Polacy w Serie A. Rozliczamy rodaków #36

09.11.2020

Za nami ostatnia seria gier poprzedzająca listopadową przerwę na mecze reprezentacyjne. Tradycyjnie na murawach włoskich boisk zobaczyliśmy kilku naszych przedstawicieli. Który z nich może być najbardziej zadowolony z 7. kolejki Serie A? Zapraszamy na podsumowanie weekendowych spotkań.

Tydzień temu z dobrej strony zaprezentował się przede wszystkim Bartłomiej Drągowski, który podczas rywalizacji z Romą miał sporo pracy między słupkami bramki Fiorentiny. O postawie pozostałych zawodników z szóstej serii gier można przeczytać pod tym linkiem:

Polacy w Serie A. Rozliczamy rodaków #35

Łukasz Skorupski – FC Bologna

Brak czystego konta Łukasza Skorupskiego można określić już normalnością. Polski bramkarz w rywalizacji z Napoli rozegrał 39. mecz z rzędu w Serie A ze straconą bramką. Trudno było jednak podziewać się, że z wyżej notowanym rywalem Bologna zagra na zero z tyłu. Piłkarze z Neapolu wygrali wyjazdową potyczkę 1:0.

Tylko raz Łukasz Skorupski wyciągał piłkę z siatki. Gola po uderzeniu głową zdobył Victor Osimhen. Spoglądając na trafienie Nigeryjczyka, można odnieść wrażenie, że Polak mógł lepiej zachować się przy straconej bramce. U golkipera Bologny zabrakło zdecydowania przy wyjściu do dośrodkowania.

Poza straconym golem, Łukasz Skorupski wykonał trzy interwencje, przy czym jedna z nich miała miejsce po uderzeniu z pola karnego.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 6

Sebastian Walukiewicz – Cagliari

Dobry mecz mają za sobą piłkarze Cagliari, którzy zdołali wygrać z Sampdorią 2:0. W pierwszym składzie znalazł się oczywiście Sebastian Walukiewicz, rozgrywając całe spotkanie. Środkowy defensor zanotował przyzwoity występ, choć w obronie lepiej wypadł jego partner, Diego Godin.

Walukiewicz zaliczył 4 wygrane pojedynki z 8 stoczonych, wykonał 3 wybicia, a także jedną próbę dryblingu, która zakończyła się powodzeniem. Celność podań Polaka na koniec meczu wyniosła 91 procent.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 6,5

Bartłomiej Drągowski – AC Fiorentina

Drugie czyste konto w sezonie zaliczył Bartłomiej Drągowski. Fiorentina zremisowała bezbramkowo na wyjeździe z Parmą. Drągowski w trakcie spotkania nie miał zbyt wiele pracy. Polak zachował czujność przy uderzeniu Giuseppe Pezzelli. Argentyńczyk wykonał jednak strzał z ostrego kąta, dlatego powodzenie na zdobycie gola było bardzo niewielkie.

Poza tą akcją, Drągowski nie był wezwany do tablicy. 23-latek wykonał 16 celnych podań (94% skuteczności), a jedno długie podanie golkipera nie znalazło adresata.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 7

Paweł Dawidowicz – Hellas Verona

Po raz pierwszy w sezonie 2020/2021 Serie A w wyjściowym składzie znalazł się Paweł Dawidowicz. Środkowy defensor wyszedł w bardzo ważnym starciu, gdyż Verona rywalizowała na wyjeździe z liderem rozgrywek, czyli Milanem. Sam Dawidowicz spędził na murawie nieco ponad godzinę.

Dawidowicz zaliczył całkiem przyzwoity występ. 25-latek wygrał 3 z 6 stoczonych pojedynków, wykonał 2 wybicia, 1 przechwyt oraz 1 wślizg. Na 11 podań, 9 z nich znalazło adresata (82% skuteczności). Gdy Dawidowicz był na murawie, Verona straciła jednego z dwóch goli. Polak nie zawinił przy bramce.

Mecz zakończył się z kolei niespodziewanym remisem 2:2. W ostatnich minutach rywalizacji punkt wywalczył Milan za sprawą trafienia Ibrahimovicia.

