Zagłębie Sosnowiec siedliskiem patologii. Tym razem… pobito trenera

03.04.2024

Zagłębie Sosnowiec od początku tego roku wydaje się być świetnym przykładem hasła z podręczników do public relations. „Nieważne jak mówią, ważne żeby mówili”. Gorzej z grą i wynikami… Od początku powątpiewano w projekt Rafał Collins & Pro Star i, jak widać, słusznie. Aleksandr Chackiewicz po sześciu meczach poddaje się. Trener został uderzony i kopnięty w środowe przedpołudnie na „rozmowie” z kibicami.

Zagłębie Sosnowiec siedliskiem patologii. Tym razem… pobito trenera

Rafał Collins to znany z programu TVN Turbo miłośnik motoryzacji, zajmujący się samochodowym detailingiem klasy premium. Wszedł do piłki nożnej wraz z ukraińsko-białoruskimi wpływami. Stał się dyrektorem sportowym w Sosnowcu po nabyciu…. 0,74% udziałów w Zagłębiu. Dużo było z tego szydzenia, gdyż dało to wielu osobom do myślenia, że coś tu nie gra. Jak wyjawił później Dariusz Kozielski, za swoje udziały dostał… pięć tysięcy złotych.

Samo przedstawienie zmian w klubie nastąpiło ogłoszeniem… ze zdjęciem naszywki z klubowym herbem położonym na trawie. Ten sam poziom, co ogłoszenie przez klub żużlowy zakażenia koronawirusem u jednego z żużlowców w sposób godny ogłoszenia piłkarza miesiąca – mowa o legendarnym juz „Przemo, wracaj do zdrowia”. Ktoś od sociali dał z siebie całe 0,74%.

Kolejną lampką ostrzegawczą był fakt, że Collins mógł być słupem ukraińskiej agencji Pro Star. W wywiadzie dla „Weszło„, Collins „przyznałby sobie nawet Nobla”, nie udzielił też odpowiedzi na to, ile włoży do klubu pieniędzy. Rozmowa dała do zrozumienia, że ten projekt ma małe szanse powodzenia. Wątpiący mogą teraz otwierać szampana, bo nowi dyrygenci pionu sportowego po raz kolejny wykazali się (delikatnie mówiąc) nieprofesjonalnością. Aleksandr Chackiewicz, były trener Dynama Kijów, po sześciu meczach najprawdopodobniej już klubu z ArcelorMittal Park nie poprowadzi.

Poza mocnymi nazwiskami jak Michał Janota czy William Remy, do klubu zawitali choćby: pauzujący od 2022 roku zawodnik Artiom Sucheckij, a do rezerw klubu syn trenera będący rok bez klubu (z wcześniejszym doświadczeniem na poziomie piątej ligi czeskiej). Do tego ściągnięto dwóch kolejnych Ukraińców: Ołeksija Szewczenkę (przeszłość w Szachtarze Donieck), a także Artioma Poliarusa z Termaliki.

Miało być polskie Wrexham, a wszystko zmierza w stronę polskiego Sunderlandu. Z drużyną z walijskim rodowodem lada moment zgadzać się może jedynie poziom, na którym oba kluby w swoich krajach będą – oba na trzecim. Jedynym plusem są, jak sugerują eksperci, płatności na czas, które nie są normą nawet w czołówce polskiej pierwszej ligi. Nie dało to efektu i po dwóch blamażach z Lechią oraz GKS-em Katowice (oba mecze to porażki 0:4), klub traci 12 oczek do bezpiecznej lokaty. Po meczu z Lechią trener przyznał nawet, że jego piłkarzy… przytłoczył stadion gospodarzy. Kończy on z Sosnowcem z dwoma remisami i czterema porażkami, bilansem bramkowym 1:11.

Pobito trenera… i piłkarzy

Dzień po meczu z „Gieksą” po którym Chackiewicz wyjawił, że on był za zamkniętymi drzwiami, a to piłkarze ustalali taktykę – trener sosnowiczan został kopnięty i uderzony przez ludzi, którzy wtargnęli na trening drużyny. Tak wynika z informacji Samuela Szczygielskiego z portalu „Meczyki.pl”. Dziennikarz wyjawił szokujące wiadomości w programie „I liga raport”:

Krzyczał na zawodników i jak mówią sami piłkarze „traktował nas jak śmieci”. Nie potrafił znaleźć wspólnego języka, traktował innych z wyższością. (…) Człowiek, który traktował piłkarzy poniżej pasa. O 10:00 Zagłębie miało trening po wczorajszym blamażu z GKS-em Katowice. Na trening weszła grupa ludzi i Chackiewicz dostał po twarzy, był kopany. To jest jeszcze ustalane, ale dostać miało też kilku piłkarzy (…). Żony piłkarzy, partnerki (na meczach) są wyzywane na trybunach.

Szczygielski podczas programu potwierdził, że oberwać mieli Michał Janota oraz Sebastian Bonecki. Zagłębie w 2024 roku to siedlisko patologii – pytanie, gdzie będzie jej kres.

Trener, a także dyrektor Michaił Zalewski po środowych wydarzeniach rezygnują ze swoich funkcji. Nowym szkoleniowcem w Sosnowcu ma być Marek Saganowski, a jego asystentem Arkadiusz Radomski. 2 kwietnia z kolei rezygnację ze stanowiska prezesa z końcem miesiąca złożył Arkadiusz Aleksander.

Zagłębie ostatni raz wygrało w lidze we wrześniu i jest czerwoną latarnią ligi.

AKTUALIZACJA: O sytuacji wypowiedział się sam trener Chackiewicz, co przekazał użytkownik Piotr Słomka, zajmujący się sprawami wschodniej Europy

Fot. PressFocus