Manchester United chce kamer na strojach piłkarzy
Właściciele Manchesteru United wpadli na ciekawy pomysł. Zamierzają wprowadzić kamerki na strojach piłkarzy podczas spotkań. Dzięki temu widzowie mogliby zobaczyć, jak wygląda obraz spotkania z perspektywy gracza. Podobny pomysł został już zrealizowany w 2022 roku w spotkaniu towarzyskim między AC Milanem a FC Köln.
W styczniu współwłaścicielem Manchesteru United został Jim Ratcliffe. Przejął on 25% udziałów w klubie. Dłużej panujący właściciele, od 2005 roku, czyli Glazerowie, wpadli na innowacyjny pomysł. Chcą, aby zawodnicy ”Czerwonych Diabłów” posiadali na trykotach specjalistyczne kamery, które mogłyby rejestrować ich boiskową perspektywę gry i przekazywały ten obraz widzom.
Jak w grze
Jak donosi Mark Ogden z „ESPN”, taka innowacja pozwoliłaby kibicom wirtualnie wcielić się w swoich ulubionych zawodników podczas meczów na żywo, oferując unikalny, wciągający widok na boiskowe akcje.
Technologia już jest dostępna, dzięki czemu gracz może nosić AR na swoim ciele, a kibic w dowolnym miejscu na świecie może uiścić niewielką opłatę, by przeżyć grę oczami swojego ulubionego zawodnika.
Co ciekawe, drużyna NFL, Tampa Bay Buccaneers, której właścicielami jest również rodzina Glazerów, wprowadziła technologię już w 2016 roku. Zrobili to jako pierwsi w lidze. W piłce nożnej AR zostało wykorzystane w spotkaniu towarzyskim między AC Milanem i FC Köln. Zarząd Międzynarodowego Związku Piłki Nożnej (IFAB) obecnie zabrania jego używania podczas oficjalnych meczów. Właściciele United chcą usiąść do rozmów i zrewolucjonizować system również w futbolu.
Aus dieser Perspektive habt ihr ein #effzeh-Tor noch nie gesehen! ⚽😍
Schaut euch das Tor von Florian Dietz aus der Bodycam-Sicht von Tim Lemperle an. 👀
Hier Feedback zum Innovation Game geben und Preise gewinnen 👉 https://t.co/1H72TKyAcp
____#KOEACM #innovationgame pic.twitter.com/JuDoxHh8S8— 1. FC Köln (@fckoeln) July 16, 2022
Dobre do analizy
Jamie Carragher analizował w 2019 roku gola Mohameda Salaha w meczu z Southampton w podobny sposób. Założył specjalne okulary, wkroczył do świata wirtualnej rzeczywistości i pokazał widzom „Sky Sports”, jak wyglądała bramka Egipcjanina z typowej boiskowej perspektywy. Odwracał się przy tym w lewo, w prawo, w przód, w tył i zatrzymywał akcję w danym momencie. Prezentował, ile czasu miał piłkarz Liverpoolu na podjęcie decyzji, jaką miał odległość od przeciwników. Można to doświadczenie zobaczyć poniżej.