Nici z transferu Michała Nalepy do Barnsley FC. Przeszkodą warunki fizyczne

05.08.2020

Były kapitan Arki Gdynia był bliski wyjazdu do ligi zagranicznej, do transferu ostatecznie nie doszło z zaskakującego powodu.

Zespół spadkowicza z ekstraklasy do rozgrywek 1. ligi przystąpi z zupełnie przemeblowaną kadrą. Ireneusz Mamrot nie będzie mógł skorzystać między innymi z Michała Nalepy, który wielokrotnie zakładał opaskę kapitańską.

Zbyt niski

Nalepa nie powinien mieć większych problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. Jak się okazuje, jego wyjazd do angielskiej Championship nie wypalił. Według Jarosława Kolińskiego z „Przeglądu Sportowego”, pomocnik był bliski dołączenia do Barnsley FC, natomiast na przeszkodzie stanęły jego warunki fizyczne. Piłkarz ma 1,70 m wzrostu, jednak okazało się, że trener Gerhard Struber poszukuje kogoś o lepszych parametrach.

Wychowanek Arkowców

25-latek wypełnił swój kontrakt z Arką, której jest wychowankiem. Od początku sierpnia pozostaje bez pracodawcy. W poprzednim sezonie wystąpił w 36 spotkaniach ligowych, w których strzelił 7 goli i zaliczył 3 asysty. W przeszłości był młodzieżowym reprezentantem Polski. Serwis „Transfermarkt.de” wycenia zawodnika na kwotę 400 tys. euro.