Kontuzja ważnej postaci Arsenalu. Czeka go dłuższa przerwa, ale uniknął najgorszego

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 23 września 2025

Absolutny szlagier ostatniej kolejki Premier League przedwcześnie zakończył się dla ważnego zawodnika Arsenalu. Sprowadzony minionego lata na Emirates gracz z powodu kontuzji nie był w stanie kontynuować swojego występu przeciwko Manchesterowi City. Choć udało mu się uniknąć najgorszego, i tak czeka go nieco dłuższy odpoczynek.

Zaskakujący transfer Arsenalu

Spośród sprowadzonych minionego lata przez Arsenal zawodników za grube miliony najbardziej mógł zaskakiwać transfer Noniego Madueke. W końcu podczas 2,5-rocznego pobytu w Chelsea nie wykręcił oszałamiających liczb, a i tak „The Blues” udało się „opchnąć” go do rywala zza miedzy za ponad 50 milionów funtów. Od początku wszystko wskazywało, że Madueke przychodzi na Emirates tylko jako zmiennik i taką też rolę odegrał w inauguracyjnym meczu sezonu z Manchesterem United. Po nim jednak niespodziewanie wskoczył do podstawowego składu.

Pierwszy raz znalazł się w nim na mecz z Leeds, kiedy do dyspozycji Mikela Artety nie był jeszcze Eberechi Eze. W starciu z beniaminkiem Premier League kontuzji nabawił się z kolei Bukayo Saka i to Madueke w trzech kolejnych meczach zastąpił go na prawym skrzydle. Choć w ostatni weekend Saka wrócił już do kadry po kontuzji, wychowanek PSV utrzymał miejsce w wyjściowej jedenastce. Podczas rywalizacji z Manchesterem City role się jednak odwróciły i tym razem to wychowanek „Kanonierów” musiał zastąpić nieco młodszego od siebie kolegę.

Doznał kontuzji, czeka go dłuższa przerwa

W przerwie starcia z „The Citizens” podjęta została decyzja, że Madueke nie wybiegnie na drugą połowę. Na pomeczowej konferencji Arteta powiedział, że jego podopieczny „zmagał się z problemem od początku meczu i nie czuł się na tyle dobrze, by kontynuować grę”. Nazajutrz przeprowadzono badania kontuzjowanego kolana, które na szczęście wykluczyły zerwanie więzadła krzyżowego. 23-latka czeka jednak nieco dłuższa przerwa w grze. Wyniesie ona około dwa miesiące – poinformował David Ornstein z „The Athletic”.

To oznacza, że Madueke z pewnością opuści październikową przerwę reprezentacyjną, a na ostatniej zaprezentował się z dobrej strony. Oba mecze eliminacji mistrzostw świata Anglik rozpoczął w podstawowym składzie, a w Belgradzie przeciwko Serbii strzelił nawet gola. Był to jednak jego jedyny bezpośredni udział przy bramce swojego zespołu od czasu transferu Arsenalu. Choć z nim na boisku „Kanonierzy” zdobyli osiem bramek, jemu samemu nie udało się zaliczyć trafienia czy asysty. Zresztą, na udział przy bramce w piłce klubowej czeka on od 1 maja.

Nie jest to pierwsza tak długa przerwa Madueke w tym roku. Od lutego do kwietnia, jeszcze jako zawodnik Chelsea, również pauzował przez dwa miesiące, choć wówczas z powodu urazu uda. Była to jego najpoważniejsza kontuzja od czasu powrotu do Anglii, który miał miejsce na początku 2023 roku. Wcześniej urodzony w Londynie zawodnik niemal pięć lat spędził w PSV. Do Eindhoven skrzydłowy Arsenalu przeniósł się z… Tottenhamu. Piłkarzem odwiecznego rywala „Kanonierów” był przez cztery lata, a wcześniejsze trzy spędził w Crystal Palace.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
nowa oferta powitalna BETFAN
GKS Katowice - Wisła Płock
Awans Wisły Płock
kurs
2.25
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)