Fala hejtu wylała się na piłkarza Fulham. Zawodnik otrzymał wsparcie

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 13 lutego 2024

Występujący w barwach Fulham Alex Iwobi spotkał się z niemiłosierną krytyką ze strony kibiców. Po przegranym finale Pucharu Narodów Afryki na Nigeryjczyka spadła gigantyczna fala hejtu. Były piłkarz Arsenalu i Evertonu otrzymał wsparcie ze strony kolegów, a także od Jay-Jay Okochy, prywatnie jego… wujka.

Alex Iwobi jest jedną z najważniejszych postaci w kadrze Nigerii. Wystąpił we wszystkich siedmiu meczach tegorocznego Pucharu Narodów Afryki, z czego aż sześć razy w pierwszym składzie. Iwobiemu nie udało się jednak ani razu w tym turnieju zdobyć bramki, czy zaliczyć choćby asysty. Począwszy od ćwierćfinałowego starcia z Angolą (1:0), Iwobi za każdym razem kończył swój udział w meczu przed upływem podstawowego czasu gry. Nie inaczej było w finale z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Opuścił murawę już po 78 minutach, tuż przed stratą bramki na 1:2. Portal Sofascore wystawił mu notę 6.5, co było drugim najgorszym wynikiem w drużynie „Superorłów”.

Fala hejtu po klęsce

Choć Nigeryjczycy jako pierwsi w finałowym meczu z WKS wyszli na prowadzenie, gospodarze turnieju zdołali odrobić straty z nawiązką i wygrać decydujące starcie 2:1. Pierwszy od 11 lat finał PNA zakończony porażką wywołał wśród nigeryjskich kibiców frustrację, która przede wszystkim wyrażana była poprzez „hejtowanie” w mediach społecznościowych. Skrajnej krytyki nie wytrzymał Iwobi, który postanowił usunąć wszystkie swoje zdjęcia z profilu na Instagramie.

Liczne słowa wsparcia

Zachowanie części fanów spotkało się z potępieniem nie tylko ze strony większości kibiców, ale i szanowanych w Nigerii osób. Legendarny Jay-Jay Okocha – który notabene jest wujkiem Iwobiego – opublikował na Instagramie post, w którym pisze:

Modlę się za swój kraj i ludzi, którzy tylko potrafią hejtować, i nie widzą nic dobrego w innych (…) Traktujcie innych tak, jak sami chcielibyście być traktowani (…) Kochamy Cię, Alex i idziemy naprzód, nie patrząc, co mówią pozostali.

Iwobi został także zaproszony na spotkanie przez ministra sportu w Nigerii, Johna Owana Enoha. Na dostępnym nagraniu piłkarz mówił, że „musiał odciąć się od social mediów”. Polityk odparł zaś: – Zrobiłeś dla tego kraju wszystko, co w Twojej mocy. Ci, którzy tak postąpili wobec Ciebie, są mniejszością i nie są głosem narodu.

Jeden z powołanych na Puchar Narodów Afryki zawodników, Ahmed Musa, zaapelował zaś na portalu Twitter/X o zatrzymanie tej fali nienawiści. 108-krotny reprezentant Nigerii napisał:

Proszę Was o zaprzestanie internetowej fali hejtu w kierunku Iwobiego. To, co robicie, to nie tylko naruszenie dobrych zwyczajów, ale i poważne przestępstwo. Hipokryzją jest twierdzenie, że futbol jednoczy nas wszystkich, podczas gdy niektórzy dopuszczają się takiego zachowania.

Alex Iwobi nie był jedynym zawodnikiem Fulham, który reprezentował barwy Nigerii podczas tegorocznego Pucharu Narodów Afryki. Drugim z nich był stoper „The Cottagers”, Calvin Bassey. Klub z zachodniej części Londynu opublikował zdjęcie obu zawodników okraszone krótkim, choć treściwym podpisem – „Panowie, jesteśmy z Was dumni”.

fot. PressFocus