kolejne bramki. Na blisko 10 minut przed regulaminowego czasu gry opłacił się wysoki pressing. Tomasz Pieńko odebrał piłkę na połowie rywala i od razu popędził w stronę bramki. Po raz kolejny zawodnik Rakowa Częstochowa zachował się altruistycznie i zagrał do Oskara Pietuszewskiego, a ten płaskim strzałem skompletował dublet i już przypieczętował zwycięstwo Biało-Czerwonych.
Dwa gole i asysta. Oskar Pietuszewski podwyższa na 0:4, zaliczając genialne spotkanie przeciwko Armenii! pic.twitter.com/BObRbnMUv7
— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) September 9, 2025
Do końca meczu już nic więcej się nie wydarzyło i Polacy cieszyli się z niezwykle zasłużonej wygranej 4:0. Ze szczególnie dobrej strony pokazał się Oskar Pietuszewski, który miał udział w trzech z czterech bramkach. Z kompletem punktów kadra Jerzego Brzęczka zajmuje pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej.
Fot. Screen tvpsport.pl