Fenerbahce z zastępstwem Mourinho. To znacznie młodszy trener

Od kilkunastu dni Fenerbahce było bez trenera. Ali Koc zdecydował się pożegnać po roku wspólnej pracy Jose Mourinho. „The Special One” zbyt często bowiem gwarantował defensywne usposobienie drużyny, której daleko było do ofensywnej i tego, także kibicom, brakowało na stadionie Sukru Saracoglu. Turecki działacz wybrał jednak odważnie – nowym szkoleniowcem jest człowiek bardzo komunikatywny, ale… także kojarzący się z pragmatyzmem.
Fenerbahce stawia na trenera na dorobku z doświadczeniem
62-letni legendarny Jose Mourinho został zwolniony z Fenerbahce dzień po porażce w rewanżowym meczu eliminacji Ligi Mistrzów w ramach rundy play-off z Benficą. Lizbończycy u siebie wygrali 1:0 po golu Kerema Akturkoglu. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Turek… parę dni później zamienił stolicę Portugalii na stolicę Turcji i pokonanego chwilę wcześniej rywala. Zespół największego rywala drużyny… w której się wychował (Galatasaray).
W kontekście „The Special One”, mówi się, że Fenerbahce miało już dość grania bardzo defensywnej piłki i prezydent klubu Ali Koc miał już dosyć. Dla „Hurriyet” Koc powiedział: – Czemu pozbyliśmy się Mourinho? To było gorzkie rozstanie. Nasza chemia była fantastyczna, samo ściągnięcie go tutaj było wielkim sukcesem. Potrzebowaliśmy jednak bardziej dominować, strzelić w sezonie 99 goli i zdobyć 99 punktów, to nasze DNA. Czuliśmy, że będziemy kontynuować ten sam, nudny futbol.
Mourinho w 62 meczach nie zdobył ani jednego trofeum. Zdecydowano więc, na zatrudnienie kogoś nowego. Wyborem klubu znad Bosforu został Domenico Tedesco, Obchodzący 12 września swoje 40-te urodziny Niemiec włoskiego pochodzenia popracuje tym samym w swojej karierze w czwartym kraju, po ojczyźnie, Rosji oraz Belgii. Jak ogłosił turecki klub – jego pomocnikiem będzie wieloletni piłkarz Fenerbahce, Gokhan Gonul.
Yeni Teknik Direktörümüz Domenico Tedesco
Kulübümüzün Profesyonel Futbol A Takımı Teknik Direktörlük görevine Domenico Tedesco getirilmiştir.
2 yıllık sözleşme imzalamak üzere anlaşmaya varılan teknik adamın yardımcılığını uzun yıllar çubuklu formamızı giyen önceki… pic.twitter.com/mHstSKry1v
— Fenerbahçe SK (@Fenerbahce) September 9, 2025
Do największych sukcesów zawodowych Tedesco z pewnością można zaliczyć wicemistrzostwo Niemiec z Schalke 04 Gelsenkirchen w 2018 roku. Krótko później, poprowadził zespół do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Były to ostatnie (do dziś) podrygi w Zagłębiu Ruhry pod kątem dobrego poziomu, bowiem już bez niego – S04 dwukrotnie spadło do 2. Bundesligi. Jedyne trofeum jakie ma w CV to wygrana w Pucharze Niemiec w 2022 roku z RB Lipsk.
Jego kariera to istny rollercoaster – jako pierwszy od 10 lat wygrał w Erzgebirge Aue swój trenerski debiut. Rzucony na głęboką wodę, uratował klub położony blisko Rudaw od spadku z 2. Bundesligi. Wkrótce potem było wicemistrzostwo Niemiec z Schalke – Tedesco zrobił je już w pierwszym sezonie w Gelsenkirchen, na wejściu… odbierając opaskę kapitana Benediktowi Hoewedesowi. Po drodze, dał radę ze swoimi piłkarzami wyratować remis, mając po pierwszej połowie 0:4 w derbach z Borussią Dortmund. Wtedy to też był najmłodszym trenerem Bundesligi wespół z… Julianem Nagelsmannem, od którego przed laty przejął młodzieżówkę Hoffenheim.
Obaj w swoim czasie byli najlepsi na kursie trenerskim w Kolonii – trener z nazwiskiem brzmiącym Niemiec (w języku włoskim) był tym lepszym, bowiem miał odpowiednik polskiego 6,0 na koniec. Mimo to, ten drugi został lepszym trenerem, dziś jest niemieckim selekcjonerem, a Tedesco jest w jego cieniu. Pragmatyk włoskiego pochodzenia od tego czasu był już w RB Lipsk, Rosji a także w reprezentacji Belgii. Wygrał Puchar Niemiec w 2022 roku, jako pierwszy w historii trener klubu „koncernowego” dołożył coś do saksońskiej gabloty. Dla odmiany, nigdzie nie przepracował dwóch lat kalendarzowych w karierze, a jego rekord pracy po Gelsenkirchen to 54 mecze w Spartaku Moskwa. Nie wróży to zbyt dobrze pod kątem pracy w gorącym, tureckim terenie.
Stambulskie realia
Fenerbahce to dla niego wielkie wyzwanie, choć miał już w swoim CV większe udane misje. Znający pięć języków trener może być złotym strzałem Alego Koca. Wiele „wygrał” w życiu tym, że ma umiejętność sprzedania siebie, a także umie dotrzeć do swoich piłkarzy. Po roku ze „Special One’m”, Koc postawił teraz na tego mniejszego z niemieckich „Normal One’ów” (niech będzie, że tego jedynego pracującego w zawodzie). Fenerbahce czeka na mistrzostwo kraju od 2014 roku. W klubie przewinęli się już tacy piłkarze jak Dusan Tadić, Edin Dżeko, Sebastian Szymański (wciąż obecny), a jedyne co udało się pod kątem trofeów od tamtej pory to… Puchar Turcji 2023 pod wodzą Jorge’a Jesusa.
Futbolcularımızın Türkiye Kupası finalinde giydiği yeni sezon formalarının açık artırması https://t.co/Obc0mePcFJ’da başladı.
Açık artırmaya katıl, Fenerbahçe tarihinden bir parçaya sahip olma şansını yakala! 💛💙
🔗 https://t.co/GKmj4M1AZI pic.twitter.com/bBWqcA4AHc
— Fenerbahçe SK (@Fenerbahce) June 13, 2023
Warto jednak przypomnieć, że tak jak z Hoewedesem, miał on nie po drodze w kadrze Belgii z Thibautem Courtoisem. Tedesco chciał, aby powrócił on do kadry, ale najlepszy bramkarz świata – cierpliwie czekał na jego koniec w kadrze. Doczekał się, kilka miesięcy po EURO 2024 – w styczniu tego roku. Pokazało to, że Tedesco znów nie umiał znaleźć wspólnego języka z gwiazdą swojego zespołu. W Beneluksie pożegnał się porażką w czterech z ostatnich pięciu meczów (podobnie jak w Schalke – tam było pięć porażek na koniec, wieńcząca dzieło: 0:7 z Manchesterem City). Nie pomógł też sobie „bilansem ogólnym” – 12 wygranych w 24 spotkaniach, a także raptem wyjście z grupy na wspomnianych już niemieckich ME. Negatywność w kontekście jego pracy w kadrze nazwał publicznie „typowo belgijskim”.
W Fenerbahce nudy nie zabraknie, ale kibice chcieliby dostać w końcu powód do radości inny niż transfery dobrych zawodników. Od ostatniego mistrzostwa przez dekadę w klubie zdobyto raptem jedno trofeum, co wygląda na żałosny dorobek w porównaniu do dokonań Galatasaray (sześć tytułów krajowych, cztery puchary kraju), Besiktasu (3 tytuły mistrza i dwa puchary kraju), a co dopiero nawet… Basaksehiru czy Trabzonsporu (jednokrotnych mistrzów od 2014 roku) a nawet Konyasporu z Sivassporem (jeden puchar krajowy).
Fot. PressFocus