Milan bez problemów w Udine. Pulisic show i 45 minut Buksy

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 20 września 2025
milan udine pulisic

Milan pod wodzą Massimiliano Allegriego po porażce z Cremonese jest nie do poznania. Trzeci mecz z rzędu w Serie A wygrał do zera. Tym razem na boisku pokonany został zespół Kosty Runjaicia – Udinese. Niedawny pogromca Interu nie miał nic do powiedzenia w spotkaniu z mistrzem Włoch z 2022 roku. Adam Buksa zagrał 45 minut, natomiast Jakub Piotrowski nie podniósł się z ławki rezerwowych.

Przed meczem

Starcie w ramach czwartej kolejki Serie A odbywało się na (historycznie) trudnym terenie dla Milanu. Udine położone w regionie Friuli-Venezia Giulia to regularnie bardzo trudne potyczki dla „Rossonerich”. Warto tu wspomnieć choćby przedostatni wyjazd, ten z wiosny 2024  – wygrany 3:2 po golu w końcówce Noaha Okafora. Wygrana ta była bardzo smakowita, jako że kibice z młyna gospodarzy w trakcie pierwszej połowy obrażali na tle rasistowskim Mike’a Maignana. Francuz ominął sobotnie spotkanie, jako, że po raz kolejny doznał urazu łydki (w ostatniej kolejce z Bologną).

W jego miejsce Marco Landucci będący w zastępstwie za Massimiliano Allegriego (zawieszonego za zachowanie w poprzedniej kolejce) wystawił Pietro Terracciano, który w meczu oficjalnym zanotował od pierwszej minuty swój debiut w nowych barwach. Po raz kolejny zabrakło też Rafaela Leao… także leczącego łydkę. W błyskawicznym tempie wyleczył się za to Strahinja Pavlović, który z Bologną zszedł w przerwie. Od pierwszej minuty Allegri wystawił też do pary z Santiago Gimenezem jego geograficznego sąsiada, Christiana Pulisicia.

Gospodarze pod wodzą Kosty Runjaicia mieli siedem oczek po trzech meczach, w tym wygraną nad Interem w Mediolanie. Świetny początek sezonu notuje Thomas Kristensen, który w ostatnich dniach… łączony jest z dołączeniem do Milanu. Piłkarze z Bluenergy Stadium dobrze rozpoczęli rozgrywki z niemieckim szkoleniowcem na pokładzie, czyli zupełnie tak jak w ubiegłym roku, gdzie na chwilę po jednej z kolejek byli nawet na prowadzeniu w tabeli. Udinese liczyło na utrzymanie serii meczów bez porażki (3).

Udinese XI: Sava – Ehizibue, Kristensen, Solet, Zemura – Zarraga, Karlstroem, Ekkelenkamp – Atta – Bravo, Davis,
Milan XI: Terracciano – Tomori, Gabbia, Pavlović – Saelemaekers, Fofana, Modrić, Rabiot, Estupinan – Pulisic, Gimenez.

Milan zdominował rywala, konkret przyszedł na koniec

W ciągu pierwszego kwadransa mocno sponiewierany był przez obrońców gospodarzy Christian Pulisic. Żaden z faulujących go zawodników nie ujrzał jednak kartki za swoje zachowanie. Milan cały czas atakował swojego rywala, a Udinese (z Jakubem Piotrowskim i Adamem Buksą na ławce) stawiało jak zwykle na fizyczność. Podopiecznych Runjaicia trudno było wypatrzeć w okolicach pola karnego Terracciano.

W 20. minucie Pervis Estupinan świetnie dograł do Santiago Gimeneza, ale Meksykanin po tej sytuacji nadal czekał na gola w Serie A od czterech meczów (ostatnie trafienie 9 maja z Bologną, wtedy tzw. „doppietta”). Jego konto bramkowe w Milanie w tym sezonie to jedynie gol w Coppa Italia z Bari, nie może przełamać się w lidze Meksykanin. Razvan Sava był górą.

