Liga Europy: Suduva – Celtic. Zapowiada się powtórka sprzed 16 lat

Celtic słabo spisuje się w meczach wyjazdowych. W starciu z litewskim klubem z siedzibą w Mariampolu jest zdecydowanym faworytem. Tym bardziej, że rewanżowe spotkanie rozegrane zostanie w Glasgow. Czwartkowy mecz rozpocznie się o godzinie 19.00.

Mistrz Litwy przygodę z pucharami rozpoczął w eliminacjach do Ligi Mistrzów. I to jak. W pierwszej rundzie kwalifikacji wyeliminował APOEL Nikozja. Litwini u siebie wygrali 3:1, a hat-tricka zaliczył Rigino Cicilii. W rewanżu gospodarze zdołali strzelić zaledwie jednego gola i sensacyjnie odpadli. W kolejnej rundzie nie było tak dobrze. Crvena Zwezda okazała się lepsza w obu spotkaniach (2:0 na wyjeździe i 3:0 u siebie).

Zespół z Mariampolu w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Europy trafił na Spartaks Jurmała. Na Litwie był bezbramkowy remis, natomiast na Łotwie goście wygrali 1:0. Suduva zmierzy się teraz z Celtikiem. Szkoci również walczyli o udział w Lidze Mistrzów. Odpadli jednak po dwumeczu z AEK Ateny. W pierwszym meczu był remis 1:1, a w rewanżu Grecy wygrali 2:1. – Na Litwie zamierzamy pokazać, że porażka z AEK Ateny była pechowa. Chcemy awansować do fazy grupowej Ligi Europy. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na porażkę w pierwszym meczu. Zamierzamy to spotkanie wygrać – zapowiada obrońca Jozo Simunović.

Oba kluby rywalizowały już ze sobą na europejskiej arenie. W sezonie 2002/03 Celtic wygrał oba spotkania. Na wyjeździe 2:0, a na własnym stadionie aż 8:1. Tym razem nie należy spodziewać się podobnej kanonady, ale Szkoci są zdecydowanym faworytem do awansu. W tym spotkaniu nie zabraknie polskich akcentów. W kadrze zespołu z Litwy znajdują się piłkarze, którzy występowali w naszej lidze: były pomocnik Widzewa Łódź. GKS Katowice i Jagiellonii Białystok – Povilas Leimonas oraz były zawodnik zawodnik Chojniczanki – Karolis Chvedukas.

W LVBet stawka na Celtic wynosi 1.40, a na gospodarzy 8.30. Naszym zdaniem zespół gości stać na zdobycie w tym spotkaniu przynajmniej dwóch bramek (kurs 1.65). Niewykluczone, że drużyna z Glasgow będzie prowadziła do przerwy – 2.01.