Rozegrane minuty: 62/90
Nasza ocena: 6,5

Wojciech Szczęsny – Juventus

Bardzo ważny mecz rozgrywał Juventus, który rywalizował w Rzymie z Lazio. Gdy wydawało się, że „Stara Dama” sięgnie po cenne trzy punkty, gola na wagę remisu zdobył w 95. minucie Caicedo. Golkiper reprezentacji Polski nie miał zbyt wiele do powiedzenia przy tej bramce, gdyż piłkarz Lazio popisał się bardzo precyzyjnym uderzeniem z pola karnego Juventusu.

Sam Szczęsny nie miał w tym meczu zbyt wiele pracy. Wojciech wykonał trzy interwencje, a wszystkie z nich były efektem strzałów z pola karnego. Celność podań bramkarza „Starej Damy” po końcowym gwizdku wyniosła 93 procent.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 6,5

Piotr Zieliński – SSC Napoli

Nadal po dłuższej przerwie do wyjściowego składu nie wrócił Piotr Zieliński. Tym razem pomocnik Napoli rozegrał szesnaście minut w wyjazdowym spotkaniu z Bologną. Mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem podopiecznych Gennaro Gattuso. Sam Zieliński podczas krótkiego pobytu na murawie zdołał zaznaczyć swoją obecność w meczu.

Polak zaliczył 6 kontaktów z piłką, wykonał jedno podanie (50% skuteczności) oraz jedną próbę dryblingu (udaną). Na trzy pojedynki, Zieliński wygrał dwa. 26-latek zanotował jeden zablokowany strzał i raz spróbował przerzucić piłkę, co zakończyło się niepowodzeniem.

Rozegrane minuty: 16/90
Nasza ocena: 6

Kamil Glik – Benevento Calcio

Bardzo dotkliwą porażkę w trakcie 7. kolejki Serie A zanotowali piłkarze Benevento. Zespół Kamila Glika przegrał na własnym obiekcie 0:3 z innym beniaminkiem rozgrywek, Spezią. Cały mecz w barwach gospodarzy rozegrał Glik. Reprezentant Polski nie miał bezpośredniego udziału przy żadnym straconym golu, choć w niektórych sytuacjach Glik mógł zachować się nieco lepiej. W kontekście bramki na 2:0 dla Spezi, były gracz Monaco stanął przed szansą, by wybić w pewnym momencie futbolówkę, jednakże 32-latek nie sięgnął piłki.

W trakcie meczu Kamil Glik wykonał 5 wybić oraz 1 przechwyt. Na 4 stoczone pojedynki, Glik wygrał 3. Pięć z dziesięciu długich piłek Polaka znalazło adresata.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 5,5

Bartosz Bereszyński – UC Sampdoria

Po czterech meczach bez porażki w Serie A, piłkarze Sampdorii musieli uznać wyższość Cagliari, przegrywając mecz na wyjeździe 0:2. Ogromny wpływ na losy spotkania miała czerwona kartka, jaką zobaczył w 40. minucie Tommaso Augello. Bartosz Bereszyński rozegrał cały mecz w barwach gości.

Polak skupił się przede wszystkim na defensywie. Bereszyński zaliczył 2 przechwyty, 3 wślizgi oraz jeden raz zablokował strzał. Na 10 stoczonych pojedynków, Bereszyński wygrał 7. Warto zaznaczyć, że w związku z czerwonym kartonikiem Augello, Bereszyński pojawiał się w trakcie spotkania także na lewej stronie boiska.
Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 6,5

Arkadiusz Reca – FC Crotone

Bardzo dobry mecz ma za sobą Arkadiusz Reca. Piłkarze Crotone zremisowali 0:0 na wyjeździe z Torino, a jednym z lepszych piłkarzy na boisku był właśnie Arkadiusz Reca. Polak zaliczył 63 kontakty z piłka, wykonał 24 celne podania (67% skuteczności), wygrał 8 z 11 stoczonych pojedynków, a 2 z 4 prób dryblingu okazały się udane.

Reca zanotował także 3 przechwyty oraz 4 wślizgi.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 7

Karol Linetty – Torino FC

Przeciętny mecz w barwach Torino zaliczył Karol Linetty. Zespół z Turynu był faworytem rywalizacji z Crotone. Mimo to, gospodarze nie zdołali specjalnie zagrozić bramce przeciwnika. Sam Linetty nie był specjalnie aktywnym zawodnikiem na murawie. Karol zaliczył 55 kontaktów z piłką, wykonał 35 podań (88% skuteczności) i wygrał 6 z 11 pojedynków. Podczas rywalizacji, Linettey nie zanotował ani jednego kluczowego dogrania.

Rozegrane minuty: 88/90
Nasza ocena: 6