Derby Sewilli rozegrane w dwa dni. Betis z awansem do 1/4 finału CdR
Do skandalicznych scen doszło w sobotnich derbach Sewilli pomiędzy Realem Betis a Sevillą. Mecz musiał zostać przerwany, a dokończono go dzień później. Ostatecznie przepustkę do ćwierćfinału Pucharu Króla wywalczyli gospodarze.
Spotkanie Betisu z Sevillą jawiło się, jako hit 1/8 finału Pucharu Króla. Przy komplecie publiczności mecz rozpoczęto w sobotę o godzinie 21:30. Goście objęli prowadzenie po trafieniu Papu Gomeza. Verdiblanocos zdołali doprowadzić do remisu w 39. minucie po golu bezpośrednio z rzutu rożnego autorstwa Nabila Feikra. Chwilę po tym z trybun rzucony został duży przedmiot, który trafił w głowę i plecy Joana Jordana, pomocnika Sevilli.
Mecz dokończono w niedzielę
Po tym zdarzeniu piłkarz gości nie był w stanie kontynuować gry i cały zespół zszedł do szatni nie chcąc wznowić meczu. Gospodarze byli gotowi do tego, aby nadal grać, jednak ostatecznie podjęto decyzję o zawieszeniu spotkania do niedzieli. Potyczkę wznowiono o godzinie 16:00, ale bez udziału publiczności.
Awans Betisu
Przepustkę do 1/4 finału Copa del Rey uzyskał Betis, który wygrał całe spotkanie 2:1 po trafieniu Sergio Canalesa. Tym samym Verdiblancos zwyciężyli pierwsze derbowe starcie od 2018 roku.
Oprócz Realu Betis do ćwierćfinału rozgrywek awansowali Mallorca, Rayo, Cadiz i Valencia. W tym tygodniu rękawice w 1/8 finału podejmą Barcelona, Real oraz Atletico. Losowanie kolejnej rundy zaplanowano na piątek.