Marsylia: bałaganu ciąg dalszy

19.02.2024

Marsylia: bałaganu ciąg dalszy. W najbliższych godzinach z funkcji trenera Olympique’u Marsylia zwolniony zostać ma Gennaro Gattuso. Włoski szkoleniowiec w 22. kolejkach zgromadził zaledwie 30 punktów i jest poza strefą europejskich pucharów. Była legenda Milanu stracić pracę ma po niedzielnej porażce z nowym wiceliderem tabeli, Stade Brestois (0:1). Marsylczycy przegrali to spotkanie, mimo gry w przewadze w ostatnich 30 minutach meczu. Pierwszy celny strzał w meczu oddali… w 85. minucie.

Marsylia: bałaganu ciąg dalszy

Marsylia po zwolnieniu Gattuso będzie mieć już trzeciego trenera w tym sezonie. W jego miejsce przychodzi 70-letni Jean-Louis Gasset, ostatnio zwolniony przez Wybrzeże Kości Słoniowej w trakcie tegorocznego Pucharu Narodów Afryki. Pozbawiona wiekowego trenera ekipa WKS-u finalnie wygrała turniej u siebie.

Jego doświadczenie trenerskie jednak robi wrażenie. Był wieloletnim asystentem Laurenta Blanca (2007-16, łącznie 359 meczów w tej roli). Do tego ma na koncie 84 mecze jako trener Montpellier (były piłkarz tego klubu w dodatku – przyp. MZ), 62 jako trener Saint-Etienne, a ostatnio 17 w roli selekcjonera WKS-u. Tam zwolniono go w niecodziennych okolicznościach, bo co prawda po klęsce z Gwineą Równikową u siebie na turnieju (0:4), ale zanim było wiadomo, czy kadra w ogóle odpadnie.

Gasset ma podpisać umowę do czerwca 2024 roku. Marsylia gra jeszcze w Europie. 

Problemy Marsylii od dawna te same

O braku skupienia i braku charakteru – mówi Michał Bojanowski, komentator C+ na swoim kanale YouTube.

Marsylii potrzebny jest totalny reset. Ten zespół bazował na indywidualnościach. Od kilku miesięcy trwała degrengolada. (…)  Regularnie po zdobytych bramkach, mijały 2-3 minuty i rywal trafiał do siatki. L’Equipe na „jedynkę” dało nawet, że Marsylia tonie w Breście. W tym meczu, rywal OM kontrolował mecz od początku do końca.

Piotr Zabielski, autor fanpage’a „Trójkolorowa Piłka” dosadnie skomentował dokonania Marsylii za Gennaro Gattuso:

Wyrównany najgorszy dorobek punktowy w ostatnich 15 latach na tym etapie rozgrywek, ostatnie miejsce w lidze biorąc pod uwagę mecze wyjazdowe, kompletna bezjajeczność i brak charakteru, brak chemii w zespole, brak pomysłu na grę i słabe reagowanie na to co się dzieje podczas spotkania, niezrozumiałe decyzje co do składu na mecz. Ostatnie ligowe zwycięstwo? 17 grudnia z Clermont. Nic nie zagrało pomiędzy Gattuso i Marsylią. Przygoda Rino była totalną pomyłką i pokazała, jakim dysponuje ograniczonym warsztatem trenerskim.

Gattuso skończy prawdopodobnie swoją pracę po niewygraniu ani jednego meczu w ostatnim tygodniu. Mimo prowadzenia w 90. minucie z Szachtarem w Hamburgu, marsylczycy nie dowieźli prowadzenia na wyjeździe. Marsylia w normalnych okolicznościach także nie powinna mieć problemów z Brestem, ale i drużyna z północy ma najlepszy od dawna sezon, i OM najgorszy punktowo od dawna.

Wybrane statystyki z sezonu Gattuso w Marsylii:

  • grając w przewadze w lidze stracili pięć bramek
  • po raz pierwszy od 1978 roku, klub bez wygranej w pierwszych pięciu meczach roku kalendarzowego
  • najgorzej punktująca drużyna ligowa na wyjazdach (siedem punktów) w sezonie 2023/24

Problemy Marsylii na wielu płaszczyznach

W ostatnim czasie „ulało się” co nieco w mediach Medhiemu Benatii, który jest dyrektorem sportowym klubu. Były piłkarz Romy i Bayernu, który swego czasu publicznie powiedział, że kibicuje PSG („Wspieram PSG, ponieważ naprawdę lubię prezydenta Nassera Al-Khelaïfiego”), powiedział przed meczem z Brestem przed kamerami francuskiego Canal+:

Ostrzegano mnie o graczach, których zachowanie czasami jest na granicy. Jonathan był jednym z nich. Przyszedł do gabinetu trenera, abyśmy mogli mu wyjaśnić, czego się od niego oczekuje jako lidera i reprezentanta Francji, jeśli chodzi o zachowanie. Myśleliśmy, że wiadomość dotarła, niestety tak się nie stało…

Przeciwko Monaco poprosił on o zmianę. My poprosiliśmy go o to, by tego nie robił, bo brakowało nam 10-12 graczy. Gdy dowiedzieliśmy się od lekarzy klubowych, że gracz nie miał większego urazu, nie wszyscy byli zadowoleni. Jeśli zawodnik chciał odejść, lepiej byłoby, gdybyśmy go posłuchali. Nie było żadnych ofert, został, gra i zobaczymy pod koniec sezonu.

Francuski związek piłkarzy, UNFP, w poniedziałek skomentował w oświadczeniu jego słowa: „Podłym atakiem na jednego z pracowników klubu, reprezentującego kraj na arenie międzynarodowej obrońcę Jonathana Claussa, doradca sportowy OM Medhi Benatia przekroczył czerwoną linię. Molestowanie, które polega na narażaniu piłkarza na powszechną mściwość za pośrednictwem prasy, aby zrzucić na niego całe zło. (…) Bo oprócz braku minimum szacunku do człowieka, podważamy sumienie zawodowe zawodnika, który byłby w stanie nawet symulować kontuzję”.

Fot. PressFocus