Oficjalnie: Dante Stipica w Ruchu Chorzów

12.01.2024

Dante Stipica w Ruchu Chorzów. Obydwa kluby już potwierdziły transfer. W sezonie 2020/21 był to najlepszy bramkarz Ekstraklasy. Chorwat w niemożliwych wręcz sytuacjach wybraniał mecze Pogoni Szczecin. Ostatnio jednak został zepchnięty na boczny tor. 

Dante Stipica w Ruchu. Ale dlaczego?

Kilka lat temu Dante Stipica mógł przebierać w ofertach, bo zaliczył aż 12 czystych kont w 30 spotkaniach Ekstraklasy. Nie da się ukryć, że coś poszło nie tak, skoro będący niedawno oficjalnie najlepszym bramkarzem Ekstraklasy Chorwat, ląduje nagle na wypożyczeniu w zespole, który walczy o utrzymanie. Skąd w ogóle taki spadek w jakości piłkarskiej? Otóż pod koniec sierpnia Stipica został karnie odsunięty do zespołu rezerw. Taką decyzję podjął wówczas sztab szkoleniowy. Chodziło o… wpis na Instagramie, w którym pisał o „niewyjaśnionym skoku kolegi na jego szyję, przez którą mógł zostać sparaliżowany i jego życie mogło się skończyć”. Chodziło o trening przed rewanżem z Linfield. Doznał na nim kontuzji i nie mógł zagrać w rewanżowym meczu.

Mister Zero

Od sierpnia i od tego feralnego zdarzenia Stipica nie tylko nie zagrał żadnej minuty, ale też nie znalazł się ani razu w kadrze meczowej. Klub uważał, że przesadza, a bramkarz zgłaszał niedyspozycję. Pogoń Szczecin nie mogła być zadowolona ze zmiennika, czyli Bartosza Klebaniuka, który popełniał mnóstwo błędów i ośmieszył się przede wszystkim z Gent w Lidze Konferencji. Sprowadzony został więc Valentin Cojocaru. Dla Chorwata nie było więc już przyszłości w Pogoni. Jego nieobecność owiana była tajemnicą, bo przecież to nie jest możliwe, by tak długo leczyć uraz. Trener Gustaffson szybko ucinał pytania na ten temat, jakby całkowicie je zbywając i uznając za nieistotne. Dante Stipica w Ruchu Chorzów spędzi sezon 2023/24 i spróbuje pomóc w utrzymaniu.

Zagra, jeśli Ruch zapłaci

Co ciekawe, Pogoń dorzuca się do pensji zawodnika i oficjalnie ogłosiła w komunikacie: „Pogoń będzie partycypować w kosztach wynagrodzenia zawodnika. W związku z tym ewentualny występ bramkarza w wiosennym meczu przeciwko „Portowcom” aktywuje konieczność opłacenia przez Ruch Chorzów uzgodnionej przez obie strony dodatkowej opłaty„. Tak więc jeżeli Ruch chce wystawić go w meczu, który odbędzie się w połowie kwietnia, to musi uiścić odpowiednią opłatę. To trzeci nowy piłkarz „Niebieskich”. Wcześniej dołączyli też Adam Vlkanova z Viktorii Pilzno i Filip Wilak z Lecha Poznań.

Fot. Twitter/oficjalny profil Ruchu Chorzów