Filip Jagiełło wypożyczony

17.01.2024

Filip Jagiełło wypożyczony został, ponieważ w obecnym sezonie stracił zaufanie trenera Genoi i praktycznie od lata siedzi na ławce rezerwowych. Wychowanek Zagłębia Lubin stwierdził, że marnuje czas i został wypożyczony. Nowym klubem Polaka zostanie… Spezia, czyli znana polska kolonia.

Jagiełło wypożyczony. Powodem mało minut

Jagiełło zdecydowanie nie jest sobą w ostatnich miesiącach. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej niż w poprzednim sezonie, kiedy to był ważną, a momentami nawet kluczową postacią w zespole z Genui. Rok temu rozegrał 34 mecze w sezonie, zdobywał także bramki i notował asysty. Był nawet brany pod uwagę przy powołaniach do reprezentacji, ale koniec końców wciąż nie ma rozegranej ani minuty w narodowych barwach. Na zmianę tej sytuacji się nie zanosi, ponieważ obecny sezon to zupełne nieporozumienie. Potwierdzają to także liczby, które dla Polaka są bezlitosne. W tym sezonie rozegrał tylko dwa spotkania – w sierpniu i grudniu, a w samej Serie A uzbierał zaledwie 31 minut. Przeszkodziła także kontuzja, która pokrzyżowała plany powrotu do pierwszej jedenastki.

Spezia – „klub Polaków”

Nowym kierunkiem, który obierze Jagiełło jest Spezia – obecnie zespół Serie B. Historia ostatnich lat Spezii jest całkiem ciekawa, ponieważ ma w sobie polskie wątki. W zeszłym sezonie, kiedy drużyna z zachodnich Włoch występowała w Serie A, braw Spezii broniła aż piątka Polaków: Bartłomiej Drągowski, Arkadiusz Reca, Przemysław Wiśniewski, Jakub Kiwior oraz Szymon Żurkowski. Misja utrzymania nie powiodła się, co rozbiło polski obóz. Okręt pierwszy opuścił Kiwior, który nadmorską Spezię zamienił na deszczowy Londyn i już od roku reprezentuje miejscowy Arsenal. Później klub opuścił Żurkowski i w zimowym okienku trafił do Empoli. Już w pierwszym meczu strzelił nawet gola. Obecnie w zespole Spezii występuje trzech Polaków – Arkadiusz Reca, Przemysław Wiśniewski oraz bezapelacyjnie najlepszy z nich – Bartłomiej Drągowski, co do którego jednak można odnotować zwiększającą się liczbę plotek transferowych. Najpewniej trafi do Panathinaikosu.

Z adaptacją Jagiełły w nowym klubie nie powinno być więc problemu – tym bardziej, że pomocnik doskonale zna Italię, w której gra od sezonu 2019/20.

Fot. PressFocus