W 40. minucie Kingsley Ehizibue główkował prosto pod nogi Christiana Pulisicia, a „Kapitan Ameryka” ruszył z 30. metra w stronę bramki rumuńskiego golkipera. Dograł on do wychodzącego Estupinana, a Ekwadorczyk posłał prostopadłą piłkę w pole karne. Thomas Kristensen na wślizgu sięgnął piłkę, a Razvan Sava odbił piłkę – do tej dobiegł Pulisic i trafił na 0:1!

Widowisko na stadionie potocznie znanym jako Stadio Friuli było przeciętnej jakości. Milan zdecydowanie przeważał w pierwszej części. Mimo tego, że w strzałach było 3:2 dla Milanu to nie sugerując się statystykami przewaga byłą widoczna gołym okiem. Goście kilkanaście razy dotknęli piłkę w polu karnym rywala. Christian Pulisic z kolei stał się pierwszym w ostatnich trzech latach zawodnikiem z liczbami w kanadyjce rzędu 25 bramek i 15 asyst. Niezawodny jest Amerykanin w Milanie.

Dominacja genetyczna „Rossonerich”

W przerwie meczu Adam Buksa zastąpił Ikera Bravo. Po minucie drugiej połowy było już 0:2. Jesper Karlstroem ruszył we własnym polu karnym w celu rozpoczęcia akcji i gdy chciał już dotknąć piłki nogą to… nagle szybszy był od niego Pulisic. Szwed siłą rzeczy przewrócił Amerykanina, ten zdążył jeszcze podać do Youssoufa Fofany. Były pomocnik Monaco zszedł do środka z piłką i przymierzył po ziemi po bliższym słupku. 0:2!

Nie trzeba było długo czekać, bo siedem minut – znów wynik uległ zmianie. Adrien Rabiot na prawej flance ruszył w stronę bramki i podał piłkę Pulisiciowi na skraju pola karnego. Amerykanin po otrzymaniu piłki nie wahał się długo i bez zastanowienia uderzył po bliższym słupku. W Udine nie było czego zbierać – 0:3!

Od razu po wejściu Ruben Loftus-Cheek główkował, ale minimalnie chybił uderzenie na bramkę Savy. Gospodarze nie mieli w ogóle podjazdu do swoich rywali i nieuchronnie zbliżali się w stronę pierwszej ligowej porażki. Ostatni mecz na Bluenergy Stadium to także było jednostronne widowisko – było bowiem 4:0 dla Milanu za kadencji Sergio Conceicao.

78. minuta to z kolei rzadka z prób po stronie Udinese. Arthur Atta, bohater meczu z Interem – uderzył zza pola karnego. Pietro Terracciano miał powód do tego, aby się rzucić do piłki. Kilkadziesiąt sekund później spróbował szczęścia inny joker Runjaicia – Nicolo Zaniolo. Po paru minutach kibice wstrzymali oddech, bowiem Estupinan był o krok od fantastycznego trafienia. W 85. minucie spoza pola karnego minimalnie chybił po uderzeniu z woleja z lewej nogi. Mieliśmy też jeden debiut – na placu gry zameldował się za Lukę Modricia Zachary Athekame, szwajcarski boczny obrońca.

W doliczonym czasie gry Adrien Rabiot był bliski swojego gola, ale piłka minęła bramkę Savy. W 94. minucie Lennon Miller spróbował szczęścia zza pola karnego, ale chybił. Milan zdecydowanie wygrał w Udine 3:0. Nowa tradycja? Trzecia wygrana z rzędu w regionie Friuli- Venezia Giulia to bardzo miła odmiana po latach trudnych wyjazdów.

Udinese Calcio – AC Milan 0:3 (0:1)

Christian Pulisic 40′, 56′, Youssouf Fofana 46′

Fot. screen X/ Eleven Sports

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. Ten typ człowieka, który na Flashscore ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji.

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
nowa oferta powitalna BETFAN
Manchester United - Chelsea
Obie strzelą
kurs
1.49
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)