Ekstraklasa: Jagiellonia gra w Zabrzu o pozycję lidera

23.09.2018
kurs 3.55
Ekstraklasa
Górnik - Jagiellonia (Jagiellonia, obie strzelą)
2+

Wiadomo, że ta drużyna straciła ważnych zawodników, ale już ten ostatni mecz z Zagłębiem Sosnowiec pokazał, że nasi rywale trochę popracowali przez przerwę na kadrę – podkreśla trener Jagiellonii Ireneusz Mamrot. W niedzielę o godzinie 18.00 Górnik podejmuje zespół z Podlasia.

Białostocczanie z 16 punktami zajmują czwarte miejsce w tabeli. Wygrana w Zabrzu pozwoli im na przesunięcie się na pierwszą pozycję.  Z taką drużyną nigdy łatwo się nie gra. Wiadomo, że trudno zastąpić takich zawodników, którzy odeszli, bo są to gracze powoływani do reprezentacji Polski. Na to potrzeba czasu, ale Górnik i tak nie jest zespołem, który byłby przez wszystkich wysoko ogrywany. W ekstraklasie większość wyników jest na styku, dlatego trzeba się solidnie napracować, żeby taki mecz wygrać – przyznał Ireneusz Mamrot.

W poprzednim sezonie dwa mecze wygrali zabrzanie. U siebie 3:1, a na wyjeździe 2:1. Raz lepszy okazał się zespół z Podlasia, który przed własną publicznością ograł rywala 2:1. Jak widać, w każdym meczu kibice oglądali sporo bramek. Górnik w tym sezonie to jednak zupełnie inna drużyna. Nie potrafi wygrać spotkania od pięciu kolejek. U siebie jeszcze trzech punktów nie zdobyli. – Bardzo byśmy chcieli to zmienić. Czekamy na to zwycięstwo. Musimy grać z pasją od początku do końca, aby nie tylko końcówki były emocjonujące. Mamy nowy zespół, który się tworzy. Szukamy tego, co możemy poprawić, są też rzeczy dobre – zaznacza trener gospodarzy Marcin Brosz.

W kadrze Górnika brakuje Szymona Żurkowskiego. – To chłopak, który gdyby nie kontuzja, pewnie zadebiutowałby w pierwszej reprezentacji i powinien zrobić dużą karierę. To ogromny talent, którego predyspozycje piłkarskie i motoryczne są na bardzo wysokim poziomie. Jego brak jest dużym osłabieniem Górnika. Oby jak najszybciej wrócił do zdrowia. My jednak też straciliśmy Tarasa i każdy musi sobie jakoś radzić – mówi Ireneusz Mamrot.

Etoto na wygraną miejscowych wystawił kurs 3.40, a na sukces gości 2.10. Stawka na remis wynosi 3.45. Naszym zdaniem Jagiellonię stać na wywiezienie trzech punktów z Zabrza, co zapewni zespołowi z Podlasia pierwsze miejsce w tabeli. Nasz typ: Wygrają goście, obie drużyny strzelą gola (kurs 3.55).