Benzema pozwał ministra kraju. Zarzuca mu zniesławienie

Karim Benzema pozwał oficjalnie ministra spraw wewnętrznych Francji, Geralda Darmanina. Dlaczego? W minionym roku padły insynuacje dotyczące… rzekomych kontaktów Francuza z terrorystami. Polityk oznajmił, że piłkarz ma powiązania z Bractwem Muzułmańskim. 

Skarga wniesiona. Powodem zniesławienie piłkarza

Choć Karim Benzema zamienił Europę na Arabię Saudyjską, to wciąż jest o nim głośno na naszym kontynencie. Po 14 latach gry w Realu Madryt i sukcesach w tym klubie, zamienił Hiszpanię na Arabię Saudyjską i podpisał kontrakt z Al-Ittihad. Francuz jest również piłkarzem, wokół którego ciągną się kontrowersyjne historie. Przed laty bardzo głośnym tematem była afera z tzw. sekstaśmami oraz szantażem Mathieu Valbueny. Jedną z ostatnich sytuacji, która wywołała rozgłos z mediach, było stanowisko Francuza dotyczące wojny izraelsko-palestyńskiej. Konflikt zbrojny rozpoczął się 7 października minionego roku, a Benzema zdecydował się skomentować całą tę sytuację

– Modlimy się za mieszkańców Strefy Gazy, którzy kolejny raz są ofiarami niesprawiedliwych bombardowań, które nie oszczędzają kobiet i dzieci – napisał piłkarz niedługo po rozpoczęciu wojny.

Słowa te rozniosły się szerokim echem we Francji. Na tyle szerokim, że do sprawy postanowiło się odnieść nawet Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. O komentarz pokusił się sam minister kraju, Gerald Darmanin: – Jak wszyscy wiemy, pan Karim Benzema ma notoryczne powiązania z Bractwem Muzułmańskim. To zdanie z kolei oburzyło samego zawodnika, który oskarżył Geralda Darmanina o zniesławienie oraz insynuacje. Według „BBC”, gracz Al-Ittihad złożył skargę na 92 strony. W dokumencie zawierają się liczne załączniki z artykułami prasowymi związane z Benzemą.

– Zdaję sobie sprawę z tego, że ze względu na moją złą sławę, jestem wykorzystywany w grach politycznych. Są one tym bardziej skandaliczne, że dramatyczne wydarzenia od 7 października zasługują na coś zupełnie innego niż tego typu oświadczenia – komentuje reprezentant Francji. Jeśli Karim Benzema wygra tę sprawę, minister spraw wewnętrznych będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości około 12 tys. euro. W obecnym sezonie Saudi Pro League, Francuz rozegrał 15 meczów, w których strzelił dziewięć goli i zanotował pięć asyst. Jest jednak bardzo krytykowany jako lider, bo zespół zawodzi, choćby w porównaniu z Al-Nassr i Cristiano Ronaldo. Karim usunął Instagrama i w pewnym momencie… uciekł z Arabii Saudyjskiej.

Fot. PressFocus