Finalista baraży o Betclic 1. Ligi ma nowego trenera. Powrót do pracy po roku

Tegoroczny finalista baraży o awans do Betclic 1. Ligi po domowej klęsce z absolutnym beniaminkiem zwolnił trenera. Na znalezienie jego następcy dużo czasu nie było, bowiem już trzy dni później klub czekał kolejny mecz. W tym spotkaniu zastępstwa jednak nie będzie, gdyż szybko wybrano nowego szkoleniowca.
Kryzys finalisty baraży o Betclic 1. Ligę
W czerwcu br. Chojniczanka Chojnice była dosłownie krok od powrotu do Betclic 1. Ligi po dwóch latach. „Chluba Grodu Tura” dotarła do finału baraży, jednak w nim musiała uznać wyższość naszpikowanej gwiazdami Wieczystej Kraków. Był to drugi sezon z rzędu, w którym chojniczanie zagrali w barażach o awans do Betclic 1. Ligi, ale w nich polegli. Rok wcześniej odpadli już w półfinale. Przed tym sezonem w klubie z pewnością mówiono, że „do trzech razy sztuka”, lecz słabe wejście w sezon na jego finiszu może okazać się kluczowe w braku awansu.
Choć po pierwszych dwóch kolejkach Betclic 2. Ligi ekipa z Pomorza miała na koncie cztery punkty, a kilka dni później awansowała do 1/32 finału Pucharu Polski, od tego czasu nie zwyciężyła już ani razu. Chojniczanka ma za sobą serię sześciu ligowych meczów bez wygranej, co jest gorszym wynikiem tylko od GKS-u Jastrzębie, który w tym sezonie Betclic 2. Ligi jeszcze nie zdobył kompletu punktów. Po ostatniej domowej klęsce aż 1:4 i to u siebie z absolutnym beniaminkiem na tym poziomie, Sokołem Kleczew, czara goryczy się przelała.
Zarząd Klubu MKS Chojniczanka 1930 S.A. informuje, że Damian Nowak przestał pełnić funkcję trenera Chojniczanki.
Trenerowi Damianowi Nowakowi dziękujemy za wykonaną pracę, zaangażowanie w rozwój Chojniczanki i życzymy powodzenia na dalszej drodze zawodowej!
Komunikat 👉… pic.twitter.com/kayTHrEFBV
— Chojniczanka (@ChojniczankaMKS) September 17, 2025
Zmiana trenera, następca szybko wybrany
Pracę stracił Damian Nowak, który „Chlubę Grodu Tura” prowadził od początku sezonu 2024/25. Co więcej, jeszcze w maju jako wyraz podziękowania za dobrze wykonywaną pracę władze klubu przedłużyły z nim umowę do czerwca 2026 roku. Wystarczył jednak pierwszy kryzys, by doszło do rozstania z 40-latkiem. Czasu na znalezienie jego następcy wiele nie było, bowiem już trzy dni po zwolnieniu Nowaka Chojniczankę do rozegrania miała kolejny mecz. Jednak jeszcze przed spotkaniem z rezerwami Śląska udało się sprowadzić nowego trenera.
Do końca tego sezonu z opcją przedłużenia kontrakt z Chojniczanką podpisał Marek Brzozowski. Dla 44-latka jest to powrót do pracy po niemal roku przerwy. Ostatniego dnia września ub. roku został zwolniony z Pogoni Siedlce, którą prowadził od początku sezonu 2023/24 i wywalczył z nią awans do Betclic 1. Ligi. Jednak zdobycie ledwie pięciu punktów w jedenastu meczach oraz wyeliminowanie z Pucharu Polski już w rundzie wstępnej przez trzecioligowe rezerwy Lecha Poznań sprawiły, że władze Pogoni Siedlce podjęły decyzję o zmianie szkoleniowca.
🗣 – Trener Marek Brzozowski skierował parę słów do kibiców Chojniczanki na początek swojej pracy przy M12.
Okazja do obejrzenia Chojniczanki pod wodzą nowego trenera już jutro. O 18:00 zagramy z rezerwami Śląska Wrocław.
🎟 https://t.co/TFnxirr5ke pic.twitter.com/44Q09Gda4y
— Chojniczanka (@ChojniczankaMKS) September 19, 2025
Z perspektywy czasu ta decyzja się obroniła, bowiem pod wodzą Adama Noconia, który przejął schedę po Brzozowskim, Pogoń wywalczyła utrzymanie w Betclic 1. Lidze – choć dosłownie w ostatnich minutach sezonu – a obecnie zajmuje spokojne miejsce w środku stawki i ma aż sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. Pod kreską znajduje się zaś chojniczanie, choć do bezpiecznej strefy tracą ledwie dwa punkty. Najbliższy mecz z rezerwami Śląska będzie dla nich „o sześć punktów”, bowiem drugi zespół WKS-u otwiera strefę zagrożoną spadkiem.
Z kolei cztery dni po tym spotkaniu „Chluba Grodu Tura” rozegra wyjazdowy mecz 1/32 finału Pucharu Polski z czwartoligowym Beskidem Andrychów. Jeśli Chojniczanka wygra to spotkanie, wyrówna swój zeszłoroczny wynik z Pucharu Polski. Na etapie 1/16 finału została z tych rozgrywek wyeliminowana przez ówczesnego mistrza Polski – Jagiellonię Białystok. „Duma Podlasia” pewnie wygrała na Pomorzu 3:0.
fot. PressFocus