Wywiad tygodnia #21 ,,Lubimy startować z roli underdoga”

10.12.2023

Warta Poznań od sezonu 2020/2021 występuje w PKO BP Ekstraklasie. Poznaniacy często skazywani są przez media, jako drużyna, której grozi spadek do niższej ligi. Nowy prezes klubu, Artur Meissner w rozmowie z ”Weszło.com” opowiedział, że zespołowi nie przeszkadza rola underdoga przed każdym zbliżającym się sezonem. Dodatkowo klub poczynił ogromny progres podczas swojej przygody w Ekstraklasie.

Futbolnews baner FB

Artur Meissner niedawno mianowany został prezesem Warty Poznań. Z klubem związany jest od pięciu lat, dzięki czemu zna projekt budowy drużyny z Poznania od pierwszych dni, co podkreślił na pytanie o swoją aktualną pozycję w klubie.

,,Wydaje się, że jednak była to naturalna kolej rzeczy. Jestem przy klubie praktycznie od początku, gdy właścicielem jest Bartłomiej Farjaszewski. Towarzyszę mu od pierwszych dni budowania tego projektu” – powiedział Meissner.

Zdaniem Meissnera, klub od momentu awansu do PKO BP Ekstraklasy poczynił znaczący progres. Dzięki ciężkiej pracy na wszystkich szczeblach Warty Poznań. Rozwój klubowej akademii wpłynął pozytywnie na jakość juniorów. Zauważalny jest również progres w jakości piłkarzy pierwszej drużyny.

,,Klub zaczynał z naprawdę niskiego pułapu, niemalże z punktu zero. Praca organiczna została wykonana w wielu obszarach. Na pewno można tu wymienić działalność marketingową. Możemy się już dziś pochwalić dobrze funkcjonującym zespołem sprzedażowym. Z pełnym przekonaniem mówię, że tu nie mamy się czego wstydzić względem bogatszych klubów. Cały klub jako organizacja mocno się rozwinął. Namacalne sukcesy, którymi możemy się pochwalić, to na przykład powstanie drużyny ampfutbolowej i jej rozwój. Mocno do przodu poszliśmy z klubową akademią. Warunki lokalowe czy boiskowe – jak w każdym dużym mieście – nas nie rozpieszczały, więc otwarcie we wrześniu ośrodka treningowego w Grodzisku Wielkopolskim i własnej bursy trzeba uznać za wielkie osiągnięcie. Z tego jesteśmy naprawdę dumni. Mamy w tej chwili dwie drużyny skoszarowane na miejscu, w Grodzisku. Wszystkie zespoły z roczników U-15, U-17 i U-19 grają w Centralnej Lidze Juniorów i coraz lepiej im tam idzie. To samo dotyczy jakości indywidualnej zawodników, a również o to chodzi w prowadzeniu akademii. Także po odbiorze sztabu szkoleniowego widać, że różnica między juniorami goszczącymi dziś na treningach seniorów, a tymi, którzy pojawiali się na nich ze dwa lata temu, jest znacząca” – stwierdził prezes Warty Poznań

Prezes Warty wyznał, że drużyna lubi zaskakiwać swoich rywali grą oraz wynikami w Ekstraklasie. Klub doskonale zdaje sobie sprawę, że nie należy do zespołów z największym budżetem w lidze i stale muszą być czujni, jeżeli chcą w dalszym ciągu występować w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.

,,Lubimy startować z roli underdoga, ale my już nie do końca czujemy się jak ekstraklasowy kopciuszek. Zdążyliśmy poznać tę ligę. Znając mentalność i właściciela, i innych osób tworzących klub, lubimy zaskakiwać. Awans do Ekstraklasy przy jednym z najniższych budżetów w I lidze był czymś niesamowitym, rozpierała nas duma. Pokazaliśmy, że rzeczy niemożliwe nie istnieją. W pierwszym roku w elicie byliśmy skazywani na pożarcie, a zajęliśmy piąte miejsce i otarliśmy się o europejskie puchary. Właściciel czasami żartuje, że jeśli kurs na nas u bukmacherów jest zbyt niski, to niedobrze, to znaczy, że coś jest nie tak i możemy poczuć się uśpieni. To nam jednak nie grozi. Zdajemy sobie sprawę z tego, że kilka następujących po sobie błędów grozi spadkiem. Ciągle musimy być czujni” – oznajmił Artur Meissner.