Atalanta w Lidze Europy zagra… we wtorek. Dlaczego?

23.02.2024

Atalanta w Lidze Europy zagra… we wtorek. Atalanta została siłą rzeczy zmuszona do tego, aby pierwsze spotkanie 1/8 finału Ligi Europy rozegrać 5 marca… we wtorek. Oznacza to dla nich tzw. „tour de force”.

Atalanta zagra we wtorek. Dlaczego?

Drużyna „Bergamaschich” rozegra w około 14 dni aż pięć spotkań – m in. z powodu przełożonego przez Superpuchar Włoch meczu z Interem. W czwartek 7 marca zagrają inne dwie włoskie drużyny w tych rozgrywkach (Roma i Milan), ale nie Atalanta. Dlaczego?

Ponieważ w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Europy portugalskie drużyny rozegrałyby, z racji rozstawienia w Lizbonie, dwa mecze u siebie, UEFA była zmuszona zmienić coś względem jednego z nich. Musi być 48h odstępu między meczami w jednym mieście w rozgrywkach europejskich.

Atalanta oraz Rangers – ponad 48 godzin z eurofutbolem w Lizbonie

Zarówno Sporting, jak i Benfica (mecz z Rangers – przyp. MZ) grają w Lizbonie, dlatego 7 marca 2024 r. nie mogłyby wybiec na boisko w tym samym mieście i o tej samej porze. Z tego powodu Atalanta zagra we wtorek 5 grudnia, a nie w czwartek. W dodatku prawo pierwszeństwa należało do Benfiki z racji tego, że jest mistrzem kraju. Aby nie doszło do naruszenia porządku publicznego w mieście, mecze te zostaną rozegrane odpowiednio we wtorek i czwartek, a więc 5 oraz 7 marca.

Atalanta w Lidze Europy ze Sportingiem zmierzy się po raz trzeci i czwarty w tej edycji. W grupie (grali tam razem z Rakowem Częstochowa oraz Sturmem Graz) Atalanta wygrała pierwszy mecz 2:1 w Lizbonie, a spotkanie w Bergamo zakończyło się z kolei remisem 1:1.

Atalanta może dać Włochom… szóste (!) miejsce w Lidze Mistrzów 2024/25. Jak?

Atalanta jest aktualnie w walce o TOP4w Serie A, jednak Włosi wcale nie muszą skończyć tylko z czterema miejscami w „nowej” Lidze Mistrzów, która od sezonu 2024/25 czeka nas w ramach systemu szwajcarskiego. Już na tym etapie sezonu szykuje się dla Włochów wstępnie pięć miejsc, z racji ich pierwszej pozycji w rankingu współczynnikowym (tym na bazie wyników w Europie w ostatnich kilkudziesięciu miesiącach).

Co potrzeba zrobić, by Włosi mieli sześć ekip w Lidze Mistrzów? Poza miejscem w prezencie za wyniki dla dwóch najlepszych lig pod tym względem, miejsce w LM da… wygranie Ligi Europy. Przypomnijmy tylko – wygrana Liga Europy to gwarant uczestnictwa w kolejnej edycji Ligi Mistrzów i jest to przywilej obecny od kilku lat.

A w Europie? Jest szansa nawet na jedenaście włoskich drużyn w nowym sezonie, oczywiście w przypadku spełnienia się wszystkich potrzebnych kryteriów bez wyjątku.

Fot. PressFocus