Legia z Superpucharem, słaba reklama polskiej piłki

16.07.2023

Legia Warszawa wygrała mecz o Superpuchar Polski z Rakowem Częstochowa. Delikatnie mówiąc, spotkanie nie porywało. Wojskowi po bezbramkowym remisie, okazali się lepsi w serii rzutów karnych.

Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku o piłce nożnej

Bezsilne ofensywy w pierwszej połowie

Pierwsza połowa nie miała zbyt dużego tempa. Obie drużyny próbowały zakładać wysoki pressing i czasem zdarzały się błędy, ale niewiele z nich wynikało. W 11. minucie Raków miał rzut rożny, a do pozycji strzeleckiej doszedł Racovitan. Piłka posłana przez Rumuna odbiła się od poprzeczki i wylądowała poza boiskiem. Dobrą sytuacją miał także Piasecki, który na początku sezonu jest zupełnie bez formy. Mógł oddać dobry strzał z woleja, ale nieczysto trafił w futbolówkę.

Nadzieja umiera ostatnia

Po braku celnych strzałów w pierwszej połowie, wszyscy liczyli na bardziej otwarty mecz w drugiej odsłonie rywalizacji. Po przerwie znakomitą okazję miał Pekhart. Dysponujący znakomity warunkami fizycznymi Czech, wygrał walkę o pozycję i oddał strzał głową z bliskiej odległości, ale obił jedynie słupek. W doliczonym czasie gry Raków próbował zamknąć spotkanie w regulaminowym czasie gry. Lederman znakomicie wyprowadził futbolówkę i zabawił się z obrońcami Legii. W dobrym momencie podał do Cebuli, ale ten trafił w poprzeczkę. W seriach rzutów karnych wygrała Legia Warszawa.

Fot. Pressfocus