Wywiad tygodnia #9 „To zaszło o wiele za daleko”

17.09.2023

Harry Maguire od kilku sezonów jest obiektem drwin kibiców śledzących piłkarski świat. Michail Antonio wygłosił swoje zdanie w tej kwestii.

Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku o piłce nożnej

Harry Maguire wyśmiewany

Harry Magurie znajduje się pod ciągłym ostrzałem internautów, którzy non stop wypominają błędy Anglikowi oraz tworzą wyśmiewające klipy z nieudanymi zagraniami Anglika. Po ostatnim meczu reprezentacji Anglii ze Szkocją, w którym piłkarz Manchesteru United zanotował samobójcze trafienie w mediach oraz na portalach społecznościowych znów zawrzało. Po zaistniałej sytuacji specjalne oświadczenie wydała matka obrońcy, chcąc wesprzeć syna.

Swoją opinią na temat drwin z Maguire’a podzielił się piłkarz West Hamu United, Michail Antonio, który potępia takie zachowanie.

„To zaszło o wiele za daleko, to naprawdę żenujące. Nigdy nie widziałem czegoś takiego w piłce nożnej, jak jedna osoba może zostać całkowicie zniszczona za każdym razem, gdy zrobi coś złego, nawet jeśli nie jest to jego wina i jest w to po prostu zamieszany. Pamiętam jeden mecz w zeszłym sezonie; piłka została kopnięta w jego twarz i wpadła do siatki, a ludzie wrzeszczeli: „Och, to Harry Maguire”. Tak naprawdę nic nie może zrobić. On, w tej sytuacji nic nie możesz zrobić” – powiedział Antonio.

Piłkarz Młotów zwrócił uwagę, że ciągła krytyka reprezentanta Anglii odbiła się na jego psychice, przez co piłkarz zanotował spory zjazd formy. Napastnik West Hamu United sięgnął pamięcią do czasów, kiedy Maguire był jednym z lepszych obrońców Premier League i był pewnym punktem w swoich drużynach.

,,Ludzie zapominają, że są ludźmi i oczywiście będzie to miało wpływ na ich psychikę. Przeszedł drogę od niewiarygodnego środkowego obrońcy, myślę, że jednego z najlepszych w Premier League, kiedy grał w Hull i Leicester, do pół-człowieka” – skomentował piłkarz.

Zdaniem Antonio obrońca Manchesteru United wciąż wierzy w swoje umiejętności i próbuje wrócić do swojej formy sprzed lat. Zawodnik zaznacza, że w obecnej chwili nie jest to jednak możliwe.

,,Harry próbuje pozostać silnym, odbudować się. Wierzy w swoje możliwości. W tej chwili to po prostu na niego nie działa” – stwierdził napastnik Młotów.