Piątek dalej zachwyca! Trzeci miesiąc z rzędu nagrodą

Napisane przez Łukasz Cimoszko, 18 lutego 2024
Piątek znowu najlepszy

Trzeci raz z rzędu Krzysztof Piątek wybrany został piłkarzem miesiąca w zespole Başakşehiru. Najlepszy piłkarz listopada, grudnia i stycznia. W 23 meczach tego sezonu tureckiej Super Lig strzelił 12 goli i zaliczył jedną asystę. Jego wpływ na grę zespołu jest nieoceniony, co znalazło odzwierciedlenie w kolejnym już wyróżnieniu.

Powrót do formy sprzed lat

Krzysztof Piątek wreszcie przypomniał o sobie jako o skutecznym rewolwerowcu, jakiego pamiętamy z sezonu 2018/19. Wówczas, w barwach Genoi oraz Milanu strzelił on łącznie 30 goli w 42 meczach. W kraju zapanowała wtedy prawdziwa „Piątkomania”. Teraz nawiązuje do tamtych czasów. W styczniu tego roku Polak zdobył cztery bramki, zaliczając w tym hat-tricka, który przesądził o wygranej zespołu ze Stambułu z Konyasporem 3:2.

Pierwsze miesiące pobytu Piątka w Basaksehirze nie były usłane różami. Długo był misterem zero, nie potrafił ani razu trafić do siatki  i wydawało się, że będzie to kolejna nieudana przygoda po Hercie, Fiorentinie i Salernitanie. Piątek się jednak rozkręcił i od czasu premierowych dwóch bramek w zremisowanym 3:3 meczu z Ankagurucu, w 15 meczach strzelił aż 12 goli. Taka forma strzelecka pozwoliła Piątkowi nie tylko wskoczyć do czołówki klasyfikacji strzelców tureckiej ekstraklasy, ale i trzeci miesiąc z rzędu zostać wybranym najlepszym piłkarzem Basaksehiru.

Cel: Powrót do reprezentacji

Başakşehir zajmuje aktualnie dziewiątą pozycje w lidze, ale wciąż walczy o miejsce w europejskich pucharach. Krzysztof Piątek może okazać się kluczem do sukcesu, jakim byłby powrót na arenę międzynarodową po roku przerwy. Z drugiej strony zaś podopieczni Cagdasa Atana muszą mieć z tyłu głowy, że nad strefą spadkową mają raptem pięć punktów przewagi. Tabela jest więc bardzo spłaszczona.

Piątek swoją dobrą formą zwrócił także uwagę selekcjonera reprezentacji Polski, Michała Probierza, Obaj panowie znają się z Cracovii, a strzelecka passa może sprawić, że Probierz przypomni sobie o starym druhu i ich drogi połączą się pierwszy raz od niemal sześciu lat. W grze jest bowiem powołanie na marcowe zgrupowanie i walka o udane baraże do tegorocznych mistrzostw Europy. Z taką formą powołanie dla napastnika to pewna sprawa. 

Fot. PressFocus