Massimo Moratti wyszedł ze szpitala. Ze zdrowiem już lepiej

Wielu kibiców Interu wstrzymało oddech z powodu wieści dotyczących Massimo Morattiego. Legendarny prezydent klubu trafił bowiem do szpitala pod koniec sierpnia i było poważnie do tego stopnia, że walczył o życie. Po miesiącu pobytu w Rozzano dawny działacz „Nerazzurrich” z radością na twarzy może opuścić bramy szpitalne. Z jego zdrowiem jest już na tyle dobrze, że wypuszczono go do domu.
Moratti spędził trochę czasu w szpitalu
Do szpitala Massimo Moratti trafił pod koniec sierpnia. Wylądował on w placówce mocno powiązanej z dobrze znanym mu Interem, czyli Instytucie Humanitas w Rozzano. Tam piłkarze „Nerazzurrich” przechodzą m.in. testy medyczne przed transferem do klubu. Co było powodem? Otóż legendarny 80-letni już prezydent Interu zachorował bardzo poważnie na zapalenie płuc, które doprowadziło do problemów z oddychaniem. Parę dni później media informowały, że walczy on o życie – po pewnym czasie nie było nadal możliwe, aby odłączono go od intubacji – aparatury pomagającej mu oddychać.
Przez tydzień przebywał na oddziale intensywnej opieki medycznej. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Po miesiącu spędzonym w Rozzano Moratti został wypisany do domu. To świetna wiadomość dla kibiców Interu, a także fanów Serie A. Dawny prezydent kojarzy się bowiem z latami wielkich sukcesów włoskiego futbolu.
🖤💙 Massimo Moratti è tornato a casa dopo circa un mese in cui è stato ricoverato all'Istituto Humanitas di Rozzano a causa di una polmonite. L'ex presidente dell'Inter – che è stato intubato nel reparto di terapia intensiva per una settimana – è stato dimesso questa mattina pic.twitter.com/J7k6D0HMTd
— Daniele Mari (@marifcinter) September 27, 2025
Legenda Interu Mediolan
Massimo Moratti to jeden z najlepszych prezydentów w historii Interu. Czasy świetności zespołu z Mediolanu sięgają choćby zdobyciu kilku tytułów mistrza kraju z rzędu. Aż trzy po kolei zdobył wtedy Roberto Mancini. To czasy bardzo charakterystycznych i znanych piłkarzy: Javiera Zanettiego, Waltera Samuela, Dejana Stankovicia, Maicona czy Julio Cesara. Największym osiągnięciem w historii włoskiego futbolu pozostaje jednak tripletta w sezonie 2009/10. Wtedy to po bramkach Diego Milito, „Nerazzurri” sięgnęli po mistrzostwo Włoch, Puchar Włoch oraz Ligę Mistrzów.
W każdym z decydujących meczów to właśnie Argentyńczyk był kluczowy ze swoimi bramkami. Gablota Interu podczas obu kadencji Morattiego powiększyła się o 16 trofeów. 2010 rok to też ostatni triumf włoskiej drużyny w Lidze Mistrzów – Inter od tego czasu miał okazję zagrać w finale w 2023 roku oraz 2025 roku, ale w obu przypadkach przegrał do zera. W maju doznał sromotnej klęski 0:5 z PSG, które wygrało po raz pierwszy „uszaty” puchar.
#22maggio 2010 Indimenticabile quel giorno! 🖤💙#Inter, #Triplete Moratti e Mou 💕
Milito e la Champions: "San Siro all'alba il posto più magico del mondo" pic.twitter.com/5c65yEqEGE— ⭐️⭐️ dolly 🖤💙 (@la_dolly08) May 22, 2023
Do najlepszych transferów Morattiego wypada zaliczyć obecnego wiceprezydenta klubu, Javiera Zanettiego. „El Tractor” stał się jednym z najwybitniejszych defensywnych piłkarzy w historii Serie A. Do grona tych najlepszych ruchów można też zaliczyć Luisa Nazario de Limę „Ronaldo”, Luisa Figo czy Zlatana Ibrahimovicia. Moratti był też w klubie, gdy ściągnięto do Mediolanu słynnego Adriano. Zdecydowanie kojarzy się on z latami dominacji Interu na włoskim podwórku.
Fot. PressFocus