Ben Manga wyleciał z Schalke! Klub zapłaci fortunę, a kulisy zwolnienia są szokujące

Napisane przez Gabriel Stach, 24 września 2025
Schalke Ben Manga

Schalke 04 znów znalazło się w centrum burzy kadrowej. Ben Manga, niegdyś uznawany za jednego z najlepszych ekspertów od transferów w Niemczech, właśnie rozstaje się z klubem – i to w atmosferze napięcia, z potężną odprawą i długą listą powodów, które… mogą zaskoczyć wielu.

Schalke wypłaci sporą odprawę

FC Schalke 04 po raz kolejny zmienia kurs, tym razem w sferze sportowej organizacji. Klub z Gelsenkirchen ogłosił rozstanie z Benem Mangą, odpowiedzialnym dotąd za planowanie składu, skauting i zarządzanie Knappenschmiede, czyli akademią S04. Decyzja, choć zaskakująca, nie wzięła się znikąd – a jej kulisy ukazują obraz rosnących napięć i rozbieżności w strukturach klubu.

Manga, który zdobył renomę jako „łowca pereł” podczas pracy w Eintrachcie Frankfurt (2016–2022), do Schalke trafił w maju 2024 roku. To było jedno wielkie „wow”. Jego nazwisko wzbudzało entuzjazm, bo kojarzono je z transferami odkrywającymi zawodników takich jak Sebastien Haller czy Luka Jović. Schalke, poszukujące wówczas stabilizacji, podpisało z nim kontrakt aż do 2028 roku. Teraz jednak przygoda ta kończy się zaledwie po kilkunastu miesiącach, a klub będzie musiał wypłacić około 800 tysięcy euro odprawy.

Dlaczego tak się stało? Według doniesień „Bilda” powody były wielowymiarowe. Manga miał kilkukrotnie nie zgadzać się z rekomendacjami Franka Baumanna, nowego dyrektora sportowego, który objął stanowisko wyższe w hierarchii klubu. Dochodziło do sytuacji, w których Manga kwestionował sensowność obserwacji zawodników, a równocześnie sam proponował transfery odbiegające od oczekiwań zarządu. Tak było m.in. w przypadku Hasana Kurucaya czy Nikoli Katicia.

Rozbieżności przy wyborze trenera

Spory toczyły się też wokół polityki trenerskiej. Manga miał faworyzować takie nazwiska jak Raúl czy Markus Anfang, jednak jego propozycje nie znalazły się nawet na krótkiej liście podczas poszukiwań nowego szkoleniowca. Ostatecznie w Schalke zdecydowano się na Mirona Muslica, który został zaakceptowany głównie przez Baumanna i prezesa Matthiasa Tillmanna. Manga mógł się zdenerwować, że jego pomysł nawet nie znalazł się na stole.

Nie bez znaczenia pozostaje też kwestia Knappenschmiede – słynnej akademii Schalke. Zarząd miał pretensje, że Manga w dużej mierze zaniedbywał swoje obowiązki wobec młodzieżowych struktur. Według doniesień po miesiącach pracy nie znał nawet wszystkich kluczowych zawodników drużyny U-19, co dla klubu o takiej tradycji szkoleniowej było poważnym zarzutem.

Działania transferowe na minus

Na minus zapisała się również jego działalność transferowa. Od czasu przyjścia do Schalke wprowadził 26 nowych zawodników i rozstał się z 38. Łączny zysk z transakcji wyniósł 14,3 miliona euro, ale wartość drużyny w tym okresie spadła – z 33,6 miliona do 28,6 miliona euro. To dane, które w obliczu oczekiwań władz musiały budzić rozczarowanie.

Rozstanie nastąpiło w paradoksalnym momencie – sportowo Schalke radzi sobie bowiem najlepiej od lat. Po zwycięstwie 2:0 w Magdeburgu klub zajmuje piąte miejsce w tabeli 2. Bundesligi, tracąc tylko „oczko” do lidera. Na Veltins-Arenie powiało więc optymizmem, ale decyzja o zwolnieniu Mangi pokazuje, że zarząd patrzy przede wszystkim na długoterminową przyszłość.

Tymczasowo jego obowiązki przejmie Frank Baumann. To właśnie były dyrektor sportowy Werderu Brema odpowiadać będzie teraz za restrukturyzację działu skautingu i transferów. Baumann już zapowiedział, że czekają go „konkretne rozmowy” i że Schalke chce stworzyć nowoczesny system łączący analizę wideo, danych i obserwacji na żywo.

Ben Manga miał być gwarantem stabilizacji i rozwoju. Zamiast tego jego przygoda zakończyła się konfliktem, rozczarowaniem i kosztowną odprawą. Schalke po raz kolejny pokazuje, że droga do odbudowy pozycji klubu w Niemczech będzie kręta i pełna niespodziewanych zwrotów.

Fot. PressFocus

Bayern Monachium w jego życiu zajmuje trzy miejsca na podium. Płakał ze smutku po golach Diego Milito i z radości po golu Robbena. Znajdziesz go też na "Die Roten", gdzie napisał 40 tys. tekstów!

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
nowa oferta powitalna BETFAN
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok
Obie strzelą
kurs
1.64
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)