Arsenal zagrał w specjalnych koszulkach

07.01.2024

W dzisiejszym spotkaniu trzeciej rundy FA Cup z Liverpoolem zawodnicy Arsenalu wystąpili w okolicznościowych koszulkach. Trykoty były całe białe. Niektórzy krytycy uważali, że nie powinny być dopuszczone ze względu na brak widoczności numerów. Dlaczego jednak ekipa „The Gunners” zagrała cała na biało? Sprawa jest bardziej rozbudowana, niż by się mogło wydawać.

Akcja „No More Red”

Całość związana jest z inicjatywą, która ma za zadanie walczyć z przestępczością i zbrodniami z użyciem noża na ulicach Londynu. Tych niestety jest coraz więcej i stają się one coraz bardziej powszechne. Arsenal wykorzystuje wpływ piłki nożnej na lokalną społeczność i z tej okazji już trzeci rok z rzędu, wraz ze swoim sponsorem – Adidasem, wychodzi z akcją „No More Red”. Z trykotów Arsenalu znika wtedy charakterystyczny czerwony kolor, który symbolizuje krew, a „The Gunners” występują cali na biało. To już trzeci sezon, kiedy „Kanonierzy” biorą udział w tej akcji. W tym roku do przedsięwzięcia dołączy kobiecy zespół Arsenalu, który w specjalnych strojach zagra 14 stycznia w starciu przeciwko Watford w Pucharze Anglii.

Koszulki nie do kupienia

Przychodzimy z negatywnymi wieściami dla wszystkich kolekcjonerów koszulek piłkarskich. Trykoty nigdy nie trafią do oficjalnej sprzedaży, a więc nie będzie można sobie kupić koszulki, która przez wielu uważana za jedną z najładniejszych w ostatnich latach. Jest jednak opcja nabycia limitowanego trykotu. Trzeba będzie wziąć udział w specjalnej licytacji, jednak tam liczba koszulek jest mocno ograniczona. Niewątpliwie plusem całej akcji jest fakt, że całość kwoty trafi na cel charytatywny. W ostatnim roku za te pieniądze zostały wybudowane trzy boiska w Mayville Estate w Islington. Na boiskach prowadzone są przez trenerów zajęcia, a łącznie odbyło się już 650 godzin zajęć dla 500 osób.

Pojawiła się krytyka

W morzu pozytywnych komentarzy pojawiają się jednak wyrazy niezadowolenia i krytyki. Kierowane są one przede wszystkim przez purystów przepisów piłkarskich, a dotyczą tego, że na koszulkach niezbyt widoczne są numery i nazwiska zawodników. Jednak zdecydowana większość opinii publicznej uważa, że cała akcja ma pozytywny wymiar i przesłanie, a delikatnie naciągnięcie przepisów dla szczytnego celu nie jest czymś złym.

Koszulki nie pomogły „Kanonierom”

Limitowane koszulki nie dodały jednak skrzydeł graczom Arsenalu. Zespół Mikela Artety przegrał 0:2 u siebie, a bramkę samobójczą strzelił Jakub Kiwior. Drużyna “The Gunners” odpadła więc już w trzeciej rundzie FA Cup i nie wygrała już czterech spotkań z rzędu, więc przechodzi naprawdę spory kryzys.

Skrót spotkania: