Polacy w Serie A. Rozliczamy rodaków #26

14.07.2020

Sympatycy Serie A zapewne przyzwyczaili się już do dwóch kolejek w jednym tygodniu. Jak napięty terminarz wpływa na postawę polskich zawodników? Kto może być zadowolony z ostatnich dwóch serii gier, a kto czuje pewien niedosyt? Czas podsumować występy naszych przedstawicieli.

Od wtorku do niedzieli tylko przez jeden dzień ekipy z Serie A nie rywalizowały na włoskich boiskach. Krótka przerwa w zmaganiach miała miejsce w czwartek. W pozostałe dni sympatycy mogli obejrzeć przynajmniej jeden ligowy mecz.

Łukasz Skorupski – FC Bologna

Niechlubna seria Bologny trwa. Zespół Łukasza Skorupskiego po raz ostatni zachował czyste konto w lidze… 25 września. Była to rywalizacja z Genoą. Od tego momentu, drużyna mająca siedzibę w Bolonii za każdym razem w trakcie spotkania traciła przynajmniej jedną bramkę.

Tym razem, Łukasz Skorupski w dwóch potyczkach stracił łącznie cztery gole. Po dwa w rywalizacjach z Sassuolo oraz Parmą. W tym drugim meczu, Bologna była na bardzo dobrej drodze, by w końcu zagrać na zero z tyłu. Piłkarze Parmy zdobyli jednak dwa gole… w doliczonym czasie gry.

Jakie występy zanotował Skorupski? Łącznie Polak może pochwalić się 6 interwencjami (4 w meczu z Sassuolo, 2 z Parmą).

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 6

Sebastian Walukiewicz – Cagliari

Sebastian Walukiewicz wyrasta powoli na lidera defensywy Cagliari. Polak z pewnością może być zadowolony ze swojej postawy w dwóch ostatnich meczach. Zespół środkowego obrońcy nie stracił bowiem ani jednej bramki. Co prawda w tych spotkaniach zawiodła ofensywa drużyny, gdyż piłkarzom nie udało się zdobyć gola, jednakże 20-latek rozliczany jest z destrukcji ataków rywali.

I z tego Sebastian Walukiewicz wywiązuje się bardzo dobrze. W trakcie starcia z Fiorentiną, Polak zanotował 3 wybicia, 1 przechwyt oraz 6 wślizgów. Były gracz Pogoni wygrał 6 z 10 stoczonych pojedynków.

Z kolei w meczu z Lecce, Walukiewicz zaliczył 3 wybicia, 3 wślizgi, a także trzykrotnie zablokował strzał rywali. Na 9 starć, Sebastian wygrał 5. Dobrą postawę piłkarza docenił serwis SofaScore, który umieścił defensora w jedenastce 31. kolejki.

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 7,5

Bartłomiej Drągowski – AC Fiorentina

W zestawieniu, do którego wybrano Sebastiana Walukiewicza, znalazł się także Bartłomiej Drągowski.

źródło: sofascore

Golkiper Fiorentiny również może być zadowolony ze swoich ostatnich występów. W rywalizacji z Cagliari, Polak niejednokrotnie uchronił swój zespół przed utratą bramki, notując w meczu łącznie 6 interwencji, przy czym cztery z nich miały miejsce po uderzeniach rywali z pola karnego.

W spotkaniu z Veroną, Drągowski spisał się nieco gorzej, wpuszczając jedną bramkę. Mimo to, Bartłomiej zaliczył poprawny występ, co potwierdzają trzy interwencje w meczu.

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 7,5

Filip Jagiełło – FC Genoa

Katastrofalnie wygląda sytuacja Filipa Jagiełły w Genoi. Mimo napiętego terminarzu, mimo przeciętnych, by nie powiedzieć słabych wyników zespołu, szkoleniowiec Davide Nicola od sześciu spotkań nie dał szansy polskiemu pomocnikowi.

Jagiełło cały czas siedzi na ławce i nic nie wskazuje na to, by nastąpił przełom w kontekście 22-latka. Były piłkarz Zagłębia musi poważnie zastanowić się nad swoją przyszłością w klubie.

Rozegrane minuty: 0/180
Nasza ocena: brak

Mariusz Stępiński, Paweł Dawidowicz – Hellas Verona

Konkretnych argumentów swojemu trenerowi nie dostarczył w ostatnich meczach Mariusz Stępiński. Polak wybiegł na murawę od pierwszej minuty w rywalizacji z Interem. Postawa 25-latka pozostawiła wiele do życzenia. Stępiński zaliczył dwa niecelne strzały oraz wykonał 9 podań (75% skuteczności). Na plus można jedynie ocenić liczbę wygranych pojedynków. Mariusz stoczył 8 starć, wygrywając 4 z nich.

Nic dziwnego, że w meczu z Fiorentiną, Stępiński usiadł na ławce rezerwowych, wchodząc w drugiej części rywalizacji. Przez nieco ponad 20 minut, snajper zdołał zaliczył 10 kontaktów z piłką oraz wykonać 4 podania (67% skuteczności).

Rozegrane minuty: 74/180
Nasza ocena: 5,5

Z powodu kontuzji w ostatnich dwóch meczach nie wystąpił Paweł Dawidowicz. Defensor Verony leczy uraz mięśnia. Trudno wskazać konkretny termin powrotu 25-latka.

