Joel Valencia znów zagra na Mazowszu

Jeśli wspominamy dość zapomnianych piłkarzy, którzy odgrywali istotną rolę w jednym z mistrzowskich zespołów w Ekstraklasie, Joel Valencia z pewnością jest jednym z nich. Ekwadorczyk stał się gwiazdą ligi ponad sześć lat temu (tak ten czas leci). Od zdobycia tytułu w Gliwicach, jego kariera to jednak równia pochyła, bo choć trafił do Brentford to… trzy lata nie trafił do siatki. Ponownie zagra on na Mazowszu.
Valencia otwiera polski rozdział numer cztery
Jak poinformował na portalu X Kamil Bętkowski, Joel Valencia zostanie wkrótce nowym zawodnikiem Znicza Pruszków. Będzie to czwarty klub w Polsce dla Ekwadorczyka i drugi na Mazowszu. Wcześniej, skrzydłowy był gwiazdą Piasta Gliwice, z którym wygrał mistrzostwo Polski. Ma on też na koncie grę w Legii Warszawa i Zagłębiu Sosnowiec. Piłkarz z Ameryki Południowej nie może znaleźć swojego miejsca na ziemi.
🆕Joel Valencia zostanie nowym zawodnikiem Znicza Pruszków. Ostatnio pomocnik występował w Zagłębiu Sosnowiec.
— Kamil Bętkowski (@kbetkowski10) October 1, 2025
Valencia jest bez klubu od 1 lipca i prawdopodobnie liczył głównie na oferty z polskiego podwórka – jest on bowiem związany z Polską ze względów rodzinnych. W Zagłębiu Sosnowiec przez dwa lata w rozgrywkach ligowych rozegrał 56 meczów, w których do siatki trafił raptem trzykrotnie. Swój najlepszy sezon w karierze, Ekwadorczyk także rozegrał w Polsce.
W ramach rozgrywek 2018/19 został mistrzem Polski z Piastem Gliwice i wybrano go piłkarzem roku w PKO BP Ekstraklasie. W 33 meczach strzelił sześć goli i miał cztery asysty. Zapracował tym samym na transfer do będącego jeszcze przed czasami Premier League klubu z Londynu – Brentford. Mimo 20 spotkań w pierwszym sezonie na Wyspach Brytyjskich, został on wypożyczony aż trzykrotnie – najpierw do Legii, gdzie nie odegrał zbyt istotnej roli, później do Alcorcon (druga, trzecia liga hiszpańska), a na końcu do De Graafschap w Holandii. Valencia przez trzy sezony zanotował blisko 50 meczów ligowych i… raptem jedną asystę. Nie trafił do siatki rywali.
We are delighted to confirm the signing of Ecuadorian winger @joelvalencia8 for an undisclosed fee. #WelcomeJoel 👋🐝 pic.twitter.com/2gmyre7zEP
— Brentford FC (@BrentfordFC) July 31, 2019
To zmieniło się po wygaśnięciu umowy na Wyspach Brytyjskich. Wylądował on latem 2023 w pierwszoligowym Zagłębiu Sosnowiec. Wtedy to po trzech latach i dwóch miesiącach przełamał się w meczu Zaglębia z Lechią Gdańsk.
Był to dziwny sezon, bowiem sosnowiczanie spisywali się fatalnie, a do tego część sportowa klubu przeszła w ręce Rafała Collinsa, który wykupił w klubie…. mniej niż jeden procent udziałów. W spektakularnym stylu Zagłębie wylądowało w drugiej lidze, po drodze pobito też trenera i nasprowadzano piłkarskiego szrotu. Valencia pozostał i klub z Sosnowca uplasował się w górnej części tabeli. Nie przedłużono z nim jednak umowy.
Znicz Pruszków jest obecnie w złej sytuacji sportowej. Jest ostatni w Betclic 1. Lidze z bilansem bramkowym -16, a do bezpiecznego miejsca ma aż pięć punktów. Sześć z trzynastu bramek to dzieło jednego zawodnika, niezawodnego Radosława Majewskiego. Na 11 spotkań podopieczni Petera Struhara (i wcześniej Marcina Matysiaka) przegrali aż dziewięć, w tym aż 0:7 u siebie z Wisłą Kraków. Można się spodziewać, że Valencia podpisze roczną umowę.
– – – –
Betclic to sponsor tytularny rozgrywek 1. ligi, 2. ligi i 3. ligi. Czy Joel Valencia pomoże pierwszoligowcowi wydostać się ze strefy spadkowej? Możecie spotkania Znicza Pruszków obstawiać na stronie bukmachera Betclic, rejestrując się z kodem FUTBOLNEWS
Fot. PressFocus