38-latek bohaterem FC Nantes. Pobił dwa francuskie rekordy

Napisane przez Braian Wilma, 21 września 2025
el-arabi nantes

Youssef El-Arabi został bohaterem Nantes, które w piątej kolejce Ligue 1 mierzyło się z Rennes. 38-latek pojawił się na placu gry pod koniec spotkania, a w doliczonym czasie zdobył bramkę na wagę remisu, pobijając tym samym dwa rekordy.

Na remis w doliczonym czasie

El-Arabi, który urodził się we Francji, ale reprezentował Maroko, przeniósł się do Nantes tego lata z Apoelu Nikozja, gdzie został królem strzelców ligi cypryjskiej. Jest on uzupełnieniem kadry i pojawia się jak dotąd na końcówki spotkań. Tak było i w piątej kolejce Ligue 1, w której jego klub mierzył się u siebie z Rennes Przemysława Frankowskiego, aczkolwiek Polaka zabrakło z powodu kontuzji.

Lepiej w mecz weszli goście, którzy tuż przed upływem pół godziny gry wyszli na prowadzenie po rzucie karnym Ludovica Blasa. Już po sześciu minutach na tablicy świetlnej na Stade de la Beaujoire widniał wynik 0:2. Było to efektem bramki Estebana Lepaula, który ten sezon rozpoczynał jeszcze w barwach Angers.

Sytuacja odmieniła się po zmianie stron, kiedy goście zostali zdominowani – przez drugie 45 minut oddali zaledwie jeden strzał. Nantes postawiło pierwszy krok na drodze do wyrównania w 64. minucie za sprawą gola Juniora Mwangi. W 82. minucie gry na boisku zameldował się właśnie El-Arabi, zmieniając Nicolasa Cozzę. Gospodarze mogli doprowadzić do wyrównania na początku doliczonego czasu gry, kiedy sędzia podyktował rzut karny za faul Hansa Hateboera. Jedenastki nie wykorzystał jednak Matthis Abline. Chwilę później bohaterem został jednak El-Arabi, który dopadł do piłki w polu karnym i strzelił na 2:2.

Nowe rekordy

Zdobywając tę bramkę, El-Arabi stał się najstarszym strzelcem w historii Nantes, mając na karku 38 lat i 229 dni. Dotychczasowym rekordzistą od 1990 roku pozostawał Loic Amisse, który wpakował piłkę do siatki w wieku 35 lat i 276 dni. Urodzony we Francji Marokańczyk pobił też jeden z rekordów Ligue 1. Chodzi o czas, który upłynął między dwoma strzelonymi golami przez jednego zawodnika. Od jego ostatniej bramki w lidze francuskiej minęło ponad 14 lat. Miała ona miejsce w maju 2011, kiedy Caen pokonało Niceę 4:0. El-Arabi był strzelcem ostatniego gola.

Napastnik dołożył tym samym kolejne osiągnięcie do swojej bogatej listy sukcesów. Podczas swojej kariery łącznie strzelił aż 295 goli, reprezentując barwy Caen, Al-Hilal, Granady, Al-Duhail (wówczas Lekhwiya), Olympiakosu Pireus i właśnie Apoelu. Największym osiągnięciem było wygranie Ligi Konferencji w barwach Olympiakosu, z którym zdobył także trzy mistrzostwa Grecji i jeden krajowy puchar. Trofea zdobywał też w Arabii Saudyjskiej i Katarze. Pięciokrotnie zostawał królem strzelców – po dwa razy w Katarze i Grecji, a także ostatnio na Cyprze.

fot. screen/Youtube

Fanatyk Ekstraklasy, uzależniony od piłki. Kibicuje tym niebieskim (Lechowi i Chelsea). Nie wyobraża sobie, by podczas wakacji nie odwiedzić stadionu miejscowej drużyny. Jego świetnie zapowiadającą się karierę w lidze szóstek przerwała kontuzja kolana.

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
nowa oferta powitalna BETFAN
ŁKS Łódź - Wieczysta Kraków
Wygrana Wieczystej
kurs
2.52
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)