Sergi Roberto żegna się z FC Barceloną

06.02.2024

Przygoda Sergiego Roberto na Camp Nou dobiega końca. Kontrakt wychowanka FC Barcelony kończy się w czerwcu. Jak informuje „Relevo”, działacze klubu nie mają zamiaru przedstawiać nowej oferty 31-latkowi.

Wiele lat w klubie

Wychowanek ”Dumy Katalonii” reprezentuje barwy pierwszego zespołu nieprzerwalnie od 2010 roku. Zadebiutował w wygranym 5:1 meczu Pucharu Króla przeciwko Atletico Ceuta, jeszcze za czasów, kiedy trenerem był… Pep Guardiola. Łącznie wystąpił w 363 spotkaniach. Od samego początku postrzegany był jako olbrzymi talent. Niestety jego rozwój zatrzymały kontuzje, przez które notorycznie był nękany. Wiecznie też pełnił rolę zapchajdziury i nigdy nie był przesadnie doceniany. To klasyczny „żołnierz” Barcelony, który zgłaszał gotowość, gdy tylko był potrzebny trenerowi.

Kapitan

Xavi został trenerem Barcelony w 2021 roku. Mimo, że Sergi Roberto nie występował u niego we wszystkich spotkaniach, był bardzo ważną postacią, niekoniecznie tylko na boisku. W poprzednim sezonie ośmiokrotnie wybiegł na boisko z opaską kapitana. W obecnym został pełnoprawnym kapitanem zespołu. Szkoleniowiec wielokrotnie chwalił piłkarza. Jego zdaniem wykazuje się profesjonalizmem, służy pomocą młodym oraz nowym zawodnikom wchodzącym do drużyny. Niedawno Xavi ogłosił, że wraz z końcem obecnego sezonu odejdzie z Barcy. Wygłosił mowę w szatni, a Sergi Roberto to jeden z piłkarzy, których podobno najbardziej poruszyło przemówienie. Piłkarz przeprosił nawet trenera, w imieniu całej drużyny, za nie najlepsze wyniki w ostatnim czasie.

Jeszcze zanim stało się jasne, że Xavi Hernandez opuści Barcelonę, bardzo zabiegał o nowy kontrakt dla Roberto. Z informacji podanej przez „Relevo” wynika, że w aktualnej sytuacji władze klubu nie mają zamiaru wiązać się z 31-latkiem na kolejne lata.

W obecnym sezonie wystąpił w 14 spotkaniach, strzelił trzy gole i zaliczył jedną asystę. Nie mógł zagrać w 20 meczach z powodu urazów mięśniowych. Jego czas w Barcelonie dobiega końca.

Fot. PressFocus