Rozegrane minuty: 0/180
Nasza ocena: brak

Wojciech Szczęsny – Juventus

Jeden ze słabszych, a być może nawet i najsłabszy okres w tym sezonie przeżywa Wojciech Szczęsny. Rzadko bowiem zdarza się, by bramkarz Juventusu stracił 6 goli w dwóch meczach. Co prawda „Stara Dama” mierzyła się z Milanem i Atalantą, jednakże postawa defensywy turyńskiej ekipy pozostawia wiele do życzenia.

Z meczu przeciwko Milanowi, sympatycy włoskiego futbolu zapamiętają słowa Wojciecha Szczęsnego skierowane do Ante Rebicia. Gdy Juventus prowadził już 2:0, Polak poradził rywalowi, by przy takim wyniku przestał wdawać się w dyskusje i „aktorzyć”. Jak się skończył mecz, każdy dobrze wie.

W kontekście statystyk z obu spotkań, Wojciech Szczęsny zanotował 5 interwencji (wszystkie ze starcia z Milanem).

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 5,5

Arkadiusz Milik, Piotr Zieliński – SSC Napoli

Kolejne spekulacje transferowe być może wpływają na pozycję Arkadiusza Milika w Napoli. Polski napastnik w obu meczach wszedł z ławki rezerwowych, spędzając na murawie łącznie nieco ponad 40 minut.

W tak krótkim czasie Milikowi nie udało się specjalnie wpłynąć na losy spotkań. W rywalizacji z Genoą, Arkadiusz zanotował 12 kontaktów z piłką, wygrywając 3 z 6 pojedynków. Z kolei w potyczce z Milanem, Polak zaliczył 1 niecelny strzał, a także 1 kluczowe podanie.

Rozegrane minuty: 44/180
Nasza ocena: 6

Więcej minut w dwóch kolejkach zaliczył Piotr Zieliński, który w meczu z Genoą wszedł w końcówce starcia, natomiast z Milanem polski pomocnik rozegrał całe spotkanie. Nie były to jednak porywające występy Zielińskiego.

Brak kluczowych podań, a także dość mała, jak na standardy Piotra, liczba kontaktów z piłką w drugim meczu sprawiły, iż według serwisu sofascore, Zieliński był jednym z gorszych graczy Napoli w środku pola.

Rozegrane minuty: 99/180
Nasza ocena: 6

Arkadiusz Reca, Thiago Cionek, Bartosz Salamon – SPAL

Po dwóch meczach przerwy, do składu SPAL wrócił Arkadiusz Reca. 25-latek wszedł z ławki w starciu z Udinese, a także pojawił się w pierwszym składzie na spotkanie z Genoą. Obie te potyczki piłkarze SPAL przegrali.

Reca niespecjalnie wyróżniał się na tle zespołu, zaliczając łącznie 2 wybicia, 2 przechwyty oraz 3 wślizgi. Z kolei na 13 stoczonych pojedynków, Arkadiusz wygrał zaledwie 5.

Rozegrane minuty: 109/180
Nasza ocena: 5,5

Z powodu zawieszenia, Thiago Cionek nie mógł wystąpić w rywalizacji z Udinese. Doświadczony defensor wrócił do składu na mecz z Genoą, rozgrywając całe spotkanie. 34-latek nie zdołał uchronić swojego zespołu przed porażką. Cionek zaliczył 2 wybicia, 2 przechwyty oraz wślizgi. Na 11 stoczonych pojedynków, obrońca wygrał 5.

Rozegrane minuty: 90/180
Nasza ocena: 6

Oba mecze z ławki obserwował Bartosz Salamon, który nie zameldował się na murawie.

Rozegrane minuty: 0/180
Nasza ocena: brak

Bartosz Bereszyński, Karol Linetty – UC Sampdoria

Powoli swoją pozycję w lidze poprawia Sampdoria, która tym razem zaliczyła zwycięstwo i porażkę. W starciu z Atalantą, podopieczni Claudio Ranieriego nie mieli zbyt wielu argumentów. Cały mecz rozegrał oczywiście Bartosz Bereszyński, który miał sporo pracy w defensywie, co potwierdzają statystyki. Polak zaliczył 2 wybicia, 2 przechwyty, 5 wślizgu oraz wygrał 8 z 13 stoczonych pojedynków.

W starciu z Udinese, defensor wypadł nieco gorzej. Bereszyński zanotował 2 wybicia oraz 1 przechwyt, a także wygrał 2 z 8 starć.

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 6

Poprawne występy zaliczył Karol Linetty. Pomocnik Sampdorii zagrał oba pełne spotkania. W starciu z Atalantą, Polak był jednym z lepszych graczy swojego zespołu – tak twierdzi serwis „sofascore”, który wystawił drugą najlepszą notę zawodnikowi.

Z kolei w rywalizacji z Udinese, Linetty na tle kolegów z drużyny wypadł nieco gorzej, zaliczając 1 kluczowe podanie oraz wygrywając 6 z 15 stoczonych pojedynków.

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 6,5

Łukasz Teodorczyk – Udinese Calcio

Łukasz Teodorczyk regularnie otrzymuje szanse od szkoleniowca Udinese. Problem w tym, że w ostatnim czasie są to wejścia z ławki na ostatnie minuty rywalizacji. W obu meczach 29-latek spędził na murawie zaledwie 14 minut.

Jak można się domyślić, w tym czasie Teodorczyk niespecjalnie wpłynął na losy spotkań, zaliczając łącznie 9 kontaktów z piłką.

Rozegrane minuty: 14/180
Nasza ocena: brak