Benzema chce pozwać kolejnego polityka

20.01.2024

Karim Benzema chce pozwać kolejnego polityka. O co chodzi w tej całej aferze? 36-latek nie daje o sobie zapomnieć w ostatnich dniach, mimo że przecież w Arabii Saudyjskiej trwa zimowa przerwa. Postanowił wykorzystać ten czas na walkę z politykami. 

Benzema chce pozwać kolejnego. Jeden już odhaczony

Francuz dwa dni temu postanowił pozwać ministra spraw wewnętrznych Francji. Ma to związek z sytuacją, która wydarzyła się w październiku ubiegłego roku. Minister Gerald Darmanin zarzucił piłkarzowi powiązania z islamistycznym Bractwem Muzułmańskim. Benzema natychmiast zareagował odcinając się od tych rewelacji i przygotowując 100-stronnicowy pozew przeciwko szefowi MSW Francji. Na tym jednak nie koniec…

Dziś świat piłkarski obiegła informacja, że Benzema chce pozwać Ericka Zemmoura. Były kandydat w wyborach prezydenckich we Francji oraz przewodniczący partii politycznej „Reconquete” oskarżył publicznie zdobywcę Złotej Piłki z 2022 roku o „chęć stosowania szariatu”, który „przewiduje dżihad”, co oznacza zabicie Dominique’a Bernarda i Samuela Paty’egoBenzema, oczywiście za pośrednictwem swojego prawnika Me Huguesa Vigiera, złożył przed sądem paryskim skargę przeciwko politykowi. Zemmeurowi grozi rok pozbawienia wolności i kara grzywny w wysokości 45 tysięcy euro. Konflikt między Panami zaczął się wcześniej od sytuacji, gdy Benzema jesienią ubiegło roku wa swoich mediach społecznościowych okazał wsparcie dla mieszkańców strefy Gazy konflikcie izraelsko-palestyńskim.

To był koniec epoki 

Latem 2023 roku zakończył się pewien okres w życiu Francuza. Poinformował on, że po 14 latach opuszcza Real Madryt. Wygrywając z „Królewskimi” aż 25 trofeów, w tym pięć Pucharów Europy- stał się jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w historii drużyny. Dla kibiców „Los Blancos” to był pewien koniec epoki. Długo jednak nie trzeba było czekać na wieści, gdzie w nowym sezonie będzie grał francuski napastnik. 6 czerwca 2023 roku padła informacja, że zostanie on nowym zawodnikiem Al-Itihhad Club.

W zasadzie nie dziwił ten ruch ze strony Benzemy. Tłumaczył to tym, że zna kulturę, zna język i szybko się zaaklimatyzuje w nowych barwach. Pomóc Benzemie miał też N’golo Kante, niedawny kompan z reprezentacji narodowej Francji. Czas pokazał, że niezbyt udanie przebiega pobyt Benzemy w Arabii.

Błąd?

Niedawno głośno było o tym, że Karim Benzema nie jest zadowolony z pobytu w Al-Itihhad i chciałby wrócić do Europy. W związku z tym pojawiało się kilka plotek, jak chociażby możliwe przenosiny Francuza do Manchesteru United. Okazuje się jednak, że Francuz pozostanie w Arabii. Fabrizio Romano w wywiadzie dla kanału „The United Stand” powiedział, że w zimowym oknie do transferu nie dojdzie. Te same informacje pozyskali dziennikarze “L’Equipe”. Benzema miał powrócić do treningów z zespołem i zapewnić, że na razie wiąże swoją przyszłość z Al-Ittihad. Na ten moment bilans Francuza w klubie z Arabii to 20 występów, 12 goli oraz pięć asyst. Mimo takich plotek od kilku dni gęstnieje atmosfera wokół piłkarza.

Fot. PressFocus