Fati wróci do gry dopiero w październiku

09.09.2021

Powrót Ansu Fatiego do pełni zdrowia zajmuje dłużej niż się spodziewano. Początkowo zakładano, że piłkarz pojawi się na boisku już w meczu z Granadą, jednak okazuje się, że utalentowany piłkarz Barcelony będzie dostępny do gry najprawdopodobniej dopiero w październiku. 

Bez zbędnego ryzyka

Jakiś czas temu Ansu Fati powrócił już do treningów z całą drużyną i niemal pewne wydawało się, że piłkarza zobaczymy na boisku już 20 września, w spotkaniu z Grandą. Okazuje się jednak, że powrót Fatiego do pełni zdrowia nieco się przedłuża i nowa „dziesiątka” FC Barcelony wróci do gry najwcześniej w październiku.

Ronald Koeman podkreśla, że pomimo tego iż Fati bardzo przydałby się obecnie na boisku, to nikt nie zamierza ryzykować zdrowiem piłkarza i młody Hiszpan wróci do gry dopiero, gdy będzie do tego w stu procentach gotowy. Zarówno Koeman, jak i reszta sztabu Blaugrany mają na uwadze cztery operacje, które przeszedł Fati. Stąd też decyzja o późniejszej dacie powrotu Hiszpana.

Naznaczony kontuzjami

Ansu Fati od dłuższego czasu boryka się z urazami. W maju świat obiegła informacja, że piłkarz wkrótce przejdzie czwartą już operację, a lekarze rozważają usunięcie całości lub części łąkotki. Według „Mundo Deportivo” Fatiemu usunięto właśnie część łąkotki. Piłkarz i klub mają nadzieję, że ten zabieg definitywnie rozwiąże problem urazu, z którym od listopada zeszłego roku boryka się zawodnik.