Kto będzie miał spokojne Święta, a kto przezimuje w strefie spadkowej? Przed nami ostatnia kolejka PKO BP Ekstraklasy w 2021 roku.

15.12.2021

Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia rozpocznie się zimowa przerwa na polskich boiskach ligowych. Przez trzy weekendowe dni rozegranych zostanie dziewięć ostatnich spotkań w tym roku.

W piątek Wisły zagrają u siebie

Już pierwszy z tych meczów będzie mieć istotny wpływ na losy ligowej tabeli przez zimowe tygodnie. W piątek, 17 grudnia, o 18:00 Wisła Kraków zagra z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Porażka może oznaczać trwałe wplątanie się gospodarzy w walkę o utrzymanie, bo na ten moment Wiślacy mają tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Niecieczanie zaś w ostatnich dniach dokonali zmiany szkoleniowca, licząc na sprawienie niespodzianki w Krakowie. Jeśli do niej dojdzie, to wiosna w dolnej części tabeli będzie szczególnie ciekawa.

Tego samego dnia o przedłużenie swojej serii domowych meczów bez porażki zagra Wisła Płock, podejmując Lechię Gdańsk. Trudny teren może okazać się szczególnie niewdzięczny dla gdańszczan, którzy w miniony weekend niespodziewanie ulegli niżej notowanej Jagiellonii Białystok.

W sobotę aż cztery spotkania

Sobotnie granie rozpocznie drugi w tym tygodniu mecz z udziałem gliwickiego Piasta, który podejmie nadspodziewanie dobrze dysponowaną Stal Mielec. Jesień w wykonaniu gospodarzy nie była zbyt udana, dlatego gliwiczanie spróbują odkuć się w ostatnim meczu tego roku. Piast ma na to spore szanse, gdyż gracze z Podkarpacia na wyjeździe wygrali do tej pory tylko jeden mecz.

W dalszej części dnia rozpędzona Pogoń Szczecin podejmie Wartę Poznań. Goście, którzy w miniony weekend opuścili strefę spadkową, nie będą faworytem w tym spotkaniu. Dla szczecinian ten mecz wiąże się z szansą na spędzenie zimy w fotelu lidera i z pewnością zechcą ją wykorzystać.

Godziny wieczorne zastaną nas we Wrocławiu, gdzie o punkty zawalczą dwa zespoły, które w poprzedniej kolejce ligowej poniosły dotkliwe porażki z drużynami ze strefy spadkowej. W meczu Śląsk Wrocław – Cracovia minimalnym faworytem pozostają gospodarze, dla których jednak ostatnie tygodnie nie były łaskawe. Śląsk w ostatnich pięciu meczach zdobył zaledwie cztery punkty. Mecz z Pasami powinien być tym samym wyrównany i nie można uznać potencjalnego zwycięstwa gospodarzy za pewne.

Sobotnie granie zakończy ważny mecz częstochowskiego Rakowa. Podopieczni trenera Marka Papszuna walczą o zakończenie roku na pozycji jak najbardziej zbliżonej do liderującego Lecha Poznań. Mimo dużego zmęczenia gospodarzy, związanego z nagromadzeniem zaległych spotkań i intensywną rundą jesienną, to właśnie oni będą faworytem meczu z Jagiellonią Białystok.

Ciekawa końcówka roku

Ligową niedzielę rozpocznie mecz między dwoma zespołami, które ostatnio odniosły szczególnie istotne zwycięstwa. Górnik Łęczna pojedzie do Lubina, by kontynuować swoją serię wygranych. Wygrana prawdopodobnie pozwoliłaby beniaminkowi na spędzenie zimy poza strefą spadkową. Zespół z Lubelszczyzny będzie tym samym wyjątkowo zmotywowany, aby pokonać słabo spisujące się jesienią Zagłębie.

W szlagierowo zapowiadającym się meczu o punkty zagrają lider z Poznania i rozpędzający się zespół Górnika Zabrze. Drużyna ze Śląska ma za sobą cztery mecze bez porażki, a coraz bardziej znaczącą postacią staje się w niej również Lukas Podolski. Mimo to, faworytem meczu nadal pozostają poznaniacy. W razie zwycięstwa „Kolejorz” przezimuje na pozycji lidera PKO BP Ekstraklasy.

Ostatnim ligowym spotkaniem w tym roku będzie starcie Legii z rewelacyjnym beniaminkiem z Radomia. Mecz będzie miał ogromne ciśnienie. Porażka gospodarzy będzie oznaczać, iż rundę zakończą w strefie spadkowej. Radomiak z pewnością nie będzie łatwym przeciwnikiem. Goście za wszelką cenę będą chcieli wygrać w Warszawie i tym samym przedłużyć swoją serię meczów bez porażki. Byłoby to doskonałe zwieńczenie minionych dwunastu miesięcy w wykonaniu zespołu prowadzonego przez trenera Dariusza Banasika. W PKO BP Ekstraklasie zapowiada nam się więc ciekawa końcówka roku.